Scigacz.pl

przez **Komentatorzy** » 10/1/2011, 14:00

Komentatorzy napisał(a):Mam skutera Romet 727. To zwykle chinskie badziewie. Na dokladke mozna go oddac do serwisu tylko tam gdzie sie go kupilo. Serwis ma ponad trzy tygodnie na naprawe wiec chcac nim jezdzic naprawiam we wlasnym zakresie i pomimo , ze nie ma jeszcze przejechanych 6000 km lada dzien wyladuje na zlomie. <hr>wkurzona 
Komentatorzy napisał(a):ja tez mam 727 , zrobiłem inim 6 tys. w rok (dojeżdżam nim do pracy) i jedyne co nawaliło to żarówka oraz kontrolka kierunkowskazu( koszt naprawy 40 zł.)
czyli jak sie dba tak sie ma( olej w silniku i przekładni co 1,5 tys. oraz nie jeżdżenie cały czas na full)
Mam nadzieje zrobić na fabrycznym tłoku 40 tys. a potem sprzedam go <hr>mistubishi

Mam ,,hipermarketową'' wersję 727.Romet Router Bassa.
Przejechałam w sezon 5 tys. km i nic mi nie nawaliło.Przegląd z pełną wymianą płynów ok 100zł.
Świetny serwis w Warszawie.Skuter odpalił mi wczoraj po zimie gdzie pół śnieżycy i mrozów przestał na dworze bez przykrycia a drugą połowę pod przykryciem jedynie.
Jedyne co zrobiłam to zalałam go do pełna.
Sama nie mogłam w to uwierzyć i szykowałam się na reanimację. <hr>Mika

przez **Komentatorzy** » 10/1/2011, 14:04

Komentatorzy napisał(a):są dobre tylko mało wyciągaja <hr>krystian

Mój przed podkręceniem leciał 60/h
Oczywiście trzeba było do tego zielonej fali w mieście bo nie można go tak szybko rozbujać ale da się.Po podkręceniu 75.
Mój skuter to 50cc Romet Router Bassa.
Bałam się go kupić bo to Chińskie itp
Teraz kupiłam nową Zetkę i mój pierwszy sezon rozpoczynam niebawem <hr>Mika

przez **Komentatorzy** » 14/2/2011, 10:24

ja mam Romet 747 już trzeci sezon i zero problemów zrobiłem nim 6 tys km <hr>edi

przez **Komentatorzy** » 9/3/2011, 21:08

ROMET to najgorsze MADE IN CHINA. Napaliłem sie na skuter w Tesco wczoraj , chce go zapalić rano i nie pali zawiozłem do serwsiu popołudniu dzwonie do nich co sie stało a oni że maja 14 dni na naprawe i że Kupiłem w Tesco to bede wiedział co to główno" Pojechałem do serwisu i gosciu miał racje, pokazuje mi homologacje chińska made in china.
Dosc że popsuł sie skuter na drugi dzień to jeszcze mnie Romet okłamał że to skuter polski.
To jest sprawa dla prokuratora, urzad ochrony konsumenta i konkurencji ewidentne wprowadzanie klienta w błąd. Doradzcie mi co mam z tym złomem zrobic i ta chińska firma.
 <hr>bieniek 1

przez **Komentatorzy** » 9/3/2011, 21:30

Komentatorzy napisał(a):ROMET to najgorsze MADE IN CHINA. Napaliłem sie na skuter w Tesco wczoraj , chce go zapalić rano i nie pali zawiozłem do serwsiu popołudniu dzwonie do nich co sie stało a oni że maja 14 dni na naprawe i że Kupiłem w Tesco to bede wiedział co to główno" Pojechałem do serwisu i gosciu miał racje, pokazuje mi homologacje chińska made in china.
Dosc że popsuł sie skuter na drugi dzień to jeszcze mnie Romet okłamał że to skuter polski.
To jest sprawa dla prokuratora, urzad ochrony konsumenta i konkurencji ewidentne wprowadzanie klienta w błąd. Doradzcie mi co mam z tym złomem zrobic i ta chińska firma.
 <hr>bieniek 1

Po to pisałem post,ażeby przestrzec przed kupnem.Niestety kolego, wdepnąłeś....Będziesz miał problem ze serwisem oraz oddaniem.Możesz go oddać tytułem rękojmy.Najlepiej żrób to od razu.Zadzwoń do Rzecznika Praw Konsumenta i poproś o poradę.Oni pomogą Ci napisać pismo.Może nawet sami napiszą.Powodzenia z trupem

Pozdrawiam Marcin <hr>Marcin

przez **Komentatorzy** » 9/3/2011, 21:33

Komentatorzy napisał(a):Jam mam Rometa Routera Bassę.
Taa niby takie badziewie z marketu a chodzi jak szwajcarski zegarek!!!!
Mam go co prawda od ponad roku i mam przejechane około 3 tysiaki. Jedyne co spowodowało że stał to oszukana benzyna która zanieczyściła gaźnik. A tak to wszystko super. Miałam już dwie wywrotki z czego jedna niebezpieczna. Jest odblokowany, do 70 spokojnie dochodzi! Także nie narzekam!!! <hr>Wiecha

Dotychczas maluch dla większości był mercedesem w swojej klasie

<hr>Marcin

przez **Komentatorzy** » 10/3/2011, 10:13

Komentatorzy napisał(a):ROMET to najgorsze MADE IN CHINA. Napaliłem sie na skuter w Tesco wczoraj , chce go zapalić rano i nie pali zawiozłem do serwsiu popołudniu dzwonie do nich co sie stało a oni że maja 14 dni na naprawe i że Kupiłem w Tesco to bede wiedział co to główno" Pojechałem do serwisu i gosciu miał racje, pokazuje mi homologacje chińska made in china.
Dosc że popsuł sie skuter na drugi dzień to jeszcze mnie Romet okłamał że to skuter polski.
To jest sprawa dla prokuratora, urzad ochrony konsumenta i konkurencji ewidentne wprowadzanie klienta w błąd. Doradzcie mi co mam z tym złomem zrobic i ta chińska firma.
 <hr>bieniek 1 
Komentatorzy napisał(a):Po to pisałem post,ażeby przestrzec przed kupnem.Niestety kolego, wdepnąłeś....Będziesz miał problem ze serwisem oraz oddaniem.Możesz go oddać tytułem rękojmy.Najlepiej żrób to od razu.Zadzwoń do Rzecznika Praw Konsumenta i poproś o poradę.Oni pomogą Ci napisać pismo.Może nawet sami napiszą.Powodzenia z trupem Pozdrawiam Marcin <hr>Marcin

Dzięki kolego, będę pisał na forum o walce z tymi oszustami.

 <hr>bieniek1

przez **Komentatorzy** » 26/4/2011, 18:54

Paradoksalnie w chinach , czy w innych krajach azjatyckich skutery są właśnie takiej jakości lub bardzo podobnej jak Romet,Zipp,Motobi est. i jest ich miliony, ludzie radzą sobie z awariami, mało tego u nas skuter chiński po przebiegu ok 10000 przez wielu nadawał by się do kasacji,a co powiecie ,że tam takie chinole nakręcają 30 000 i wiele więcej ?
 <hr>W chinach pewnie mają lepszych mechaników

przez **Komentatorzy** » 27/4/2011, 02:43

Komentatorzy napisał(a):Paradoksalnie w chinach , czy w innych krajach azjatyckich skutery są właśnie takiej jakości lub bardzo podobnej jak Romet,Zipp,Motobi est. i jest ich miliony, ludzie radzą sobie z awariami, mało tego u nas skuter chiński po przebiegu ok 10000 przez wielu nadawał by się do kasacji,a co powiecie ,że tam takie chinole nakręcają 30 000 i wiele więcej ?
 <hr>W chinach pewnie mają lepszych mechaników

hmmm... ludzie są tam biedniejsi (żyją o ryżu i wodzie), więc jeżdżą czym się da, a że u nich części tanie to remontują, u nas niestety ten problem że w koszt części zamiennych trzeba wliczyć transport który pomimo że hurtowy i tak coś tam kosztuje i dla tego wielu rezygnuje z "reanimacji" chinoli

<hr>Abd

przez **Komentatorzy** » 4/5/2011, 15:41

Komentatorzy napisał(a):Witam.Chciałbym opisać "jakość" motorowerów oferowanych przez firmę Romet.Od niedawna jestem posiadaczem kolejnego skutera marki Romet model 474.Wcześniej w moim władaniu był skuter Cpi, Kymco, Keeway(nie mylić z kingway'em).Otóż z żadnym z powyżej wymienionych skuterów nie miałem najmniejszego problemu.Dopiero gdy zakupiłem nasz rodzimy produkt okazało się że jest to szajs nad szajsy.W pierwszym dniu eksploatacji siadł aparat zapłonowy(skuter ciężko odpalał, gasł na wolnych obrotach lub też całkowicie nie szło go uruchomić).Zwróciłem się do serwisu o pomoc.Niestety niekompetencja oraz brak umiejętności naprawczych serwisantów zmuszał mnie do wożenia i szukania nowych serwisów.I tak o to przejechałem "pół Polski" aby znaleźć kogoś kto skutecznie naprawi ów defekt.Udało się !!! szkoda tylko że po dwóch miesiącach wożenia po różnych serwisach.Ale niestety, problemy się nie skończyły.W pierwszej kolejności odpadła nóżka na którą stawia się skuter( ta środkowa).Widocznie materiał był bardzo słabej jakości.Jestem inżynierem więc na materiałach się znam.Podejrzewam że sosna więcej wytrzymałaby niźli ten stop metalu.Po dwóch miesiącach bezawaryjnej jazdy znó aparat zapłonowy dał o sobie znać.Już wiedziałem że to aparat,gdyż znałem objawy.Więc z wymianom nie było problemu,gdyż skuter w dalszym ciągu jest na gwarancji.Następnym pojawiającym się problemem okazał się bak paliwa,który po prostu pękł.Może zmęczenie materiału hahaha.(Dodam że skuter mam osiem miesięcy).Ale to nie wwszystko.Okazało się że nagle pękł bagażnik, adokładniej mówiąc rama na której zawieszony jest kufer.Dodam że najcięższą rzeczą jaką w nim wożę jest woda mineralna półtora litrowa !!! Czyli mniej więcej 1,5kg .Następnym defektem okazały się mocowania rączki hamulca które w sposób naturalny popękały.Byłem zaskoczony i to naprawdę bardzo.Na dzień dzisiejszy znów jestem umówiony w serwisie,bo niestety pojawił się nowy defekt,którego przyczyny nie znam.Tak o to po krótce napisałem jakim szrotem za nie małe pieniądze obdarza Polak Polaka.
Sumując moją wypowiedź:
NIE KUPUJ ROMETA BO TO SZROT.
Dziękuję za chwilę uwagi.Pozdrawiam Marcin <hr>Marcin

Uczył Marcin Marcina a sam głupi jak świnia <hr>KK

przez **Komentatorzy** » 22/5/2011, 11:40

Komentatorzy napisał(a):Paradoksalnie w chinach , czy w innych krajach azjatyckich skutery są właśnie takiej jakości lub bardzo podobnej jak Romet,Zipp,Motobi est. i jest ich miliony, ludzie radzą sobie z awariami, mało tego u nas skuter chiński po przebiegu ok 10000 przez wielu nadawał by się do kasacji,a co powiecie ,że tam takie chinole nakręcają 30 000 i wiele więcej ?
 <hr>W chinach pewnie mają lepszych mechaników 
Komentatorzy napisał(a):hmmm... ludzie są tam biedniejsi (żyją o ryżu i wodzie), więc jeżdżą czym się da, a że u nich części tanie to remontują, u nas niestety ten problem że w koszt części zamiennych trzeba wliczyć transport który pomimo że hurtowy i tak coś tam kosztuje i dla tego wielu rezygnuje z "reanimacji" chinoli <hr>Abd

Polecam wycieczkę do Wietnamu , skutery , motorowery , motocykle przebiegi kosmiczne , że liczniki już nie chodzą niekiedy , pojazdy poklejone taśmą , bez świateł popękane plastiki to norma , większość swój pojazd tam potrafi naprawić samemu . <hr>l

przez **Komentatorzy** » 22/5/2011, 18:32

Komentatorzy napisał(a):Mam skutera Romet 727. To zwykle chinskie badziewie. Na dokladke mozna go oddac do serwisu tylko tam gdzie sie go kupilo. Serwis ma ponad trzy tygodnie na naprawe wiec chcac nim jezdzic naprawiam we wlasnym zakresie i pomimo , ze nie ma jeszcze przejechanych 6000 km lada dzien wyladuje na zlomie. <hr>wkurzona

Kolejny raz słyszę , że punkty umywają ręce od serwisowania produktów , co jest ?
 <hr>lemio

przez **Komentatorzy** » 11/6/2011, 07:48

Komentatorzy napisał(a):Mam skutera Romet 727. To zwykle chinskie badziewie. Na dokladke mozna go oddac do serwisu tylko tam gdzie sie go kupilo. Serwis ma ponad trzy tygodnie na naprawe wiec chcac nim jezdzic naprawiam we wlasnym zakresie i pomimo , ze nie ma jeszcze przejechanych 6000 km lada dzien wyladuje na zlomie. <hr>wkurzona 
Komentatorzy napisał(a):ja tez mam 727 , zrobiłem inim 6 tys. w rok (dojeżdżam nim do pracy) i jedyne co nawaliło to żarówka oraz kontrolka kierunkowskazu( koszt naprawy 40 zł.)
czyli jak sie dba tak sie ma( olej w silniku i przekładni co 1,5 tys. oraz nie jeżdżenie cały czas na full)
Mam nadzieje zrobić na fabrycznym tłoku 40 tys. a potem sprzedam go <hr>mistubishi 
Komentatorzy napisał(a):Mam ,,hipermarketową'' wersję 727.Romet Router Bassa.
Przejechałam w sezon 5 tys. km i nic mi nie nawaliło.Przegląd z pełną wymianą płynów ok 100zł.
Świetny serwis w Warszawie.Skuter odpalił mi wczoraj po zimie gdzie pół śnieżycy i mrozów przestał na dworze bez przykrycia a drugą połowę pod przykryciem jedynie.
Jedyne co zrobiłam to zalałam go do pełna.
Sama nie mogłam w to uwierzyć i szykowałam się na reanimację. <hr>Mika

Pytanko: Gdzie Ci się udało zrobić przegląd tego skutera za 100zł, bo mnie wszędzie gdzie dzwonie krzyczą 150zł? <hr>skuterzystka

przez **Komentatorzy** » 11/6/2011, 10:28

prosze sobie nie myslec ze sobie odpuscilem tego romecika
umniee na podwurku widze rometa RETRO olbo ROMETA C1 TRIAL CITY.KRYSTIAN NOWAKOWSKI DRUZYNA UL.POWSTANCOW WIELKOPOLSKICH 30 WOJ.WLKP 25 KILOMETROW OD POZNANIA SZUKAJ NO SZUKAJ
nowakowski@e.pl tel.798733762 <hr>nowakowski@e.pl

przez **Komentatorzy** » 11/6/2011, 12:52

Dlaczego uważacie że w Chinach robią badziewia.Nie wszystko jest żle robione.Weźmy Sony.Tańsze modele tv,dvd,produkowane są w Chinach.I co jakość nie jest zła.Wszystko chodzi.Tutaj problemem jest ROMET.Który bardzo tanim kosztem chce jak najwięcej zarobić.Miałemj kiedyś Hyosunga i ten skuter jeżdził kilka lat.Co innego romet,który nawala po 100 km.ODRADZAM ROMETA. <hr>MARCIN

Scigacz.pl

[Skutery i 125-tki] Skutery Romet

Kto przegląda forum