Simson nie wchodzi na obroty
Posty: 7
• Strona 1 z 1
Simson nie wchodzi na obroty
przez Bartek125H » 20/3/2009, 22:48
Witam mam simsona s51 kupiłem go i był bardzo słaby zrobiłem szlif na 60ccm na niemieckim tłoku i dalej jest podobny efekt na luzie wchodzi ładnie w obroty tak samo z lekkej górki ale po prostym albo pod góre tak w srodkowym zakresie obroty przestaja rosnac i zaczyna "pyrczec jak by odcinka zapłonu" i nie chc sie wyzej wkrecac jak mu wcisne sprzegło i obroty troszke wzrosna i mina ten zakres to juz wchodzi dobrze i jest ok. Co to moze byc planuje wymiane łożysk na wale i nowy wał bo słyszałem ze simson jest wrazliwy na luzy przy wale
- Bartek125H
- Świeżak
- Posty: 12
- Dołączył(a): 18/10/2007, 16:01
przez dolek » 20/3/2009, 23:21
Dawno temu jak miałem Simsona miałem to samo, tez wymieniłem pierścienie, gażnik czyściłem, świece zmieniałem i nic... Okazało się że kondensator zapłonowy padnięty, u ciebie pewnie jest to samo. Łożyska... wątpie, ale jak byś wpadł na pomysł żeby wymienić łożyska choćby z nudów to tylko oryginalne Niemieckie. Polsko-chińskiego szajsu nie wkładaj bo zrobisz 2tys km i będą w gorszym stanie niż oryginalne po 20tys. Jak byś nie znalazł oryginalnych łożysk to staraj się kupić z firmy Koyo.
Ale dostępność oryginalnych części do Simsona była problemem w połowie lat 90-tych, a dzisiaj to myślę że żaden problem.
Ale dostępność oryginalnych części do Simsona była problemem w połowie lat 90-tych, a dzisiaj to myślę że żaden problem.
- dolek
- Świeżak
- Posty: 105
- Dołączył(a): 8/3/2009, 00:14
przez Bartek125H » 21/3/2009, 14:02
Witam kondenstor jest nowy cewka kabel fajka swieca wszystko nowe nic to nie zmieniło dysze w gaźniku nowe wszystko co przy tych objawach mogło byc zepsute wymienione
- Bartek125H
- Świeżak
- Posty: 12
- Dołączył(a): 18/10/2007, 16:01
przez dolek » 21/3/2009, 16:33
Bartek125H napisał(a):Witam kondenstor jest nowy cewka kabel fajka swieca wszystko nowe nic to nie zmieniło dysze w gaźniku nowe wszystko co przy tych objawach mogło byc zepsute wymienione
Jeżeli kupiłeś nowy przerywacz to bardzo możliwe że jest na nim zwarcie, też takie coś przerabiałem. Zobacz czy jak chodzi zapalony silnik czy iskrzy z przerywacza (wiadomo mała iskra na przerwie przeskakuje ale jak jest duża tzn że jest zwarcie. Jeżeli jest zwarcie to mógł spalić się kondensator.
Jeszcze taka rzecz może być że masz podłączoną do cewki głównej cewkę np od świateł. Jezeli grzebałeś w elektryce to mogłeś przez przypadek cos żle podłączyć.
Ostatnia możliwosć to pękniety cylinder, przedmuchy albo może zatkany tłumnik.
- dolek
- Świeżak
- Posty: 105
- Dołączył(a): 8/3/2009, 00:14
przez zenus stunter » 21/3/2009, 17:27
ja tez mam simka i jak nie wchodzi ci na obroty to sprawdź czy w dobre miejsca dysze powkręcałeś i czy przypadkiem nie masz szpary pomiędzy gaźnikiem a cylindrem... możesz sprawdzić jeszcze czy niema za dużo powietrza bo miałem tez takie problemy... a i nowe kondensatory niekoniecznie są dobre ja w krótkim czasie miałem piec i było chwile dobrze a potem to samo... może to Ci pomoże pozdro...
-
zenus stunter - Świeżak
- Posty: 31
- Dołączył(a): 27/2/2009, 18:57
- Lokalizacja: okolice Rogoźna Wlkp.
przez bochen_team » 21/3/2009, 23:04
Miałem cos podobnego, i byl zapchany wydech. PRzeczysciłem i chodził jak wsciekly ;D Teraz zaczynaja sie problemy z częsciami oryginalnymi. Jak znajdziesz gdzies oryginalny nowy wał to chwała Ci za to ... Sprzedaj to wpizdu. Wiecej pewnie pchasz niz jezdzisz ;D
- bochen_team
- Świeżak
- Posty: 126
- Dołączył(a): 19/1/2009, 13:21
Posty: 7
• Strona 1 z 1
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości