Zobacz wątek - [Honda CBR 1000F] Usprawnić napinacz- patent
NAS Analytics TAG

[Honda CBR 1000F] Usprawnić napinacz- patent

Mechanika tylko powyżej 125cc.
_________

[Honda CBR 1000F] Usprawnić napinacz- patent

Postprzez Grzybu » 5/1/2009, 13:36

Korzystając z 20cm. warstwy śniegu na dworze, zdecydowałem, że wyciągnę ten upierdliwy napinacz rozrządu i spróbuję mu się przyjrzeć. Mam dostęp do zakładu precyzyjnej obróbki, więc pomyślałem, że może uda mi się jakaś regeneracja - na razie jeszcze się do niego nie dobrałem, a w międzyczasie przeszukałem internet w poszukiwaniu patentów i nagle JEST!!

http://www.duzer.republika.pl/cbr/cbr.htm (na dole strony)

Osobiście myślałem o regeneracji a nie tak radykalnym rozwiązaniu, ale wygląda to sensownie. Chyba kupię jakiś używany i pokuszę się o przeróbkę - bo szkoda spaprać jedyny jaki mam. Koszt nowego napinacza to 470zł.

Moje pytanko do ludzi w temacie - co myślicie o tym rozwiązaniu?

Edit: Jako, że nie miałem jeszcze w rękach tego napinacza, nie wiem czy w tej płytce przyspawanej na górze napinacza jest gwint. Tak na logikę to chyba tak, bo sprężyna go chyba pcha ku górze - ale przecież nie da się obracać tej śruby gdy jest zamontowana. :?

A już obczaiłem ze zdjęć. Napinacz działa na zasadzie wypychania górnego ramienia. Dolne (prawdopodobnie) jest bezwładne. W momencie zastosowania tego patentu rolę sprężyny i oleju przejmuje śruba, która kontrą jest blokowana w jednym położeniu. Wniosek - w przyspawanej płytce nie ma gwintu.
Avatar użytkownika
Grzybu
Bywalec
 
Posty: 784
Dołączył(a): 27/4/2007, 10:43
Lokalizacja: Syc.oof


Postprzez xxtreme » 5/1/2009, 18:43

Ponizej masz cos podobnego, manualny napinacz lancucha. Raz naciagasz ale z czuciem i to wszystko. Najwyzej musisz czasami go regulowac. Wymysl cos takiego:

http://www.bigccracing.com/shop/product ... urce=thumb

Oczywiscie i tak jestem za orginalem :lol:
xxtreme
Świeżak
 
Posty: 69
Dołączył(a): 23/10/2007, 09:45
Lokalizacja: UK


Postprzez Grzybu » 5/1/2009, 23:29

To jest całkiem inna bajka, 1000F ma inne rozwiązanie - ten adapter, o którym piszę robi coś podobnego, ale jest ożeniony dokładnie z tym urządzeniem, jakie jest w moim silniku. Rozwiązanie z linka jest montowane w ściance silnika. W litrze F jest inny napinacz.

Ja nie jestem za oryginałem, jest największą wpadką modelu...
Avatar użytkownika
Grzybu
Bywalec
 
Posty: 784
Dołączył(a): 27/4/2007, 10:43
Lokalizacja: Syc.oof

Postprzez AlpenGold » 7/1/2009, 20:47

Można tak zrobić trochę trzeba sie namęczyć żeby tam tą dziurkę wywiercić bo zarąbiście twardy metal .Ale trudniej bedzie go ustawić prawidłowo . No i wogóle regulacja troche problematyczna bo sporo trzeba rozebrać żeby do niego sie dostać (bak,przewody swiec,pokrywa zaworów) Tam jest jeszcze taka osłona z góry nad łańcuszkiem ze ślizgiem to już wogóle ciężko wyczuć jak to ma być ustawione.
jak bym sie w to niebawił . Ale że to będzie działać przez jakiś czas to jestem pewien na 100% bez żadnych szelestów łańcuszka ,jak długo tego nikt nie wie. I weź wtedy znowu to rozbieraj żeby ustawić :roll:
Avatar użytkownika
AlpenGold
Świeżak
 
Posty: 78
Dołączył(a): 6/12/2008, 20:10
Lokalizacja: 3miasto

Postprzez Grzybu » 8/1/2009, 07:48

I tak trzeba robic regulacje zaworow.
Jesli raz na 6000km. trzeba bedzie cos poprawic, to moge to scierpiec. Oby nie czesciej.

(sory za brak polskich znakow)
Avatar użytkownika
Grzybu
Bywalec
 
Posty: 784
Dołączył(a): 27/4/2007, 10:43
Lokalizacja: Syc.oof

Postprzez skwy » 8/1/2009, 15:11

A nie można zastosować twardszej sprężyny?
Avatar użytkownika
skwy
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1540
Dołączył(a): 7/10/2007, 08:21
Lokalizacja: Gołdap

Postprzez AlpenGold » 8/1/2009, 16:05

wszystko zależy jak tą śrubkę ustawisz byle nie zamocno, bo problemy z rozruchem i wogóle wszystko szybko siądzie.

A co do sprężyny to niewiem
Avatar użytkownika
AlpenGold
Świeżak
 
Posty: 78
Dołączył(a): 6/12/2008, 20:10
Lokalizacja: 3miasto

Postprzez Grzybu » 9/1/2009, 08:52

No właśnie nie wiem, jak z tą sprężyną. Zamówiłem napinacz na allegro (używany) i na tym będę bazował, przejrzę jakto wygląda, wtedy podejmę decyzję. Może porobię parę fotek z przebiegu prac...
na razie czekam na paczkÄ™ ;)
Avatar użytkownika
Grzybu
Bywalec
 
Posty: 784
Dołączył(a): 27/4/2007, 10:43
Lokalizacja: Syc.oof

Postprzez Pawcio415 » 9/1/2009, 09:35

Nie che sie madrzyc bo nie wiem czy to podobny napinacz do f4i czy nie ale mi kiedys wlasnie w f4i dzwonil rozrzad wiec kupilem nowke oryginal u HONDY i lancuszek DIDa i po 700 km znowu zaczelo dzwonic.
Nowego juz wiecej nie chcialem wiec zaczalem kombinowac ze znajomym mechanikiem.

Problem byl w tym,ze napinacz sie poluznial.

1. Probowalismy stepic jakos gwint oblewajac go kwasem ale to nie zdalo egzaminu.
2. Potem wpasowalem maly kawalek metalu miedzy te dwie rozchodzace sie czesci w napinaczu co pozwolilo zwiekszyc lekko naciag lancuszka i w razie pekniecia sprezynki zabezpieczyc silnik przed awaria bo ten kawalek metalu nie pozwalal zeby trzpien napinacza cofnal sie na tyle mocno.Nawet gdyby pekla sprezynka to lancuszek zacznie znowu delikatnie dzwonic i tyle.
3. Mozna wsadzic zwykly odlew wygladajacy dokladnie jak napinacz tyle,ze zamiast mechanizmu znajdujacego sie w oryginalnym napinaczu ten ma tylko wkrecona srube i to wszystko.Jak dla mnie troszke chamskie rozwiazanie ale wazne,ze dziala i to raczej dozywotnia gwarancja.

Powodzenia.
Avatar użytkownika
Pawcio415
Świeżak
 
Posty: 422
Dołączył(a): 9/3/2007, 21:52
Lokalizacja: ÅšlÄ…sk, Newbridge

Postprzez AlpenGold » 10/1/2009, 10:58

Tylko że w tym dzidostwie to ciężko coś ze sprężyną modzić bo to jest tam całe zanitowane
Avatar użytkownika
AlpenGold
Świeżak
 
Posty: 78
Dołączył(a): 6/12/2008, 20:10
Lokalizacja: 3miasto

Postprzez elco » 10/1/2009, 13:36

Przyznam, ze bardzo sprytne, proste i skuteczne rozwiazanie. W plytce nie ma gwintu. Nakretki maja za zadanie skracac albo wydluzac ramie jednoczesnie ciagnac lub pchac ramie wciskajace sprezyne. Ale do tego wniosku juz chyba doszedles. Ja mysle, ze jezeli to rozwiazanie w zaden sposob nie ingeruje w przerobienie silnika mozna smialo zamontowac taki patent. Regulacja srubowa, szczegolnie z drobnym gwintem jest bardzo precyzyjna i nie ma mowy, zeby naciagnac zbyt mocno czy zbyt lekko. Czasami trzeba bedzie tylko zajrzec do napinacza i poprawic, ale to z reguly jest znacznie mniej klopotliwe niz wymiana calego napinacza, ktory i tak padnie za kilka tysiecy a moze nawet kilkaset kilometrow.
Jak zamontujesz i sprawdzisz napisz czy zdaje egzamin.
Honda VFR 800 FI
Avatar użytkownika
elco
Moderator
 
Posty: 3014
Dołączył(a): 10/3/2007, 01:18
Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław

Postprzez Grzybu » 16/1/2009, 20:25

Wczoraj przyszedł napinacz, ale już widzę, że jest inny niż ten z instrukcji w linku. Jeszcze nie wiem, który z nich jest taki jak mój, bo podczas regulacji zaworów się tak dokładnie nie przyglądałem, a teraz dekiel jeszcze nie zdjęty.

W każdym razie na zdjęciu widać różnice

Czy może mi ktoś z Was powiedzieć już teraz jakie różnice i jaki to jest model (czy nowszy czy starszy)
Choć mimo różnic wydaje mi się, że do tego patentu nadają się oba.
Wymiary ramion i odległości są raczej te same, różnica polega na długości tego zbiorniczka olejowego.

Jak ktoś może powiedzieć na czym dokładnie polega różnica, to proszę o wypowiedź.
Pozdr.
P.S. Przeróbkę zaczynam w następnym tygodniu ;)
Załączniki
PICT3508.JPG
PICT3508.JPG (95.23 KiB) PrzeglÄ…dane 16687 razy
Avatar użytkownika
Grzybu
Bywalec
 
Posty: 784
Dołączył(a): 27/4/2007, 10:43
Lokalizacja: Syc.oof

Postprzez Grzybu » 30/1/2009, 09:14

No to podzielę się spostrzeżeniami z pracy nad napinaczem.

Materiał jest bardzo miękki i powierzchniowo azotowany. Po przewierceniu sie przez utwardzona warstwę wiertło weszło jak w masło. Miękkość jest zapewne ze względu na przenoszenie dużych drgań i wibracji, co by dźwignia nie pękała.

To dało mi do myślenia. Przede wszystkim usprawnienie z linka w pierwszym poście ma bardzo mały nit. To nie wróży zbyt długiej żywotności i pewnie szybko skutkuje "wyrobieniem" otworu.
Druga sprawa to spaw zastosowany w tamtej metodzie - tez istnieje ryzyko zmęczenia materiału.
Dlatego postanowiłem wytoczyć coś podobnego z wałka. Jest to o tyle lepsze, że zrobiłem coś na kształt widełek a nie jedna blaszkę jak w powyższym przypadku. Powoduje to lepszy rozkład sił.
Mam jeszcze zamiar przy nakrętce zastosować podkładkę sprężystą, żeby zamortyzować udar jaki zapewne generuje ruch łańcuszka.

Na razie fotki z przebiegu prac. Całość trzeba jeszcze obrobić i zanitować. (Oryginalne nity są przełożone przez tulejkę) A na górze dospawać blaszkę z otworem.
Po zakończeniu zrobię kilka rysunków technicznych, odpowiadających poszczególnym etapom.
Załączniki
PICT3663.JPG
PICT3663.JPG (70.79 KiB) PrzeglÄ…dane 16606 razy
PICT3665.JPG
PICT3665.JPG (114.57 KiB) PrzeglÄ…dane 16606 razy
PICT3667.JPG
PICT3667.JPG (78.01 KiB) PrzeglÄ…dane 16606 razy
Avatar użytkownika
Grzybu
Bywalec
 
Posty: 784
Dołączył(a): 27/4/2007, 10:43
Lokalizacja: Syc.oof

Postprzez Grzybu » 12/2/2009, 14:32

Heh, widze, że temat nie ma za wielkiego wzięcia, ale obiecałem, to daję dalej.

Zrobiłem rysunki techn. do tego usprawnienia. W sobotę randka z cebrą w garażu - zobaczymy, czy to się sprawdzi - będą foty ;)
Załączniki
Rysunek1.jpg
(163.14 KiB) Pobrane 2850 razy
Avatar użytkownika
Grzybu
Bywalec
 
Posty: 784
Dołączył(a): 27/4/2007, 10:43
Lokalizacja: Syc.oof

Postprzez elco » 12/2/2009, 15:25

Ja caly czas spogladam na postepy i czekam na efekt koncowy :)
Honda VFR 800 FI
Avatar użytkownika
elco
Moderator
 
Posty: 3014
Dołączył(a): 10/3/2007, 01:18
Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław

Postprzez Grzybu » 16/3/2009, 14:26

Odgrzewam.

Moto złożone, odpalone, przejechane skromne 200 km. za to bez śladu hałasu.

Kontre na śrubie dokręciłem tak, że jest tam jeszcze ok. pół zwoju luzu od tej przyspawanej płytki.
Jak na razie wszystko działa ;)

Dla sprecyzowania jeszcze dodam, że nowszy napinacz ma troszkę inną konstrukcję (ta dźwigienka jest zgrzana z dwóch kawałków metalu) W tym przypadku można zrobić taki sam mechanizm jak na moich rysunkach, ale trzeba będzie na koniec niestety odciąć jedno ramię i zanitować pojedyńcze (tak jak na zdjęciach z linku). Po prostu dwa ramiona napinacza się tam nie zmieszczą.

W razie pytań służę pomocą.
pozdr.
Avatar użytkownika
Grzybu
Bywalec
 
Posty: 784
Dołączył(a): 27/4/2007, 10:43
Lokalizacja: Syc.oof

Postprzez Grzybu » 17/6/2009, 16:38

Hej! A dlaczego moje zdjęcia się nie ładują?? Ludzie mnie pytają o fotki - znaczy temat potrzebny, a tu zonk. Ja też już w kompie wszystkiego nie mam.

A miało być dla potomnych ;P

Dodam tylko, że sprzęt zdrowo zapier*** w tym sezonie i zapomniałem o problemach z napinaczem ;)
Avatar użytkownika
Grzybu
Bywalec
 
Posty: 784
Dołączył(a): 27/4/2007, 10:43
Lokalizacja: Syc.oof

Postprzez elco » 17/6/2009, 19:16

Ja tez mam problem z ladowaniem zdjec. Trzeba bedzie zglosic administratorom forum.
Honda VFR 800 FI
Avatar użytkownika
elco
Moderator
 
Posty: 3014
Dołączył(a): 10/3/2007, 01:18
Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław

Postprzez piekal » 23/7/2009, 12:06

Witam, bardzo zainteresowała mnie kwestia usprawnienia napinacza i zamierzam to przeprowadzić u siebie ale raczej po sezonie - moja CB1000 big one (sc30) ma niestety tą samą przypadłość co sc21 i sc24 - napisz proszę dlaczego przerabiałeś nowy, kupiony napinacz? czy opcja przeróbki tego, który jest zamontowany stanowiła problem? Czy element, który styka się z łańczuszkiem może być na tyle zużyty, że dyskwalifikuje cały napinacz do przeróbki?
Aha, i jak się całość sprawuje po kilku miesiącach eksploatacji? :)
Pozdrawiam,
Przem
Honda CB 1000 / Big One, 95'
Avatar użytkownika
piekal
Świeżak
 
Posty: 11
Dołączył(a): 9/7/2007, 16:56
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez multidziadek » 27/7/2009, 16:32

witajcie sory że tak z nikąd ale mamu siebie taki cwancyk i przejechane na nim 15 000.wszystko jest zajefajnie pozdr.
multidziadek
Świeżak
 
Posty: 1
Dołączył(a): 10/7/2009, 19:37
Lokalizacja: czarna białostocka

Następna strona


Powrót do Mechanika motocyklowa



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości




na górê