Scigacz.pl

przez **Czajnik166** » 5/5/2009, 20:53

Cześć witam! zakładam to pytanie ponieważ mam nadzieje że może kiedyś ktos z was miał już pewnie taką lub podobna sytuacje...Kupuje motor od goscia ALE nie posiada on "twardego dowodu",tylko kwit z policji z owiadczeniem ze dowod zostal zatrzymany, bylem w urzedzie wczoraj, poinformowal mnie gosc ze (po podaniu numerow rejestracyjnych) "tak dowod jest zatrzymany przez policje" i tyle,nic więcej, sprzedający ma umowe kupna sprzedazy z wlascicielem wpisanym w dowod.... oczywiście zamiezam wybrac sie przed kupnem z gosciem po dowod, ale robi troche dziwne problemy, poprostu mi sie to wydaje jakies podejrzane i tu moje pytanie.....
czy jest możliwość na jakikolwiek "wałek" ze strony sprzedającego, że wsadza mnie na mine? np.okaże sie po kupnie że motor jest wyrejestrowany przez wlascicela z dowodu i bede mogł go sobie wsadzic w d. ?moge gdzies uzyskac pewnychinfo na temat motoru?nie wiem policja czy jakis inny urząd państwowy?
z gory dzięki za pomoc, pozdrawiam!

przez **dawiddabk** » 5/5/2009, 20:59

Motocykl moze byc nie sprawny technicznie moga niedzialac swiatla, lyse opony, lub inny powod, powinien byc skierowany na badania techniczne, i powinien dowod otrzymac spowrotem.

przez **Raczek_6** » 5/5/2009, 21:14

Bez dowodu rejestracyjnego nie zarejestrujesz.
Pamiętaj jeszcze o karcie pojazdu (jeśli motocykle jest w Polsce od 1999 roku).

Po za tym nie ten dział - PRAWO !

przez **sznajdi** » 5/5/2009, 21:28

Najprościej podjedź z kolesiem i moto pod posterunek i poproś policję aby sprawdziła numery czy nie był kradziony (motocykl musi stać pod posterunkiem, jak byłem bez moto nie chcieli sprawdzić), a potem dowiedz się dlaczego zatrzymali dowód. Chyba nie muszę pisać, aby najlepiej udać się do tych Miśków, którzy zatrzymali dowód

Pozdro

przez **melvin** » 5/5/2009, 21:48

pewnie moto nie przeszło kontroli drogowej, albo brało udziałw kolizji i np ze względu na potłuczony reflektor nie nadawało się do jazdy w ruchu i miśki zabrali dowód, skasowali gościa na lawetę i teraz koleś musi im nieść zaświadczenie ze stacji kontroli pojazdów że moto przeszło przegląd...

przez **Czajnik166** » 5/5/2009, 21:52

ooooo...wlasnie o takie pomysły mi chodziło, dzięki na bank postaram sie jakos dowiedziec kto to zatrzymał

przez **YZF R1** » 5/5/2009, 23:40

jaki jest koszt odbioru dowodu rejestracyjnego urzędzie komunikacji mając już przy sobie aktualne badanie techniczne???

przez **Raczek_6** » 6/5/2009, 21:07

Z tego co pamiętam Zerowy. Idziesz do okienka w WK dajesz kwit o przeprowadzonym z wynikiem pozytywnym badaniu technicznym oraz dowód osobisty i kwit od policjanta.

Płacisz za każdą usterkę wpisaną przez policjanta (chyba że liczba usterek jest spora) to wtedy robisz normalne okresowe badanie techniczne - przynajmniej tyle pamiętam jak kiedyś robiłem takie badania techniczne pojazdów.

przez **Qba_Zeus** » 6/5/2009, 21:17

Usterka kosztuje bodajże 20 PLN, a badanie powypadkowe 200PLN. Niestety jeżeli gdziekolwiek pojawi się słowo wypadek, czy też szkody powypadkowe, to może się okazać, że niezbędne będzie badanie za 200, a nie wystarczy za 20 nawet jeśli pęknięty był tylko zderzak. Sam właśnie walczę o podobną rzecz z urzędem miasta.

przez **Traperoso** » 7/5/2009, 13:59

Nie rozumiem sensu kupowania motocykla bez dowodu?! Niech koleś załatwi najpierw dowód, a potem sprzedaje. Kolejność chyba jest nie teges. Ja bym uważał co kupuję. Pozdrawiam

przez **kosta** » 7/5/2009, 14:10

i ja tak myśle, kolo szuka jelenia i jak tak dalej pójdzie pewnie go znajdzie a ty zostaniesz z wielkim problemem i wpakowaną kasą w łajno

przez **dambandit** » 7/5/2009, 14:46

YZF R1 napisał(a):jaki jest koszt odbioru dowodu rejestracyjnego urzędzie komunikacji mając już przy sobie aktualne badanie techniczne???

Zerowy ostatnio zabrali mi w puszce .

przez **piniooo17** » 1/5/2012, 22:24

ja teraz mam inny problem kupiłem motocykl który miał kolicje z dwa lata temu został zabrany dowód. mam tylko umowe i kwit z policji, tablica. szkody likwidowałem około dwóch miesiecy. i miedzy czasie zgubiłem kwit z policji i teraz nigdzie nie mogłem zrobic przegladu bo na jakiej podstawie miał go diagnosta wystawic. dzis dostałem od niego telefon ze przyszło mu kilka dni temu pismo ze sprawa uległa przedawnieniu i ma zdac tablice rejestracyjna do urzędu.

teraz myślałem zeby poszedł i w WK wzioł wpis do ewidencji. tylko jest jeszcze na to czas???
czy juz moto nigdy nie bedzie miało papierów???
albo myslałem zeby spisać z nim umowe dwa tygodnie do tyłu i pujść do urzedu i rżnąć głupa ze dopiero co kupiłem i chcial bym wpis do ewidencji ?? bo mam miesiac na rejestracje a skąd mozna wiedziec ze sprawa ulega przedawnieniu

przez **rosiboj** » 1/5/2012, 23:05

Jak robiłeś przeglądy przez te dwa lata kiedy nie miałeś dowodu? I jak go ubezpieczales? Dlaczego zajęło ci to dwa lata? Sorry ale próbuje cię zrozumieć i za Chiny mi to nie wychodzi.

Ps. Swietnie kopiesz

przez **Vergon** » 1/5/2012, 23:25

Rejestrujesz moto na tzw czerwone tablice (czasowe) z adnotacją na potrzeby przejazdu na badanie techniczne.
Jedziesz na stację diagnostyczną, robisz przegląd, piszesz wniosek pod odpowiedzialnością karną, że zaświadczenie o zatrzymaniu dowodu zostało utracone i na podstawie umowy K-S rejestrujesz moto.

@rosiboj czytaj ze zrozumieniem

Scigacz.pl

Kupno motocykla bez dowodu

Kupno motocykla bez dowodu

Kto przegląda forum