Garaż - Skuter i samochód
Posty: 13
• Strona 1 z 1
Garaż - Skuter i samochód
Podajcie jakieś argumenty które pozwalałyby mi przekonać ojca, że samochód powinien dojeżdżać do ściany, a nie żeby skuter stał przy ścianie i samochód dojeżdżał do niego.
Na razie ja mam takie:
- Nie zniszczy mi plastików
- Nie będzie musiał wyjeżdżać za każdym razem samochodem kiedy ja będę chciał gdzieś jechać
- Nie będzie musiał na mnie czekać gdy będę jeździć wieczorami żeby wjechać samochodem do garażu
Proszę o podawanie argumentów
Na razie ja mam takie:
- Nie zniszczy mi plastików
- Nie będzie musiał wyjeżdżać za każdym razem samochodem kiedy ja będę chciał gdzieś jechać
- Nie będzie musiał na mnie czekać gdy będę jeździć wieczorami żeby wjechać samochodem do garażu
Proszę o podawanie argumentów
-
matmax - Świeżak
- Posty: 317
- Dołączył(a): 19/8/2008, 13:08
- Lokalizacja: Dębica
eee dziwny ojciec...
parkujesz tam gdzie miejsce i nikomu nie przeszkadzasz
tak to można z rowerem robic
nie porysujesz mu autka wyciÄ…ganiem go
nic nie popsujesz, zwalisz, połamiesz
parkujesz tam gdzie miejsce i nikomu nie przeszkadzasz
tak to można z rowerem robic
nie porysujesz mu autka wyciÄ…ganiem go
nic nie popsujesz, zwalisz, połamiesz
Oleje motocyklowe,samochodowe,smary,chemia, części,naprawy
-
Bostorn - Moderator
- Posty: 5511
- Dołączył(a): 12/4/2007, 17:45
- Lokalizacja: Henrykowo/Białystok/Lublin
Nie no padłem.... jakbym poszedł do mojego starego z takim problemem, to pewnie bym usłyszał, że jak mi się nie podoba, to mogę trzymać sprzęta pod chmurką
W każdym razie: idź do ojca i mu powiedz, to co napisałeś, bo ciężko znaleźć inne argumenty
Powiedz, że tak będzie wygodniej i tyle 



-
Ciechan666 - Świeżak
- Posty: 262
- Dołączył(a): 12/4/2008, 20:28
- Lokalizacja: Wawa
hehe fajny temacik. Powiedz mu po prostu, że dopóki nie sprawdzicie jak to wyjdzie w praktyce to się nie dowiecie. Dogadaj się z nim na spokojnie, że na próbę 2 dni ustawicie to tak, jak Ty mówisz, a jak będzie źle to wrócicie do takiego, które on chce. Ale żeby nie miał różowo to zanim mu to powiesz podku... wkurz go trochę tj. parkuj tak jak on chce i co godzinę krzycz, że chcesz wyjechać skuterkiem i się gdzieś przejedź, później wróć, krzycz, że chcesz go schować i musi wyjechać, za chwile, że musisz jeszcze gdzieś jechać do sklepu czy gdzie tam chcesz, jak wrócisz "muszę schować"
wierz mi, że nie pociągnie tak długo. Hehe jakby mi tak syn (którego jeszcze nie mam) robił to bym go chyba przywiązał łańcuchem do tego skutera, ale cel by osiągnął - wiem, wredne, ale powinno działać.
Jak nie dyplomatycznie to siłą :]

Jak nie dyplomatycznie to siłą :]
- Mental
- Świeżak
- Posty: 60
- Dołączył(a): 26/10/2008, 16:11
U mnie moto najpierw wjeżdża pierwsze po ścianę, a później samochód, wierze rodzicom.
f4 | | Przeczytaj !! | | viewtopic.php?p=209115#209115
-
CeBeRek - Stały bywalec
- Posty: 1265
- Dołączył(a): 27/8/2007, 23:04
- Lokalizacja: trolownia
Posty: 13
• Strona 1 z 1
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 38 gości