Klocki hamulcowe potrzebne opinie

[YZF R1]

Witam koledzy zacząłem się interesować klockami hamulcowymi do motocykla klasy Sport 1000.

- powiedzcie co kupujecie do swoich maszyn
- co myślicie o Ferrodo, EBC, Lucas
- ma ktoś rozeznanie w temacie miękkich i twardych klocków.

słucham i pozdrawiam

[Kedar-88]

Powiem, że nigdy nie wgłębiałem się dokładnie w kupno klocków,....uważam że każda z tych firm ma swoje flagowe modele klocków które jakościowo są zbliżone do siebie, na początku tego sezonu będe wymianiał klocki i pewnie będą to ferrodo, chyba że ktoś przytoczy odpowiednie argumenty przeciw nim.

HEJ wie ktoÅ› jaki jest kod farby stosowanej na felgach w bandicie, chodzi mi o felgi czarne z lat 00-05

[cichy]

Do radialnych układów dobre są carbone lorainne, ferrodo i sbs też mogę polecić, oczywiście z serii sintermetal, czyli miękkie. Chyba że potrzebujesz typowo wyczynowe klocki, ale sintery dają radę w naprawdę trudnych warunkach.

[dambandit]

Też chętnie posłucham bo gdzieś w połowie sezonu czeka mnie zmiana klocków . Aktualnie mam te ferrodo i sam nie wiem jakoś mnie niczym nie porwały , no ale nie mam tez wymienionych przewodów na metalowe .

[sonthin]

Z kim nie gadałem to każdy mówi, że Ferodo są nie za dobre, ja jeżdzę na SBS-ach i nie narzekam, najlepsze to są oczywiście Brembo, ale to już inna bajka jakościowa, trwałościowa i cenowa.

[YZF R1]

OK Panowie a coś na temat twardych, miękkich klocków...

[numberuno]

Ja kupiłem ferodo sitenerowe. Na gumowych przewodach był duży uskok siły hamowania w pewnym momencie ściskania klamki, ale i tak miałem wymienić przewody na oploty, więc wymieniłem. Teraz siłą hamowania i dozowalność jest świetna. Sprzęty mamy te same więc mam nadzieję, że trochę pomogłem. Napisz na jakie się zdecydujesz, pzdr

[Konio]

Z kim nie gadałem to każdy mówi, że Ferodo są nie za dobre, ja jeżdzę na SBS-ach i nie narzekam, najlepsze to są oczywiście Brembo, ale to już inna bajka jakościowa, trwałościowa i cenowa.

Oj z tego co wiem to brembo to syf... Moj ojciec zajmuje sie mechanika samochodowa i niestety Brembo od kilku lat jest produkowane w Polsce i stracilo bardzo na jakosci;/

[mar111cin]

Myśle że jak ktoś nie wybiera się na tor, to nie ma co się wygłupiać z twardymi sportowymi klockami. To że szybko się zużyją to jeszcze nic, najgorzej że pociągną za sobą jeszcze tarcze hamulcowe.

[dambandit]

Ale czytałem kiedyś że te twarde klocki trzeba grzać to znaczy działają dobrze na torze gdy mają swoja temperature na codziennie się nie sprawdzają .

Kiedyś tez napaliłem się na sportowe tarcze nawiercane do samochodu , po jakimś czasie musiałem to wyj.......... bo nie dało się jeździć . Hamulce działały super jak były ciepłem ale jak były zimne jechało się jakby bez hamulców . A jadąca na trasie te 120 czy więcej , nie da się ich grzać , trzeba by co chwile hamować co jest bez sensu . Teraz mam normalne tarcze brembo i działa to dużo lepiej .


Więc wydaje mi się że tez nie ma co przesadzać , bo wszystko działa dobrze w odpowiednich dla siebie warunkach .

[elco]

Ja z wlasnych doswiadczen napisze o klockach zwyklych. Jezdzac jeszcze na hondzie NSR eksploatowalem klocki Ferodo a nastepnie EBC. Klocki Ferodo zuzywaja sie znacznie szybciej i sa malo skuteczne. Reakca na uzycie klamki jest powolna i nie zalezala wcale od stopnia zuzycia klockow. Klocki EBC zachowywaly sie znacznie lepiej, mimo ze tez nie zuzywaly sie wcale tak wolno. Poniekad wynika to z zastosowania tylko jednej tarczy i stylu jazdy ale tutaj podam przyklad juz z eksploatacji CBR. Nie mam pojecia skad sie tam znalazly oryginalne klocki Nissina. Jezdzilo mi sie na nich na prawde swietnie. Lapaly zawsze tak jak tego oczekiwalem i to niezaleznie od warunkow. Po dwoch sezonach (a moze nawet i wiecej) wykazywaly polowiczne zuzycie. Styl jazdy: szybka turystyka.

[zomodj]

do codziennej eksploatacji nie polecam ani Ferrodo ani EBC, jedynie Nissin mnie zadowolił zużycie na poziomie, opóźnienie na poziomie sinterów z EBC, góry miasto ani deko wariactwa nic im nie zaszkodziło. Są warte swojej ceny