Honda VFR800 1998 ...hmmm...
Posty: 11
• Strona 1 z 1
Honda VFR800 1998 ...hmmm...

Witam, cóż proszę o jakies info najlepeij użytkowników lub pewnie zasłyszane inforamcje na temat Hondy VFR800 - (rocznik nie niższy aniżeli 1998). Jak wygląda sprawa spalania, awaryjności itp itd...
Z góry dzieki i pozdrawiam
- benylubo
- Świeżak
- Posty: 8
- Dołączył(a): 30/10/2006, 19:49
slyszalem ze niektore modele tego motocykla sa wybrakowane bo maja w tylnym zawieszeniu tylko jedna strone wachacza. jest to bardzo niebezpieczne gdyz motocykl ciagle chce skrecac w lewo. uwazaj przy zakupie zeby na taki nie trafic!
-
spazz - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2691
- Dołączył(a): 30/6/2006, 15:38
- Lokalizacja: oberschlesien
spazz napisał(a):slyszalem ze niektore modele tego motocykla sa wybrakowane bo maja w tylnym zawieszeniu tylko jedna strone wachacza. jest to bardzo niebezpieczne gdyz motocykl ciagle chce skrecac w lewo. uwazaj przy zakupie zeby na taki nie trafic!
Spazz, czad komentarz

No hope. no cure. No problem.
-
Terror - Administrator
- Posty: 1466
- Dołączył(a): 25/8/2005, 11:06
- Lokalizacja: WW-WWa
Kumpel my Viffera is 1998.Przebieg ponad 100 tys kilometrow.
Generalnie motocykl jest niezawodny ze strony mechanicznej.
Slaba strona,jak prawie u kazdej Hondy z tego okresu jest elektryka.Regulator napiecia padl 2 razy,nowy kosztuje ponad 100$.
Pozatym czesc wskaznikow przestala dzialac,ale on zaliczyl glebe na torze wyscigowym,,,,,,,moze to od tego,,,,,,,,
Starsze modele,gaznikowe, byly bardziej economiczne,1998 spala wiecej niz moja cbr1100XX,nie wspominajac juz o R1.
1998 model i nowsze maja laczone ( linked) hamulce,definitywna przeszkoda w ostrej jezdzie przy hamowaniu,ale to zalezy kto co lubi.
Generalnie motocykl jest niezawodny ze strony mechanicznej.
Slaba strona,jak prawie u kazdej Hondy z tego okresu jest elektryka.Regulator napiecia padl 2 razy,nowy kosztuje ponad 100$.
Pozatym czesc wskaznikow przestala dzialac,ale on zaliczyl glebe na torze wyscigowym,,,,,,,moze to od tego,,,,,,,,
Starsze modele,gaznikowe, byly bardziej economiczne,1998 spala wiecej niz moja cbr1100XX,nie wspominajac juz o R1.
1998 model i nowsze maja laczone ( linked) hamulce,definitywna przeszkoda w ostrej jezdzie przy hamowaniu,ale to zalezy kto co lubi.
- tomekd
- Świeżak
- Posty: 131
- Dołączył(a): 18/6/2006, 16:24
- Lokalizacja: chicago
Witam!! Kolega ma VFR800 z 1998 roku...Normalnie miód!! Silnik duzo mniej awaryjny niz u nowszych konstrukcji...Rozrzad zebatkowy - nie trzeba zagladac:))w nowym modelu v-tec jest juz standardowy rozrzad-wg mnie cofniecie sie w tył... Vka-bierze od dolu..Pozaty z tym spalaniem sie nie zgodze..przy w "miare" rozsadnej jezdzie spokojnie miesci sie w 7 i nawet mniej lyknie!! Kolega ma ja 2 sezony-przejezdzil ponad 20000 i jedynymi czynnosciami serwisowymi byly zmiany klockoow oleju i opon-nie chwalac sie w mojej rf-ce jest tak samo:) Polecam!! Zawsze masz tansza-roownie fajna(a nawet duzzzzzo fajniejsza) opcje - moja RF900:)pozdrawiam
- Predki
- Świeżak
- Posty: 21
- Dołączył(a): 24/10/2006, 17:08
No jest to przeszkoda...
Chocby palenie gumy to zawsze palisz rowniez klocki z tylu...
Koles na mokrej trawie (na zlocie) na XX-sie (wlasnie z CBS) dwie gleby zaliczyl poprzez nacisniecie tylnego hamulca, przod mu uciekl...
Ja nie toleruje tego systemu.
Przod ma byc przodem, tyl tylem i tyle!
Chocby palenie gumy to zawsze palisz rowniez klocki z tylu...
Koles na mokrej trawie (na zlocie) na XX-sie (wlasnie z CBS) dwie gleby zaliczyl poprzez nacisniecie tylnego hamulca, przod mu uciekl...
Ja nie toleruje tego systemu.
Przod ma byc przodem, tyl tylem i tyle!
Polsky:niższy gatunek ludzki,rodzaj zwierzęcia,które należy opanować,ujarzmić,tresować,które trzeba umieć trzymać.Poświęcac się temu całe życie,całą inteligencję uczucia,całą przemyślność instynktu.Stwarza nową dyscyplinę psychologiczną, pełną wskazań,norm i paragrafów.
- polsky
- VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 582
- Dołączył(a): 14/10/2006, 18:08
Posty: 11
• Strona 1 z 1
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 37 gości