Scigacz.pl

przez **herbatkowy** » 1/4/2009, 20:25

Czesc nie znalazlem niczego o aprili rs 250 a interesuje sie tym sprzetem, z tego co widzialem to kilka ciekawych ofert w niemcowni wyluskalem do ok. 2.500euro ale nie jestem pewien czy jest sens sie w to pchac, bo u nas raczej takich sprzetow nie ma, nie wiem jak z czesciami. Zapierdalaka z tego nieprzecietna 3.9 do setki takze osiagi az oszalamiajace z tym ze nie wiem jak z trwaloscia. Z tego co wiem to te 125ccm aprili jedne z lepszych w tej klasie o 250 nic nie wiem takze jesli ktos sie orientuje to prosze o skromne sugestie.

przez **kravec** » 1/4/2009, 20:57

3,9 to w dobranocce chyba... było kilka tematów o tym moto (poszukaj, nie chce pisać po raz kolejny tego samego)..

co do opłacalności- za 2500 euro- ja bym nie wziął.. kupiłbym ją jeszcze raz gdybym miał większe moto i naprawde sporo pieniędzy bo zabawka jest zarąbista, ale niestety dość kosztowna..

przez **herbatkowy** » 1/4/2009, 21:10

Sory, 4.3 do setki.

przez **Konio** » 1/4/2009, 21:27

Ja bym wolal zainwetowac juz w jaks 500 w 4suwie np GS 500 i bedzie to oszczedniejszy motocykl

przez **CeBeRek** » 2/4/2009, 12:20

Nie wiem czy masz jakieś doświadczenie, ale byle jakie 600 hondy f2,3,4 będzie o wiele lepiej i przewidywalniej oddawało moc, o trwałości i ekonomice nie wspominając.

Nie ma co się pchać w 250.

przez **Seba_ER5** » 2/4/2009, 14:29

Ty lepiej patrz na awaryjnosc ja ze 125 ciagle sa problemy ;/.

przez **kravec** » 2/4/2009, 16:46

do 100 jest kolo 5 sekund..

Konio- nie porównuj nawet 500 4t do rs 250 naprawde... to są dwa światy i to pod każdym względem (silnik-osiągi, pozycja, heble, rama, frajda z jazdy, spalanie niestety tez... wszystko wszystko, wszystko)..

u mnie z awaryjnościa problemu nie bylo (co prawda miałem ją tak troche ponad 1 sezon ale nigdy mnie nie zawiodła).. za to koszty przy remoncie są naprawde duze... z tym ze po czyms takim mamy pozniej świetne moto na kolejne 20 000km

przez **LukasBST** » 2/4/2009, 21:11

Z tego co mi wiadomo to rs 250 zapier$@!a jak złe ;] Spalanie przemilczmy,i jezeli chcesz to kupic to musisz byc w pelni swiadom w co sie pakujesz bo jesli chcesz ekonomicznego motocykla na codzien to kiepski pomysl.

przez **kravec** » 2/4/2009, 21:22

dokładnie.. ja jak zrobiłem sobie rachuneczek to wychodzilo 4000-4500 tak na oko jakbym chciał wszystko ładnie cacy zrobić... tylko że miałbym super moto a nie ponad 1,5 roku jazdy na tatowym (a z ceny nic by nie straciła)

przez **Traperoso** » 2/4/2009, 23:07

Wnioski są takie, że nie pchaj się w to na co Cię nie stać. Napisałeś, że wyłuskałeś. Co jak będzie potrzeba wyłuskać kolejną kasę, na doprowadzenie motocykla do odpowiedniego stanu? Pojeździsz pół roku, niby wszystko oki, a jednak to do wymiany, tamto itp. (autopsja) Części do Aprili to drogie rzeczy są... Szczególnie, że ten model, nie jest jakoś super popularny.

przez **gba4** » 3/4/2009, 11:59

Moim zdaniem nie ma sensu, pali to od groma, trzeba lać olej i jeszcze kręcic ciągle. Dodatkową atrakcją wymiana tłoka częstsza niż w 4t ;p

Ja brałbym jakiegoś GSa lub coś innego w 4t ale to zalezy od ciebie oczywiscie

przez **kravec** » 3/4/2009, 16:46

jak chcial rs 250 to mu nie polecajcie gs'a... 600 jakas predzej

przez **Traperoso** » 3/4/2009, 22:15

Raczej jakąś sportową 400-setkę, coby moc była adekwatna! Choć popularność tego typu pojemności, zwraca sens tego zakupu, więc jednak zmieniam zdanie: 600-setka!

przez **herbatkowy** » 4/4/2009, 13:38

No wlasnie tego sie obawialem, ze to tak jakby kupic toyote supre, auto z bajki za 30.000 a jak dochodzi do remontu lub trzeba cos ogarnac to drugie tyle. Myslalem nad GSXF600, sprzet w miare lagodny, wygodny i niedrogi, w karierze raptem zrobilem z 15k takze wolalbym nie brac sie za 130 koni na poczatek tak czy siak dzieki za informacje tak jak myslalem RS250 to gra nie warta zachodu.

przez **Seba_ER5** » 4/4/2009, 14:17

GSXF600 ma około 80 koni. Chyba ze chodzi ci o GSXR600 to ma około 110-120 zalezy od rozcznika. Moze nowsze wiecej.
Ale moze zle zrozumiałem

.
Masz racje lepiej pierwszo za cos slabszego

. CHyba ze masz respekt do manetki ale on w mlodym wieku zanika

.

przez **CeBeRek** » 4/4/2009, 16:36

On napisał, że gsxf to sprzęt łagodny, wygodny i nie drogi, i że nie chce się brać za 130 koni, doskonale wie, że gsxf ma koło 85. To tak po polsku.

przez **Seba_ER5** » 4/4/2009, 18:10

okiookii okii gucio zrozumieć eeee chyba

przez **Landryss25** » 4/4/2009, 19:05

A może GS 500F (czyli ta zabudowana)?

przez **herbatkowy** » 4/4/2009, 19:12

Niee nie chce tego żółwia

przez **Adam M.** » 4/4/2009, 19:34

Zolw to wlasnie GSXF600, GS500 prowadzi sie o niebo lepiej, jest krotsze, zgrabniejsze, tyle ze konikow troche malo. Jak wiecej jezdzisz po miescie to o wiele wygodniejsze niz krowiaste GSXF, jak wiecej w trasie i w 2 osoby to GSXF bedzie lepszym wyborem.

Scigacz.pl

RS 250, jest sens?

RS 250, jest sens?

Kto przegląda forum