Jakiej mUzyki słuchacie
Tak jest Yuurei.
Inna sprawa Terror, że obrażasz tu nieco i mocno uogólniasz. Jesli zrobisz to co np, wyczarowują panowie z F.S.O.L. czy Orbitala w jedną noc, to chyle czoła...obawiam się jednak, że wielkie G by ci wyszło:D To co rozumiesz pod pojęciem Techno to tak naprawde jest wyewoluowany dance floor, który, rzczywiscie w wersji "bumcyk" potrafię trzasnąc w 10 minut i to z efektami:DAle..to jest shit.
Trzeba jednak mieć minimalne pojęcie o samym "tworzeniu" muzyki, zeby jechac po jej twórcach. Poza tym nie oszukujmy się, dziś nawet najnowsza i najbardziej hardcoreowa produkcja rockowa czy metalowa przepuszczana jest finalnie przez kompy w celu poprawienia brzmień i uzyskania czegoś bardziej orginalnego, niż da się stworzyc na żywym instrumencie. tak jak mówi Yuurei-taka prawdziwa muzyka już się skończyła...teraz się nie tworzy-teraz się produkuje.
Co do sporów-to może niektórych zaskoczy, ale w moim zestawie na bardzo wysokich pozycjach sa grupy takie jak Mettalica, System Of A Down, AC/DC, Pantera i wiele innych dalekich od "mojego" klimatu i nie pozwolę ani na jednych ani na drugich psów wieszać. Chyba ze potrafisz lepiej-a jestem w stanie udowodnić tu każdemu, że nie jest w stanie...i tak na marginesie-nigdy nie korzystałem z E-Jaya..nawet nie wiem jak to się obsługuje, ale właśnie tego typu programy zeszmaciły mój ulubiony gatunek muzy, bo kazdemu baranowi, który się do tego dorwie, wbija do głowy, że sklecenie 5 loopów na krzyż zrobi z niego gwiazde muzyki dance czy nie daj boże techno.
Inna sprawa Terror, że obrażasz tu nieco i mocno uogólniasz. Jesli zrobisz to co np, wyczarowują panowie z F.S.O.L. czy Orbitala w jedną noc, to chyle czoła...obawiam się jednak, że wielkie G by ci wyszło:D To co rozumiesz pod pojęciem Techno to tak naprawde jest wyewoluowany dance floor, który, rzczywiscie w wersji "bumcyk" potrafię trzasnąc w 10 minut i to z efektami:DAle..to jest shit.
Trzeba jednak mieć minimalne pojęcie o samym "tworzeniu" muzyki, zeby jechac po jej twórcach. Poza tym nie oszukujmy się, dziś nawet najnowsza i najbardziej hardcoreowa produkcja rockowa czy metalowa przepuszczana jest finalnie przez kompy w celu poprawienia brzmień i uzyskania czegoś bardziej orginalnego, niż da się stworzyc na żywym instrumencie. tak jak mówi Yuurei-taka prawdziwa muzyka już się skończyła...teraz się nie tworzy-teraz się produkuje.
Co do sporów-to może niektórych zaskoczy, ale w moim zestawie na bardzo wysokich pozycjach sa grupy takie jak Mettalica, System Of A Down, AC/DC, Pantera i wiele innych dalekich od "mojego" klimatu i nie pozwolę ani na jednych ani na drugich psów wieszać. Chyba ze potrafisz lepiej-a jestem w stanie udowodnić tu każdemu, że nie jest w stanie...i tak na marginesie-nigdy nie korzystałem z E-Jaya..nawet nie wiem jak to się obsługuje, ale właśnie tego typu programy zeszmaciły mój ulubiony gatunek muzy, bo kazdemu baranowi, który się do tego dorwie, wbija do głowy, że sklecenie 5 loopów na krzyż zrobi z niego gwiazde muzyki dance czy nie daj boże techno.
-
Thrillco - Mieszkaniec forum
- Posty: 2598
- Dołączył(a): 22/2/2006, 20:57
- Lokalizacja: Białystok
Eh, dzieci, naczyć was skrótów internetu?
IMHO - moim zdaniem.
Grzeje mnie techno i mój post to opisał. Dodatek IMHO oznacza, że to moje prywatne zdanie, bo ciut się tym zajmowałem daaaaaawno temu jak pisałem.
EOT.
MSPANC
PS: EOT - koniec topica - przynajmniej dla mnie
MSPANC - mogłem się powstrzymać, ale nie chciałem
IMHO - moim zdaniem.
Grzeje mnie techno i mój post to opisał. Dodatek IMHO oznacza, że to moje prywatne zdanie, bo ciut się tym zajmowałem daaaaaawno temu jak pisałem.
EOT.
MSPANC
PS: EOT - koniec topica - przynajmniej dla mnie
MSPANC - mogłem się powstrzymać, ale nie chciałem

No hope. no cure. No problem.
-
Terror - Administrator
- Posty: 1466
- Dołączył(a): 25/8/2005, 11:06
- Lokalizacja: WW-WWa
Terror napisał(a): bo ciut się tym zajmowałem daaaaaawno temu jak pisałem.
na E-Jay czy magix miusic..bo coś takiego tez chyba było??:D
Nie używam skrutów...nie po to tyle lat polski w budzie wałkowali..poza tym uwazam, że nasz jezyk jest bardzo cacy i kool i nie nalezy z niego jakiegoś kalectwa robić.
Mogłem się powstrzymać, ale nie chciałem:D
-
Thrillco - Mieszkaniec forum
- Posty: 2598
- Dołączył(a): 22/2/2006, 20:57
- Lokalizacja: Białystok
Terror napisał(a):Kwazi, no wybacz, ale IMHO ta muza nic nie wnosi w ten świat poza bólem głowy.
Przepraszam a co wnośi gatunek twojej muzyki??.Takie gatunki muzyki jak metal i podobne już powoli wymierają,są odrzucane ,ludzie chcą się bawić,poruszać a nie słuchać ryków i jęków.
Piłeś?? -nie jedz
Nie piłes??- wypij
"zielona szóstka"
Nie piłes??- wypij
"zielona szóstka"
-
Kwazi - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 590
- Dołączył(a): 3/5/2006, 20:24
- Lokalizacja: SCZ
ale rock i metal to jest taka muzyka przyu której można zebrać myśli i naprawde posłuchać. Naogół niesie w sobie jakiś przekaz [np wcześniej wymieniona Coma i jeszcze happysad dorzuce] i oczywięcie Punk, ale tam naogół trzeba czytać między wierszami
Techno? - można przy tum poskakać i się powygłupiać, ale ogólnie muzyka nie niesie za sobą żadnego przekazu a dla mnie to jest ważniejsze.

Techno? - można przy tum poskakać i się powygłupiać, ale ogólnie muzyka nie niesie za sobą żadnego przekazu a dla mnie to jest ważniejsze.

-
Bunny - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1103
- Dołączył(a): 25/1/2006, 19:31
- Lokalizacja: siÄ™: biorÄ…: dzieci: ?
Tatusiu Terrorku skrótów internetu nie musisz mnie uczyć. Wiem co one oznaczają. Wyraziłeś swoje zdanie (skromne w dodatku według skrótu ;p) ja wyraziłem swoje. Dla mnie proste.
Każda muzyka ma swoich odbiorców i każda muzyka ma swoje zakały i geniuszy (no może poza dico polo
).
Nie wiem bunny czego słuchasz ale posłuchałem sobie ostatnio np. The Defaults. Przyjemnie się tego słucha... ale tylko słucha. Wnikając w tekst traci się całą przyjemność. Podobnie jest z muzyką techniczną, elektoniczną czy ogólnie z tymi gatunkami. Jest napieprzanie w bęben żeby maluch fajnie skakał i jest też muzyka, którą włączasz, zamykasz oczy i odlatujesz.
Jednych boli łeb od "techniaw" innych od "darcia mordy i napieprzania w talerze"
Każda muzyka ma swoich odbiorców i każda muzyka ma swoje zakały i geniuszy (no może poza dico polo

Nie wiem bunny czego słuchasz ale posłuchałem sobie ostatnio np. The Defaults. Przyjemnie się tego słucha... ale tylko słucha. Wnikając w tekst traci się całą przyjemność. Podobnie jest z muzyką techniczną, elektoniczną czy ogólnie z tymi gatunkami. Jest napieprzanie w bęben żeby maluch fajnie skakał i jest też muzyka, którą włączasz, zamykasz oczy i odlatujesz.
Jednych boli łeb od "techniaw" innych od "darcia mordy i napieprzania w talerze"

Your ability to brake is Your right to speed
-
Yuurei - Świeżak
- Posty: 484
- Dołączył(a): 26/8/2005, 18:56
- Lokalizacja: 0-22
heh...inna sparawa to korzenie....rock powstał by się wykrzyczeć-techno by zwrócić uwage na to, że paradoksalnie, technologia zabija to co piekne dookoła nas-pierwsze ambitne "techniczne" produkcje to był taki red alert dla ludzi nie sznujących srodowiska, nie kumających, że każda radykalna ingerencja w srodowisko naturalne lub próby kształtowania natury pod siebie kończa się dla człowieka zwykle porażką, których staramy się nie dostrzegać. To wszystko jest zawarte czesto wyłącznie w tytułach i krótkich tekścikach pojawiających się gdzieś podczas utworu. Oczywiscie mógłbym tak jeszcze długo robić wykładnie, ale po co-jak się komuś coś kojarzy tylko z nawalaniem w beben? To jest właśnie to-bład polega na słuchaniu tylko bebna...z reszta, szczerze mówiąc w prawdziwych produkcjach techno ta pera wcale taka agresywna nie jest:)
brak opisu...
-
Thrillco - Mieszkaniec forum
- Posty: 2598
- Dołączył(a): 22/2/2006, 20:57
- Lokalizacja: Białystok
wrong answer yuurei...to cie chyba zdziwi, ale korzenie ma amerykanskie (sam byłem zdziwiony). To były jeszcze lata 80te ubiegłego wieku i na czle ruchu taki pan-Derick May...jak myslisz skąd nazwa imprezy Mayday??:)
brak opisu...
-
Thrillco - Mieszkaniec forum
- Posty: 2598
- Dołączył(a): 22/2/2006, 20:57
- Lokalizacja: Białystok
mysle, ze jednak prowadzi, bo sobie może koledzy uzmysłowią, że co nieco źle kojarzą i wielki shit wiedza:D A jak się czegos nie wie a jeździ po tym jak po burej suce to jest to nie do konca fair...no i z deka objaw jakiegoś prymitywizmu:DNie wiem nic o black metalu wiec nie mówie ze jest do d... i w ogóle h... rozumiesz spazz o co biega??:)
brak opisu...
-
Thrillco - Mieszkaniec forum
- Posty: 2598
- Dołączył(a): 22/2/2006, 20:57
- Lokalizacja: Białystok
Thrillco napisał(a):wrong answer yuurei...to cie chyba zdziwi, ale korzenie ma amerykanskie (sam byłem zdziwiony). To były jeszcze lata 80te ubiegłego wieku i na czle ruchu taki pan-Derick May...jak myslisz skąd nazwa imprezy Mayday??:)
Myślałem, że nazwa pochodzi od tego, że mayday to takie wołanie o pomoc


Your ability to brake is Your right to speed
-
Yuurei - Świeżak
- Posty: 484
- Dołączył(a): 26/8/2005, 18:56
- Lokalizacja: 0-22
nie..Mayday odbywa się w dzień urodzin Derrica Maya, uważanaego za ojca tej muzyki...a Detroit jest właściwie jej kolebką. Kto zna Detroit Style ten wie co to w ogóle jest techno.
Ok...koniec tematu:)
Ok...koniec tematu:)
brak opisu...
-
Thrillco - Mieszkaniec forum
- Posty: 2598
- Dołączył(a): 22/2/2006, 20:57
- Lokalizacja: Białystok
trafiłeś w sedno Yuurei bo jest kilka takich produkcji, gdziem.in. wykorzystano ten dźwięk jako sampl:D Tak...niemcy i holendrzy to robia ten gatunek od stuku puku...jak dla mnie to i tak jest to dance floor a nie techno..no jest jeszcze Rave, w którym rzeczywiście chodzi tylko o bumcyk, positive vibrations i fun...takie toto odmuzdżone wszystko. Ja wole zdecydowanie brytolski styl...najlepiej old school
brak opisu...
-
Thrillco - Mieszkaniec forum
- Posty: 2598
- Dołączył(a): 22/2/2006, 20:57
- Lokalizacja: Białystok
- bolus rg 80
- Świeżak
- Posty: 8
- Dołączył(a): 24/6/2006, 08:06
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 53 gości