zacinajÄ…cy siÄ™ rozrusznik

[chrupek]

Witam dziś zajeżdzam na stację gaszę moto, tankuje, wsiadam chcę odpalić a tu ino dźwięk "cyk" próbuję 2 raz i zaś "cyk" i stoi tak jakby się coś zacinało to myślę może na popych na każdym biegu koło stało nie dało się odpalić więc zaś cykałem aż w końcu zakręcił. Co to może być ??? motocykl to bandit 400.

pozdrawiam Tomasz

[animal]

hmm nie wiem jak to ładnie nazwać... spróbuję własnymi słowami
jak masz zębatke z rozrusznika to ona za każdym razem po włączeni wyłączeniu wchodzi/schodzi z koła zębatego tego dupnego. Możliwe że coś się tam przycina i dlatego ta mała zębatka ma problem z zejściem z tego dużego koła, może coś tam wpadło, złamało się itp. kiedyś tam w maldorfie miałem.
Sorki za połamany język.

[chrupek]

no to najlepiej chyba kupić nowy rozrusznik a może z jakiegoś innego Suzuki spasuje

thx za pomoc

[chrupek]

tzn mam małe ale ten bendiks jest w rozruszniku ??

[chrupek]

dzięki wielkie za info bd miał czas to rozbiore zobaczyć co mu dolega i najwyżej kupie rozrusznik

[Raczek_6]

Poszukaj service manuala i tam znajdziesz rozrusznik oraz napęd rozrusznika.

Proponuję zacząć od sprawdzenia napięcia ładowania oraz wyczyszczenia klem akumulatora.

Jeśli słyszałeś tylko cykanie, słyszałeś przekaźnik rozrusznika, a jeśli nawet na pych nie chciał odpalić oznacza to że coś w silniku mogło się zablokować.

[chrupek]

hej a więc...cykanie to przekaźnik rozrusznika wiem o tym doszedłem do tego heheh. Ale okazało się ze rozrusznik w środku był troszkę zmielony tzn (szczotko-trzymacze), oprócz tego rozebrałem bendix (bez wytaczania ściągacza się nie obeszło). Bendix okazał się dobry, kupiłem nowy rozrusznik z gsf 600 i świetnie kręci i już się nie zacina... niby błachostka a tyle kłopotów

pozdrawiam