Yamaha YZF R6 99-00r
Posty: 13
• Strona 1 z 1
Yamaha YZF R6 99-00r
witam, szukam po forum i szukam, malo informacji, moze ktos mi powie, co jest warta ta R6 z rocznika 99-02, ja planuje kupi 99r na 00r, nie mam wiecej kasy ale i tak zaporzyczam sie, wczesniej zaczynalem za mlodu od motorynki, komar, wierchowina, simson, jawa 350, aprilla 125 rotax, yamaha yz250, teraz chce R6, co moge spodziewac sie po tym moto, bardzo mi sie podoba stylistyka. Wiem ze jest mocny, prosze o info
chce osiagnac Wasze umiejetnosci;)
- włochartek
- Świeżak
- Posty: 4
- Dołączył(a): 27/2/2009, 22:45
Zazwyczaj jak znajde cos w necie to dotyczy nowego modelu, nie wszystkich stac na takie cacko powyzej 2003r, dlatego chce dowiedziec sie tu od zwyklych uzytkownikow
chce osiagnac Wasze umiejetnosci;)
- włochartek
- Świeżak
- Posty: 4
- Dołączył(a): 27/2/2009, 22:45
Najpierw przeszukaj forum, bo było mnóstwo na ten temat, a jesli jakims cudem jescze nie bedziesz wiedzial czegos konkretnego, to pisz na PW.
-
Dominik_YZF - Bywalec
- Posty: 664
- Dołączył(a): 8/12/2007, 19:58
- Lokalizacja: 3City
no to prawda, lata sie tym fajnie, nieźle z przerzucaniem tego w zakrętach, jak to 600 fajnie leci od 7 tysięcy i prawdą jest to że 10l/100km jest łatwo zrobić i pamiętaj o słabej 2jce w skrzyni
AGAINST SLOW
ZAPRASZAM PO MOTOCYKLE i AKCESORIA
ZAPRASZAM PO MOTOCYKLE i AKCESORIA
-
kosta - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1628
- Dołączył(a): 18/5/2007, 16:23
- Lokalizacja: WWA
Mam 99r. Spalanie ? spoooore, zalezy jak odkrecasz. Osiagi ? z dołu słabo, trzeba krecic(od 13 000rpm jest jazda xD) bo po to jest ten motocykl. Prowadzenie ? Super, latam na dunlop sportmaxx d208 i nie narzekam, jak chcesz konkretnie podzidowac to obowiazkowo amrotyzator skretu. Skrzynia ? Mam 99r, latam na gumie(bez przebijania w pionie) i chodzi ok, dwojka co prawda głosno zazebia ale tak miałem od poczatku, nie wyskakuje, nie szarpie ani nic. Ogolnie motocykl wart polecenia. Jbc to priv jesli masz jakies konkretne pytania
r6 99r
cmentarze są pełne zajebistych kierowców...
cmentarze są pełne zajebistych kierowców...
- kłosiakR6
- Świeżak
- Posty: 114
- Dołączył(a): 16/6/2008, 09:03
- Lokalizacja: warszawa
ja kupilem 2001 rok i poki co przejechalem + - 1000km,, jedyne co padło to napinacz rozrzadu ale sam go naprawilem w razie czego jak to narządzic metoda domowa to opisalem to w ktoryms temacie co narzekalem na swoja r6:) ,
w miescie bola nadgarstki, po dluzszych trasach bardzo przyjemnie , A co do slabego dołu to ma swoje + w miescie .Zauwazylem tez ze jak odkrecam na nierównych drogach to pojawia sie delikatne shimmy ale puszczam manetke i uspokaja sie(nie mam amorka skretu) ale to pewnie w kazdym tak zrywnym motorku, z biegami wszystko miodzio kazdy wchodzi normalnie Co do 2 to rzeczywiscie jako jedyny bieg wchodzi troche glosniej.ale tez zalezy przy jakich obrotach silnika, sa sposoby na bezkolizyjne zmienianie biegów ale to trzeba wyczuc/nauczyc sie.
z tego roku nie kupil bym innego motocykla tego typu jest najpiekniejszy:)
(moje osobiste zdanie) , a co do technicznego punktu widzenia wszystko zalezy co bylo nim robione w przeszlosci i jak wygladal service, trafisz dobry egzemplarz bedziesz zadowolony. Jezeli chcesz cos kupic ponizej 10 000 to przebadaj konkretnie moto bo w tej cenie latwo wlezc na mine, a jak zaczniesz dokladac w ten motor to w tysiącach.
Powodzenia !
w miescie bola nadgarstki, po dluzszych trasach bardzo przyjemnie , A co do slabego dołu to ma swoje + w miescie .Zauwazylem tez ze jak odkrecam na nierównych drogach to pojawia sie delikatne shimmy ale puszczam manetke i uspokaja sie(nie mam amorka skretu) ale to pewnie w kazdym tak zrywnym motorku, z biegami wszystko miodzio kazdy wchodzi normalnie Co do 2 to rzeczywiscie jako jedyny bieg wchodzi troche glosniej.ale tez zalezy przy jakich obrotach silnika, sa sposoby na bezkolizyjne zmienianie biegów ale to trzeba wyczuc/nauczyc sie.
z tego roku nie kupil bym innego motocykla tego typu jest najpiekniejszy:)
(moje osobiste zdanie) , a co do technicznego punktu widzenia wszystko zalezy co bylo nim robione w przeszlosci i jak wygladal service, trafisz dobry egzemplarz bedziesz zadowolony. Jezeli chcesz cos kupic ponizej 10 000 to przebadaj konkretnie moto bo w tej cenie latwo wlezc na mine, a jak zaczniesz dokladac w ten motor to w tysiącach.
Powodzenia !
zwolnij
- RAFF
- Świeżak
- Posty: 156
- Dołączył(a): 15/11/2008, 17:27
- Lokalizacja: Białystok
ja miałem 99 rok i kapitalnie mi się jeździło. kolejny model jest sporo poprawiony. niestety bolączką jest skrzynia oczywiście ze nie każda się posypie bo to zależy od użytkownika ale jeśli poprzedni właściciel nie oszczędzał skrzyni sporo gumował a już nie daj boże uczył się gum to na pewno będziesz miał z nią problemy. naprawa skrzyni od 2000 do 4000 to zależy co wymieniasz i gdzie naprawiasz. ale jeśli ktoś dbało sprzęt używał sprzęgła i nie wbijał 2 biegu na gumie to będzie ok. oczywiście tego się nie dowiesz bo każdy mówi że używał turystycznie.... Coż ci powiem kolego ja R6 jeździłem każdą motocykl bardzo lekki i o dość małych gabarytach. to co najciekawsze to oczywiście silnik. silnik kręci się świetnie oddaje moc nierówno i agresywnie odkręcasz manetkę czujesz ze cie zrywa z siedzenia i za sekundkę czujesz kolejny kop jeszcze mocniejszy wbijasz 2 i to sam.... zabawa niesamowita. model ten jest na gaźnikach wiadomo bardzo podobało mi się w mojej że reaguje na gaz z pewnym opóźnieniem a potem nieziemski kop. mi nic się nie psuło tak naprawdę. normalna eksploatacja i jazda. przy kupnie pomimo iż musisz sprawdzić wszystko ot co się sprawdza przy kupnie to sprawdź przede wszystkim czy nie ma wycieków z silnika czy nie bierze oleju ( powąchaj spaliny, zwróć uwagę na kolor tego co wyleci z tłumika) i powbijaj kilkanaście razy 2 na bardzo wysokich obrotach ale dodając cały czas gazu. jak nie zgrzytnie i nie odbije ci w stopę dźwignia to znaczy ze powinno być ok tyle.
-
YZF R1 - Moderator
- Posty: 2765
- Dołączył(a): 14/5/2008, 12:16
- Lokalizacja: Warszawa
kolego YZF powiem ci z doswiadczenia tak .....tez po jakiejs tam 600-tce napaliłem sie na erłana (wtedy 99r) . Wiedziałem ze problem ze skrzyniami mają i mniej wiecej co i jak sprawdzic ( min w podobny sposob jak ty napisałem miałem zamiar sprawdzac ten drugi bieg)
wszystko swietnie dopoki nei przyszło do praktyki ...szescsetke kreciłem do odciecia i szarpałem manete , jednak jak wsiadłem na demona ze stajni jamaszki i odkreciłem manete na pierwszym chcac szarpnąc potem na wysokich drugim biegiem by sprawdzic to......przy 9 tys obrotów i przeciązeniach jakie mi wtedy zaserwowała ta koza jakos odwidziało mi sie zapinac drugiego biegu ..poprostu przestaszyłem sie jej mocy wtedy ....pojechałem po kolezke który latał lytrem zeby mi te moją poszarpał na dwójce .(mimo ze wtedy było niby ok to po tygodni zaczeła szarpac - podobno da sie cos chwilowo zrobic w skrzyni zeby było oki do sprzedazy)
morał z tego taki ze kolezka przesiadając sie z 250 nie poradzi sobei z maxymalnym kreceniem R6 , bo albo wywinie orła albo tak jak ja strefio przy wysokich obrotach ...
zatem na testy skrzyni proponuje wziąc kolezke który obcykany jest w wiekszych mocach .amen
wszystko swietnie dopoki nei przyszło do praktyki ...szescsetke kreciłem do odciecia i szarpałem manete , jednak jak wsiadłem na demona ze stajni jamaszki i odkreciłem manete na pierwszym chcac szarpnąc potem na wysokich drugim biegiem by sprawdzic to......przy 9 tys obrotów i przeciązeniach jakie mi wtedy zaserwowała ta koza jakos odwidziało mi sie zapinac drugiego biegu ..poprostu przestaszyłem sie jej mocy wtedy ....pojechałem po kolezke który latał lytrem zeby mi te moją poszarpał na dwójce .(mimo ze wtedy było niby ok to po tygodni zaczeła szarpac - podobno da sie cos chwilowo zrobic w skrzyni zeby było oki do sprzedazy)
morał z tego taki ze kolezka przesiadając sie z 250 nie poradzi sobei z maxymalnym kreceniem R6 , bo albo wywinie orła albo tak jak ja strefio przy wysokich obrotach ...
zatem na testy skrzyni proponuje wziąc kolezke który obcykany jest w wiekszych mocach .amen
ERŁAN 08
- danielot
- Świeżak
- Posty: 74
- Dołączył(a): 22/9/2007, 09:32
- Lokalizacja: łodz
i tak i nie na 2 biegu to nie masz co szarpać co chcesz sprawdzić szarpaniem czy bieg wyskoczy??? jeśli skrzynia zgrzyta to na pewno wcześniej czy później szlak trafi pamiętnik i zacznie wypadać... ja nie mówię o kręceniu na full że maneta w dół i jazda! tylko sprzęgło, wbijasz 1 i ruszasz nie musisz 100 osiągnąć w 3 sekundy powoli gaz do przodu i kręcisz go do czerwonego pola i wtedy 2 bieg .... agresywnie nie ma co bo wiadomo nie jeden się wystraszy, ale spokojnie do przodu powoli wskazówka do góry jak osiągnie prawie max to wtedy 2 bieg tak to każdy na prostej zrobi. ale nie każdy będzie wstanie odczytać co ze skrzynią...i tu masz rację pozdrawiam
-
YZF R1 - Moderator
- Posty: 2765
- Dołączył(a): 14/5/2008, 12:16
- Lokalizacja: Warszawa
o tym własnie pisałem choc moze deko niezrozumiale ....mnie własnie zdrygneło to co sie załaczało dziac po przekroczeniu 8-9 tys obrotów...olejak jakim wczesniej jezdziłem takiego kopa wtedy nei miał(wiesz exup otwarty i wystrzał jak z procy ) i jak sobie pomyslałem podczas tych przeciązen ze mam zapiąc jeszcz edrugi bieg ...wiesz teraz sie z tego smieje ale wtedy to serce waliło mi jak oszalałe...
ERŁAN 08
- danielot
- Świeżak
- Posty: 74
- Dołączył(a): 22/9/2007, 09:32
- Lokalizacja: łodz
Posty: 13
• Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości