[Motonowości] BMW F 800 S – nowość w każdym cal
Posty: 19
• Strona 1 z 1
[Motonowości] BMW F 800 S – nowość w każdym cal
Dyskusja na temat: BMW F 800 S – nowość w każdym calu
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
BMW F 800 S – nowość w każdym calu
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
BMW F 800 S – nowość w każdym calu
- Ścigacz
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16777167
- Dołączył(a): 3/5/2006, 19:00
jakim cudem kupiłeś nówkę Fazerkę z 2000roku???? Moim zdaniem stracznie przepłaciłeś... ;-P<br><hr>kokoszKomentatorzy napisał(a):Parę tygodni temu kupiłem sobie nówkę Fazerkę FZ6 z 2000 r. za 28 tys. zł, więc prawie 10 tys. taniej, niż BMW F 800 S. Wygląd jest sprawą gustu, więc pozostawię to bez komentarza, natomiast dane techniczne tej bawarskiej nowości nie wskazują (moim zdaniem) na sensowność wydawania 10 tys. więcej, no chyba, że ktoś chce szpanować "szachownicą". Co do jakości BMW, to mam tu też swoje doświadczenia. W 2000 roku kupiłem od dealera nową 318i. Samochód jest super ale jego awaryjność mieści się w zwykłej europejskiej średniej, a zdecydowanie poniżej japońskiej. Poziom obsługi serwisowej jest natomiast katastrofalny. Dotyczy to także obsługi motocykli. Widziałem na własne oczy we Wrocławiu "Inchape Motors" K-A-T-A-S-T-R-O-F-A Nie oddałbym im motorynki do obsługi. Moja żona kupiła oststnio Ford'a i muszę z przykrością powiedzieć, że poziom obsługi serwisowej Ford'a zabija BMW. Myślę, że taki syf jest niestety tylko w Polsce, bo inaczej nie mieści mi się to w głowie. Niemniej BMW powinno wziąść się za swoich dealerów, bo mocno na tym stracą. Nie wystarczy tylko produkować dobry sprzęt. Prędzej czy później będzie on wymagał konserwacji, bądź naprawy i wtedy dopiero widać poziom obsługi serwisowej. Na razie złego słowa na temat Yamahy powiedzieć nie mogę.<br><hr>Gnypek<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Oczywiście miało być z 2006 roku. Teraz chyba nie uważasz, że przepłaciłem?<br><hr>GnypekKomentatorzy napisał(a):Parę tygodni temu kupiłem sobie nówkę Fazerkę FZ6 z 2000 r. za 28 tys. zł, więc prawie 10 tys. taniej, niż BMW F 800 S. Wygląd jest sprawą gustu, więc pozostawię to bez komentarza, natomiast dane techniczne tej bawarskiej nowości nie wskazują (moim zdaniem) na sensowność wydawania 10 tys. więcej, no chyba, że ktoś chce szpanować "szachownicą". Co do jakości BMW, to mam tu też swoje doświadczenia. W 2000 roku kupiłem od dealera nową 318i. Samochód jest super ale jego awaryjność mieści się w zwykłej europejskiej średniej, a zdecydowanie poniżej japońskiej. Poziom obsługi serwisowej jest natomiast katastrofalny. Dotyczy to także obsługi motocykli. Widziałem na własne oczy we Wrocławiu "Inchape Motors" K-A-T-A-S-T-R-O-F-A Nie oddałbym im motorynki do obsługi. Moja żona kupiła oststnio Ford'a i muszę z przykrością powiedzieć, że poziom obsługi serwisowej Ford'a zabija BMW. Myślę, że taki syf jest niestety tylko w Polsce, bo inaczej nie mieści mi się to w głowie. Niemniej BMW powinno wziąść się za swoich dealerów, bo mocno na tym stracą. Nie wystarczy tylko produkować dobry sprzęt. Prędzej czy później będzie on wymagał konserwacji, bądź naprawy i wtedy dopiero widać poziom obsługi serwisowej. Na razie złego słowa na temat Yamahy powiedzieć nie mogę.<br><hr>Gnypek<br>Komentatorzy napisał(a):jakim cudem kupiłeś nówkę Fazerkę z 2000roku???? Moim zdaniem stracznie przepłaciłeś... ;-P<br><hr>kokosz<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Ten motor jest dla ludzi z głową ci co jeżdżą na motorkach z plastiku czyli japońcach bez obrazy ale niech chociaż przyjdą do salonu na jazdę próbną a wtedy zobaczymy co powiedzą BMW to istna radość z jazdy ta F-KA to super motor zobaczycie co pokaże na pucharze w poznaniu w tym roku to się na pewno zgarbicie jazda oraz inne walory są super pozdro RADI BMW<br><hr>RADI
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Tak się składa, że jeżdżę już dość długo na japońcach. Mam też trochę doświadczeń z maszynami spod znaku szachownicy. BMW to z pewnością wielka motocyklowa legenda i kawał historii, ale myślę, że japońcy nie zostają już dzisiaj w tyle, ba moim skromnym zdaniem wyprzedzają nawet BMW. Jest jeszcze mała subtelna rzecz, a mianowice C-E-N-A. Te z BMW są wzięte z kosmosu, są nie do przyjęcia.<br><hr>GnypekKomentatorzy napisał(a):Ten motor jest dla ludzi z głową ci co jeżdżą na motorkach z plastiku czyli japońcach bez obrazy ale niech chociaż przyjdą do salonu na jazdę próbną a wtedy zobaczymy co powiedzą BMW to istna radość z jazdy ta F-KA to super motor zobaczycie co pokaże na pucharze w poznaniu w tym roku to się na pewno zgarbicie jazda oraz inne walory są super pozdro RADI BMW<br><hr>RADI<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
BMW nie dało rady zrobić dobrego silnika i po raz kolejny pakują Bombardiera (patrz jednocylindrowe 600):) Taki składak tylko z kochanym logo BMW... <br><hr>MarV
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
WITAJ. WLASNIE ODBIEAM ZA TYDZIEN NÓWKĘ Z SALONU BMW. OSOBY KTÓRE SĄ NA NIE DO TEGO MOTOCYKLA POPROSTU ICH NIE STAC NA TEN MOTOREK. TAK TRZYMAJ.
POZDRAWIAM PIOTR<br><hr>PIOTR
POZDRAWIAM PIOTR<br><hr>PIOTR
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Mam taki z wydechem Acrapovich i fajnie dudni to zupelnie co innego niz japonskie wyzynarki. Swietnie sie prowadzi latwo sklada w zakrety hamulce sa takie ze raz niechcacy stoppie zrobilem i polecialem :d. Spasowanie plastikow i wykonanie to klasa sama dla siebie!!!<br><hr>Kuba
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
z całym szacunkiem, ale konfabulujesz... jakbys mial tłumik akrapović to byś wiedział, że poprawnie pisze się tak, jak ja napisałem... a nie jakies acrapovich... nie wiem co daje takie zmyslanie, przeciez to nie jest profil na naszej-klasie, zeby przyszpanować...<br><hr>hansKomentatorzy napisał(a):Mam taki z wydechem Acrapovich i fajnie dudni to zupelnie co innego niz japonskie wyzynarki. Swietnie sie prowadzi latwo sklada w zakrety hamulce sa takie ze raz niechcacy stoppie zrobilem i polecialem :d. Spasowanie plastikow i wykonanie to klasa sama dla siebie!!!<br><hr>Kuba<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
A jak wygląda kwestia kosztów utrzymania. Jakie są ceny przeglądów i np.wymiana paska napędowego- za ile i co ile kilometrów? Będąc w Liberty w Łodzi unikano odpowiedzi na takie pytania.<br><hr>Joni
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Komentatorzy napisał(a):BMW nie dało rady zrobić dobrego silnika i po raz kolejny pakują Bombardiera (patrz jednocylindrowe 600):) Taki składak tylko z kochanym logo BMW... <br><hr>MarV
Nie Bombardiera - Bombardier sam pakuje do swoich SeeDoo i SmowDoo ROTAX'a
pozatym
nie 600 a 650 tyle na temat fachowosci kolegi.

pasek wymienia sie co 50 000 km - przynajmniej co tyle zaleca producent.
BMW ma na rynku najwiekszy udzial w sprzezazy motocykli. Mowa o motocyklach a nie skoterach ktore trzepia japonczycy poprawiajac sobie statystyke.
Nie zgodze sie z wypowiedzia - bo was nie stac. To raczej kwestia przekonania i zaufania do produktu. Do BMW trzeba po prostu dorosnac.

| | https://www.youtube.com/channel/UCIhJl1 ... TGw/videoskuluem123 napisał(a):...Nie da się zrobić przekrętu w urzędzie ?
- andy7
- Moderator
- Posty: 3268
- Dołączył(a): 2/2/2008, 11:55
Witam,
utrzymanie F 800s wbrew pozorom nie nalezy do wysokich. Standardowy przeglad (olej, filtry,...) w serwisie to ok 500zl. Reszta, zaleznie od zuzycia podzespolow. Pasek wymienia sie co 40 tys i w miedzyczasie nie wymaga konserwacji. Ponadto zuzycie paliwa na niewiarygodnie niskim poziomie. Aby wynosilo powyzej 5L, to trzeba sie niezle napracowac. Jezeli natomiast wybierzesz sie w weekend na krajoznawcza wyprawe pozwiedzac w lekko dynamicznym stylu okolice, to mozesz zejsc do 4L!! Generalnie mozna przyjac, ze spalanie to 4,5-5L.
<br><hr>Luki
utrzymanie F 800s wbrew pozorom nie nalezy do wysokich. Standardowy przeglad (olej, filtry,...) w serwisie to ok 500zl. Reszta, zaleznie od zuzycia podzespolow. Pasek wymienia sie co 40 tys i w miedzyczasie nie wymaga konserwacji. Ponadto zuzycie paliwa na niewiarygodnie niskim poziomie. Aby wynosilo powyzej 5L, to trzeba sie niezle napracowac. Jezeli natomiast wybierzesz sie w weekend na krajoznawcza wyprawe pozwiedzac w lekko dynamicznym stylu okolice, to mozesz zejsc do 4L!! Generalnie mozna przyjac, ze spalanie to 4,5-5L.
<br><hr>Luki
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Bo Liberty łódź to nie salon,brak zainteresowania ze strony sprzedawców.<br><hr>jednośladKomentatorzy napisał(a):A jak wygląda kwestia kosztów utrzymania. Jakie są ceny przeglądów i np.wymiana paska napędowego- za ile i co ile kilometrów? Będąc w Liberty w Łodzi unikano odpowiedzi na takie pytania.<br><hr>Joni<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
co do urody tego motocykla - Ładny to on ma chyba wlew paliwa , bo caly motocykl jest pokraczny na maksa. przykro mi to mowic bo pewnie technicznie to cacko. GS jest ładniutki ale to ... to to jakies pokradztwo .... FUUUUUUUUU ; ten sam projektant co samochody spod znaku BMW tu sie chyba ujawnił - szkaradztwo z jakimis niepelnosprawnymi proporcjami zupelnie ... <br><hr>Raad
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Szukam sprzetu na wyjazd do Władywostoku. I juz wiem, na tym nie pojadę.
Bardzo Mierny Wynalazek.
Ale z pewnością świetny na spacerki dookoła komina !!!!
)<br><hr>FIS
Bardzo Mierny Wynalazek.
Ale z pewnością świetny na spacerki dookoła komina !!!!

- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Panie Loki jasne że kupi Pan za te pieniądze Japonię, nawet nową ale jak zakładam będzie to pewnie jakaś szlifierka.
Motocykle BMW to całkiem inna klasa, wg mnie przewyższająca wszystkie Japonie razem wzięte, komfortu jazdy, charakterystyki pracy silnika, kultury jego pracy nie można z niczym porównać. A silniki wytrzymują dziesiątki i setki tysięcy kilometrów i nic im się nie dzieje, nie to co wysilone na maxa jednostki napędowe Japoni.
A jeśli chodzi o wygląd itd, do szpanowania przed publiką plastikami i wykręcania 50 tys. obrotów te motocykle się nie nadają, stworzono je do kochania i czerpania przyjemności z jazdy. Ja nie będę ukrywał ze na ten motorek (a dokładniej na bardziej pasująca mi wersję ST) mnie nie stać i nie będzie stać w najbliższych latach, ale jakieś poprzednie wcielenie BMW z pasem napędowym na pewno do garażu zaproszę po skończeniu studiów...<br><hr>snajper
Motocykle BMW to całkiem inna klasa, wg mnie przewyższająca wszystkie Japonie razem wzięte, komfortu jazdy, charakterystyki pracy silnika, kultury jego pracy nie można z niczym porównać. A silniki wytrzymują dziesiątki i setki tysięcy kilometrów i nic im się nie dzieje, nie to co wysilone na maxa jednostki napędowe Japoni.
A jeśli chodzi o wygląd itd, do szpanowania przed publiką plastikami i wykręcania 50 tys. obrotów te motocykle się nie nadają, stworzono je do kochania i czerpania przyjemności z jazdy. Ja nie będę ukrywał ze na ten motorek (a dokładniej na bardziej pasująca mi wersję ST) mnie nie stać i nie będzie stać w najbliższych latach, ale jakieś poprzednie wcielenie BMW z pasem napędowym na pewno do garażu zaproszę po skończeniu studiów...<br><hr>snajper
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Polacy i ich stereotypy.Opinie często wydawane są bez sprawdzenia po przeczytaniu jakiegoś forum i rozmowie z użytkownikami japońca, a tak naprawdę chociaż to BMW jest w 100 procentach od japońca lepsze to i tak nie mamy odwagi się do tego przyznać że taki byśmy motocykl chcieli bo jak będziemy wyglądać jak obok same japońce kolegów stoją-ja powiem tak gdy na nowy taki motocykl mnie nie stać ale uzbieram na używkę i postaram się kupić zadbana tak jak kupiłem samochód BMW 318 co prawda żaden szał jeśli chodzi o moc ale takiego właśnie szukałem i powiem jedno jak kupi się samochód czy motocykl od kogoś kto dba i nie pakuje w niego używanych części bądź nie naprawia młotkiem to później się taki sprzet nie psuje a jak kupuje się już wyszpachlowaną ruinę poskręcaną na druty to co się dziwić a takie w większości samochody czy motocykle są sprzedawane w Polsce. Bo kupi ktoś BMW i nie stać go na naprawę i to samo dotyczy motocykla.A co Ducati jest złe ? nie ale większości z nas może pomarzyć o takim motocyklu nawet używanym nie mówiąc o nowym i później powstają fałszywe opinie.Cała prawda<br><hr>seibian
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Posty: 19
• Strona 1 z 1
Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości