jazda z pasażerem
Posty: 15
• Strona 1 z 1
jazda z pasażerem
Witam mam jedno pytanie. W tym roku rozpoczęła się moja przygoda z motocyklem . Jako pierwszy motocykl zakupiłem honde seven fifty 1994 r
Ostatnio miałem okazję jechać z pasażerem i zauważyłem że podczas
hamowania motocykl zachowuje sie inaczej niż w sytuacji kiedy jade sam. Poniekąd to oczywiste ale chodzi mi tutaj o to że kierownica
"drży" tzn są to delikatne ruchy w prawo i w lewo. Takiego efektu
nie ma w sytuacji kiedy jadÄ™ sam . Zastanawiam siÄ™ czy jest to efekt
tego że podczas jazdy z pasażerem wywieram większy nacisk na
kierownicę spowodowany tym że pasażer mnie do niej dociska ja
usztywniam ręcę i stąd powstają te ruchy czy też jest to wada układu
kierowniczego motocykla którą muszę naprawić. Proszę o komentarze. Pozdrawiam
Ostatnio miałem okazję jechać z pasażerem i zauważyłem że podczas
hamowania motocykl zachowuje sie inaczej niż w sytuacji kiedy jade sam. Poniekąd to oczywiste ale chodzi mi tutaj o to że kierownica
"drży" tzn są to delikatne ruchy w prawo i w lewo. Takiego efektu
nie ma w sytuacji kiedy jadÄ™ sam . Zastanawiam siÄ™ czy jest to efekt
tego że podczas jazdy z pasażerem wywieram większy nacisk na
kierownicę spowodowany tym że pasażer mnie do niej dociska ja
usztywniam ręcę i stąd powstają te ruchy czy też jest to wada układu
kierowniczego motocykla którą muszę naprawić. Proszę o komentarze. Pozdrawiam
- siolobolo
- Świeżak
- Posty: 3
- Dołączył(a): 5/5/2009, 10:01
Naucz najpierw odpowiednich zachowań pasarzera a potem zobaczysz czy tak się dzieje. Podczas hamowania pasażer powinien zapierać się skrzyżowanymi dłońmi o bak. A Ciebie trzyma się przy przyśpieszaniu. W takiej sytuacji nie napiera on/ona na Ciebie podczas hamowania. Zobacz jak będzie w takiej sytuacji.
,,De gustibus non est disputandum"(łac.)-O gustach się nie dyskutuje.
-
Landryss25 - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 6269
- Dołączył(a): 2/10/2007, 17:28
- Lokalizacja: Liw
Ewentualnie drugi sposób, który ja wolę to pasażer jedną ręką trzyma się chwytaka z tyłu, a drugą cięgle Ciebie wrazie co jak jego reflex zawiedzie.
Co do trzęsienia... Wygląda to tak, jakby Twoje przedramiona nie dawały już rady. Czyli najlepsza rada podobnie jak u Landryss25 poćwicz po prostu, pasażer który tylko obejmuje Ciebie to zbyt wielki ciężar, musi się nauczyć prawidłowej techniki.
Co do trzęsienia... Wygląda to tak, jakby Twoje przedramiona nie dawały już rady. Czyli najlepsza rada podobnie jak u Landryss25 poćwicz po prostu, pasażer który tylko obejmuje Ciebie to zbyt wielki ciężar, musi się nauczyć prawidłowej techniki.
Kawasaki ER5 2005
-
Traperoso - Mieszkaniec forum
- Posty: 1645
- Dołączył(a): 29/7/2006, 19:47
- Lokalizacja: Szczecin
To ja się tutaj od razu podepnę, bo chciałbym wiedzieć jak powinien się prawidłowo zachowywać pasażer na motorze? Pewnie mniej chodzi tu o motory turystyczne niż o ścigi na których pewnie pasażer bardziej może pomóc i bardziej przeszkodzić... Co wskazane, żeby robił w celu poprawienia wydajności jazdy i pomocy kierowcy, co jest niepotrzebne, niepochwalane, potępiane i absolutnie niewskazane? Na co kierowca powinien w szczególności uważać ze strony pasażera?
- qamca
- Świeżak
- Posty: 17
- Dołączył(a): 6/4/2009, 09:10
http://www.scigacz.pl/Motocyklem,we,dwoje,1426.html
Najwazniejsza sprawa podczas jazdy z pasazerem jest to iz NIE MOZNA zapominac,ze to kierowca ponosi za niego wszelka odpowiedzialnosc!
Szerokosci!
EDIT: Zobacz tez tutaj punkt 4.:
http://www.erkom.pl/piotrgpx/tips/index.htm
Pozdro!
Najwazniejsza sprawa podczas jazdy z pasazerem jest to iz NIE MOZNA zapominac,ze to kierowca ponosi za niego wszelka odpowiedzialnosc!
Szerokosci!
EDIT: Zobacz tez tutaj punkt 4.:
http://www.erkom.pl/piotrgpx/tips/index.htm
Pozdro!
-
Pawcio415 - Świeżak
- Posty: 422
- Dołączył(a): 9/3/2007, 21:52
- Lokalizacja: ÅšlÄ…sk, Newbridge
Poczytaj jeszcze to:
http://www.motogen.pl/artykuly/porady/a ... zerem.html
http://www.motogen.pl/artykuly/porady/a ... zerem.html
- devxx
- Świeżak
- Posty: 294
- Dołączył(a): 11/6/2008, 15:28
- Lokalizacja: siÄ™ biorÄ… tacy debile...?
ja ze swoim kierowca przejeździłam już drugi sezon;-) ostatnio na całkiem długich trasach i zdecydowanie polecam przeszkolenie plecaczka;-) bo skąd niby pasażer ma wiedzieć jak się zachowywać?;-) a tobie będzie wygodniej i przede wszystkim bezpieczniej jechać
jak sie trzymać to uważam za kwestię sporną, próbowałam już wielu możliwości;-) od razu odrzuciłam trzymanie się obiema rękoma z tyłu - przy gwałtownym hamowaniu można mieć "problemy" z barkami, jeżeli jeździmy po mieście staram się jedna ręką trzymać mojego drivera druga wspierać się na baku dzięki czemu amortyzuję hamowanie, na trasie zwykle trzymam się kierowcy za to zapieram się mocno nogami o podnóżki, więc przy hamowaniu / przyspieszaniu nie latam na siedzeniu
najlepszy pasażer to ten który jest cieniem drivera;-) on hamuje i odchyla się do tyłu ja robie to samo, przyspiesza - staram się nie "podkładać się na nim", gdy na zakręcie przechyla się w lewo/prawo robie tak samo
oczywiście zdarzały mi sie wpadki;-) na rondzie zamiast sie przechylić bezwiednie sie wyprostowałam i było gorąco...
a i chyba najważniejsze żeby "plecaczek" nie kręcił się na moto na światłach a ewentualne poprawianie się robił delikatnie w trakcie jazdy
ja wiem jesteśmy "lekkie jak piórka"
ale masa to zawsze masa;-)
jak sie trzymać to uważam za kwestię sporną, próbowałam już wielu możliwości;-) od razu odrzuciłam trzymanie się obiema rękoma z tyłu - przy gwałtownym hamowaniu można mieć "problemy" z barkami, jeżeli jeździmy po mieście staram się jedna ręką trzymać mojego drivera druga wspierać się na baku dzięki czemu amortyzuję hamowanie, na trasie zwykle trzymam się kierowcy za to zapieram się mocno nogami o podnóżki, więc przy hamowaniu / przyspieszaniu nie latam na siedzeniu

najlepszy pasażer to ten który jest cieniem drivera;-) on hamuje i odchyla się do tyłu ja robie to samo, przyspiesza - staram się nie "podkładać się na nim", gdy na zakręcie przechyla się w lewo/prawo robie tak samo
oczywiście zdarzały mi sie wpadki;-) na rondzie zamiast sie przechylić bezwiednie sie wyprostowałam i było gorąco...

a i chyba najważniejsze żeby "plecaczek" nie kręcił się na moto na światłach a ewentualne poprawianie się robił delikatnie w trakcie jazdy
ja wiem jesteśmy "lekkie jak piórka"

-
malenstwo_83 - Świeżak
- Posty: 23
- Dołączył(a): 28/3/2008, 10:39
- Lokalizacja: stolyca
Najczestszym bledem plecaczkow jest wskakiwanie na moto i schodzenie z niego bez zezwolenia kierowcy,ktory jest na to poprostu nieprzygotowany.
Plecaczek musi czekac na pozwolenie wejscia i zejscia z pokladu
Powodzenia!
Plecaczek musi czekac na pozwolenie wejscia i zejscia z pokladu

Powodzenia!
-
Pawcio415 - Świeżak
- Posty: 422
- Dołączył(a): 9/3/2007, 21:52
- Lokalizacja: ÅšlÄ…sk, Newbridge
dziękuję wszystkim za rady i komentarze, jeździmy i każdy kilometr jest "lepiej" pokonywany
co chodzi o opieranie się o bak w sevence nie jest to możliwe. Wydaje mi się że na to wszystko potrzeba czasu żeby kierujący i pasażer dopasowali się do siebie i znaleźli wspólne rozwiązania żeby jazda była przyjemna i bezpieczna. Dobrym pomysłem jest zapieranie się przez pasażera o podnóżki w dużym stopniu odciąża to kierującego. No nic jeździmy dalej i uczymy się
Pozdrawiam


- siolobolo
- Świeżak
- Posty: 3
- Dołączył(a): 5/5/2009, 10:01
ja tylko RAZ miałem okazję bezboleśnie przewieźć dziewczynę...tyle, że ona już jeździła pare sezonów...i już raczej okazji do zabrania jej nie będzie. A - i było to wczesną zimą
Jakoś wolę jeździć samemu - 600tka to jednak na 2 osoby czuć, że jej brakuje i wszystko takie wysilone jest. Poza tym nie ja, np nie mam czasu na uczenie plecaka co i jak - mówie przed startem co MUSI, czego NIE MOŻE. a i tak w praniu okazuje się, że przyrodzenie przy baku...nadgarstki i łokcie jak do wymiany...a przy przyspieszeniach mam te +-60kg dynamicznie przemieszczane na tył...poza tym łańcuch dostaje w kość bardziej... - chyba następny pasażer to albo będzie szkolony albo na litrze i też szkolony hehe

Jakoś wolę jeździć samemu - 600tka to jednak na 2 osoby czuć, że jej brakuje i wszystko takie wysilone jest. Poza tym nie ja, np nie mam czasu na uczenie plecaka co i jak - mówie przed startem co MUSI, czego NIE MOŻE. a i tak w praniu okazuje się, że przyrodzenie przy baku...nadgarstki i łokcie jak do wymiany...a przy przyspieszeniach mam te +-60kg dynamicznie przemieszczane na tył...poza tym łańcuch dostaje w kość bardziej... - chyba następny pasażer to albo będzie szkolony albo na litrze i też szkolony hehe

http://www.tinyurl.pl?PlJBVNPo PrzeglÄ…d Twojego moto w P-N!
-
Przemo_rene - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2982
- Dołączył(a): 11/3/2009, 13:27
- Lokalizacja: Poznań / TL1000R
wg przepisów - pasażera w wieku mniej niż 7 lat możesz przewozić z maksymalną prędkością 40km/h. Dokładnej dolnej granicy nie znam. Przypuszczam, że jest zdroworozsądkowa.
O minimalnym wieku kierowcy przewożącego pasażera nie wiem nic. Najprawdopodobniej - masz prawko to możesz przewozić.
O minimalnym wieku kierowcy przewożącego pasażera nie wiem nic. Najprawdopodobniej - masz prawko to możesz przewozić.
RSV
-
kondraxk - Świeżak
- Posty: 209
- Dołączył(a): 26/4/2009, 17:19
I dobrze, że nie znasz, bo w przepisach takiej informacji próżno szukać, ale słusznie napisałeś o tym zdrowym rozsądku 

http://gomoto.tv/ | naszym motorem jest pasja
-
duddits - Świeżak
- Posty: 167
- Dołączył(a): 10/4/2009, 20:10
- Lokalizacja: Warszawa
W przepisach nie ma, ale ja uważam, że powinna być. Siedmiolatka wolno wozić na plecach na R1, a nie wolno posadzić na przednim fotelu E klasy... Śmiech na sali.
Myślę, że 12, 14 czy ile tam lat jest na przedni fotel samochodu byłoby słuszne również w przypadku pasażera motocykla.
Myślę, że 12, 14 czy ile tam lat jest na przedni fotel samochodu byłoby słuszne również w przypadku pasażera motocykla.
SV 650 N
-
Qba_Zeus - Świeżak
- Posty: 156
- Dołączył(a): 7/1/2009, 15:28
- Lokalizacja: Kraków
Qba_Zeus napisał(a):W przepisach nie ma, ale ja uważam, że powinna być. Siedmiolatka wolno wozić na plecach na R1, a nie wolno posadzić na przednim fotelu E klasy... Śmiech na sali.
Myślę, że 12, 14 czy ile tam lat jest na przedni fotel samochodu byłoby słuszne również w przypadku pasażera motocykla.
Teoretycznie wolno i dziecko w kołysce, ale czy widziałeś żeby ktoś to robił? Z dzieckiem to chyba jasne, że jedziesz najostrożniej jak tylko potrafisz ..., jak jesteś wariat to żaden przepis takiego młodego pasażera niestety nie ochroni.
Chociaż przyznam z drugiej strony, że nie wiem skąd ta granica 7 lat się wzięła w przepisach.
http://gomoto.tv/ | naszym motorem jest pasja
-
duddits - Świeżak
- Posty: 167
- Dołączył(a): 10/4/2009, 20:10
- Lokalizacja: Warszawa
Posty: 15
• Strona 1 z 1
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości