Choroby zawodowe motocyklistów
Posty: 14
• Strona 1 z 1
Choroby zawodowe motocyklistów
Witam wszystkich serdecznie. Pomyślałem, żeby napisać ten temat z myślą o młodych motocyklistach (tak jak ja). Mam dopiero 17 lat, jednak za pół roku będę zdawał prawo jazdy kat. A. Mam do was - doświadczonych motocyklistów - parę pytań. Otóż chodzi mi o "choroby zawodowe" motocyklistów i sposoby ich przeciwdziałania. O wypadkach itd, każdy wie - dużo osób mówi o różnego rodzaju żółwikach ochraniaczach itd. Jednak w czym w praktyce się jeździ? W czym wy jeździcie? Tylko kombinezon, buty rękawice i kask? Czy dochodzą do tego różne inne ochraniacze? A następna może ważniejsza sprawa. Słyszałem, że po wielu latach jazdy na motocyklu dużo ludzi ma problemy ze stawami, jak można temu przeciwdziałać? Słyszałem o ocieplaczach, ale jak to się fachowo nazywa? Jakie inne "choroby zawodowe" motocyklistów z długim stażem znacie - najlepiej opiszcie jakie macie (lub wasi znajomi) probleemy i jak im mogliście przeciwdziałać, albo co robicie, żeby one nie wystąpiły.
Wiem, że napisałem trochę niezrozumiale i nie po polsku, ale myślę, że dacie radę mi pomóc
. Pozdrawiam, Drexav!
Wiem, że napisałem trochę niezrozumiale i nie po polsku, ale myślę, że dacie radę mi pomóc

"Wiem, kiedy zawodzę, wiem ile jestem wart Tyle razy mnie uchronił tylko głupi fart..."
-
Drexav - Świeżak
- Posty: 51
- Dołączył(a): 30/11/2008, 18:24
- Lokalizacja: Puławy
To co opisujesz dotyczy bikerów którzy jeździli jeszcze za komuny kiedy nie było żadnych ciuchów i obkładano się gazetami.
W tej chwili kupując jakiekolwiek spodnie motocyklowe kurtkę motocyklową lub obuwie w standarcie posiadają ochraniacze na newralgiczne punkty bioder kolan kręgosłupa itp.
Tylko od ciebie zależy co i czego potrzebujesz.
które miejsca w twoim stylu jazdy mogą być najbardziej obciążone i narażone na kontuzje.
Sam sobie musisz odpowiedzieć na najważniejsze pytania.
Jakim motocyklem będę się poruszał.
Jaki styl jazdy będę preferował
Jakie pieniądze mogę poświęcić na swoje bezpieczeństwo.
W tej chwili kupując jakiekolwiek spodnie motocyklowe kurtkę motocyklową lub obuwie w standarcie posiadają ochraniacze na newralgiczne punkty bioder kolan kręgosłupa itp.
Tylko od ciebie zależy co i czego potrzebujesz.
które miejsca w twoim stylu jazdy mogą być najbardziej obciążone i narażone na kontuzje.
Sam sobie musisz odpowiedzieć na najważniejsze pytania.
Jakim motocyklem będę się poruszał.
Jaki styl jazdy będę preferował
Jakie pieniądze mogę poświęcić na swoje bezpieczeństwo.
-
skwy - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1540
- Dołączył(a): 7/10/2007, 08:21
- Lokalizacja: Gołdap
Tak jak piszą koledzy, dzisiejsze ciuchy na moto chronią przeważnie też przed przewianiem. Jeśli będziesz jeździł w spodniach przeznaczonych na moto to powinny mieć ochraniacze kolan, które skutecznie eliminują przewianie tych stawów. Jeśli będziesz miał komplet spinany tylko krótkim zamkiem, to koniecznie kup też pas nerkowy, ochroni nerki i plecy przed przewianiem. W zimne dni, warto mieć dłuższą kurtkę, taką która chroni też biodra, ja nabawiłem się zapalenia korzonków w grudniu. Zmarzł mi pośladek... a za dw tygodnie jak się przeziębiłem to wylazło pod postacią zapalenia korzonków... auuuu... Koniecznie kominiarka z nieprzewiewną częścią na szyji, lub zwykła plus specjalny kołnierz. Osobiście nie lubię kominiarek i używam takiej cieniutkiej szalokominiarki, którą naciągam tylko na brodę i do połowy głowy, pod kask, nawet w upały jej używam, nie przewiewa mi wtedy spoconej na postoju szyji, a jednocześnie pozwala odparować potowi. W zimne dni dokładam kołnierz z polarem i windstoperem. Kominiarkę raczej też kupię by chronić zatoki, wezmę taką z trzema otworami, bo ona chyba najlepiej chroni twarz przed zimnem.
-
t_racer_ - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 427
- Dołączył(a): 9/1/2007, 23:11
- Lokalizacja: Warmia
Nie do końca Panowie.
Macie rację,że kiedyś było normalne,że obkładali się gazetami żeby nie zmarznąć ale teraz szczególnie w lecie jest podobnie.
Niby ma się dobre ciuchy ale jednak jeśli jest ciepło to się jeździ z otwartymi wentylacjami w kurtce i spodniach oraz zakłada się letnie przewiewne rękawice więc spokojnie można się spodziewać bolących palcy rąk i przewianych kolan na starość.
Macie rację,że kiedyś było normalne,że obkładali się gazetami żeby nie zmarznąć ale teraz szczególnie w lecie jest podobnie.
Niby ma się dobre ciuchy ale jednak jeśli jest ciepło to się jeździ z otwartymi wentylacjami w kurtce i spodniach oraz zakłada się letnie przewiewne rękawice więc spokojnie można się spodziewać bolących palcy rąk i przewianych kolan na starość.
-
Pawcio415 - Świeżak
- Posty: 422
- Dołączył(a): 9/3/2007, 21:52
- Lokalizacja: ÅšlÄ…sk, Newbridge
Tzn, zależy. Jeśli jest to powietrze ciepłe, to możesz jechać 200km/h długo bez ochrony i nic Ci się nie stanie. Jeśli jednak jest to zimne powietrze, to konsekwencje mogą być poważne. [ są dwa fronty zimny (chłodny) i ciepły ] Haczyk w tym, że często ludzie nabierają się na to, że jest ciepłe powietrze, bo na zewnątrz (na dworze, na polu itp) jest ciepło bo słońce przygrzewa. Stąd taki wniosek.
Jeździłem zimą, przewiało mnie na kolanach, na szyi, trochę na nerach. Jedynie mam nadzieję, że za dużo nie jeździłem i nic poważnego mi nie grozi. Mam nadzieję jeszcze raz wspomnę, lepiej było trzeba się zabezpieczyć jak była kasa.
Jeździłem zimą, przewiało mnie na kolanach, na szyi, trochę na nerach. Jedynie mam nadzieję, że za dużo nie jeździłem i nic poważnego mi nie grozi. Mam nadzieję jeszcze raz wspomnę, lepiej było trzeba się zabezpieczyć jak była kasa.
Kawasaki ER5 2005
-
Traperoso - Mieszkaniec forum
- Posty: 1645
- Dołączył(a): 29/7/2006, 19:47
- Lokalizacja: Szczecin
Najgorsze jest jak słońce przyświeci, człowiek robi coś przy motorku, potem mały test drive.. Nawet się nie ubierzesz dokładnie tylko w pośpiechu kask i robocze ciuchy - nieszczęście gotowe.
Po ostatnim takim 5 minutowym rajdzie nie mogłem się wyprostować bez bólu przez 3 dni. Nigdy więcej takich błędów nie chce być na starość zniedołężniały.
Po ostatnim takim 5 minutowym rajdzie nie mogłem się wyprostować bez bólu przez 3 dni. Nigdy więcej takich błędów nie chce być na starość zniedołężniały.
http://bikepics.com/members/reddie/ (otwórz link)
-
Redd - Świeżak
- Posty: 312
- Dołączył(a): 27/8/2007, 23:40
- Lokalizacja: Gdańsk
Nikt nie wspomniał o chorobach, które są wynikiem niedzielnych, blondynek i innych grup społecznych wpływających bezpośrednio na nasze bezpieczeństwo na drodze, a także swoich.
f4 | | Przeczytaj !! | | viewtopic.php?p=209115#209115
-
CeBeRek - Stały bywalec
- Posty: 1265
- Dołączył(a): 27/8/2007, 23:04
- Lokalizacja: trolownia
Drexav, a może coś takiego?
http://www.kontaktpm.pl/docs/motocyklis ... n_6=here_1
bo przecież oprócz przewiewania ciała jest jeszcze nadwyrężenie go podczas jazdy.
dokładnie tak samo jak z kierowcami zawodowymi, którzy cierpią na chroniczne bóle plecow.
http://www.kontaktpm.pl/docs/motocyklis ... n_6=here_1
bo przecież oprócz przewiewania ciała jest jeszcze nadwyrężenie go podczas jazdy.
dokładnie tak samo jak z kierowcami zawodowymi, którzy cierpią na chroniczne bóle plecow.
- morderska
- Świeżak
- Posty: 3
- Dołączył(a): 16/6/2009, 15:49
-
TroyaN1984 - Świeżak
- Posty: 279
- Dołączył(a): 16/5/2006, 09:23
- Lokalizacja: Elk/ Białystok
Posty: 14
• Strona 1 z 1
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości