Scigacz.pl

przez **Taser** » 2/1/2009, 17:19

Mam pytanie, mam moto po malym szlifie i niestety dekiel od alternatora i rozrusznika troche ucierpialy i z jednego przy jezdzie i olej leci. Sa jakies dobre domowe sposoby aby to naprawic czy musze sie fatygowac po nowe dekle, co mi sie nie usmiecha, bo znajac zycie pewnie zalicze jakiegos drobnego szlifa w sezonie, chodzi mi o to aby ten domowy sposob, byl jaknajbardziej wydajny i nie przyspozyl mi jakies wiochy. Slyszalem aby dac do zaspawania, cos jeszcze mozna zrobic?

przez **elco** » 2/1/2009, 17:58

Jezeli chodzi o spawanie to dekle ze stopow aluminium zwykle naprawia sie metoda TIG. Musialbys poszukac warsztatu oferujacego takie uslugi i zoorientowac sie w kosztach. Taki sposob naprawy bedzie najbardziej trwaly i skuteczny.
Druga opcja to kleje do metali. Ja ze swojej strony polecam sprawdzony i bardzo skuteczny srodek, ktory nadaje sie zarowno do laczenia jak i uzupelniania ubutkow w metalu:
http://allegro.pl/item513116863_spawani ... logen.html

przez **Traperoso** » 2/1/2009, 18:01

Chyba mocny miałeś ten mały szlif szlif? Ja miałem lajtowy i dekiel jest też zarysowany, ale nie opłaca się wymieniać. Może po porstu miałeś pecha, lepiej chyba wymienić na nowy. Przynajmiej będziesz sprzyjał temu by się nie wyglebić, a nie odrazu zakładasz...

przez **Raczek_6** » 2/1/2009, 18:22

Co to za motocykl, rok, model ?!
W niektórych są dekle magnezowe nie naprawialne - tylko wymiana.
Po montażu nowego dekla montujesz Crash-Pady i po problemie.
http://womet-tech.pl/ link do firmy z crash-padami.

przez **Taser** » 2/1/2009, 22:01

Thundercacik 99. Juz mam adres obczajony tylko musze sie dowiedziec ile benda za to chcieli.

przez **qlik** » 2/1/2009, 22:17

Nom ja kiedys widzialem taki po naprawie o kosztach nie powiem ale jak kupić nowy i naprawiac to pewniejsza, ta 2 opcja bo często koszt naprawy i wymiany nie maja wielkiej roznicy, a aukcji jest sporo jak jakiś popularny model.Ja do swojego np zadnych części nie mogę wyczaić wszystko musi być new,ale stosunkowo nie drogo

a dekiel ma ryski ale po poprzednim właścicielu.A ta stronka ciekawa a ceny jakie?

http://bikepics.com/members/kbiadun/ · przez **limak14** » 3/1/2009, 10:39

ja też osobiście zastanawiam sie badzo mocno nad ofertą firmy womet-tech
moim zdaniem moto musi mieć crashe
a w tcat nie musisz nawet wiercić w owoiewkach tylko kupujesz i przyczepiasz-5min. roboty
więc ja bym nawet nie zastanawiał się
z tym deklem tak jak Elco powiedział, idź zapytaj się do warsztatu gdzie mają MIG/TIG-a i ci zrobią (powinni takie coś mieć w warsztacie gdzie wymieniają tłumiki)

przez **Raczek_6** » 3/1/2009, 13:14

Muszą mieć TIG-a do aluminium.
Dowiedz się ile w ASO Yamaha kosztuje nowy dekiel (jakiś czas temu kumpel płacił 270PLN za nowy,
za używany porysowany chcieli 180-220PLN).

Za naprawę z lakierowaniem, płaciłem około 100-150 PLN.
Z tym że mocno uszkodzonych dekli nie opłaca się naprawiać.

przez **Ragnos** » 3/1/2009, 19:43

Mam podobny problem z pokrywą od łańcuszka rozrządu. Śruba podczas szlifu, wygięła się i zrobiła małą dziurkę przez która ucieka olej.

W przyszłym tygodniu wybieram się do TESPy i zobaczymy co wymyślą i za ile.

BTW. Do pokrywy była przyklejona niby to papierowa podkładka. Pytanie czy kupić taką, czy uszczelnić silikonem do silnika?

przez **Taser** » 3/1/2009, 22:49

Pomyslimy, jak bedzie bez sniegu, to sobie to silikonem uszczelnie, a jak nie zda egzaminu to do mechanika.

przez **Raczek_6** » 3/1/2009, 23:31

Poxylina i wystarczy na kilka chwil.

przez **Kedar-88** » 4/1/2009, 01:41

Taser to na pewno nie zda egzaminu oddaj go do spawania Tigiem

przez **adam_89** » 4/1/2009, 10:40

jak już coś robić to raz a porządnie i żeby wyglądało w miare oryginalnie, także daj spokój z silikonem

przez **Taser** » 4/1/2009, 16:24

Adam wsumie to masz racje.

przez **CalibraHunter** » 5/1/2009, 19:54

Taser daj znac ile cie to wyniesie jesli sie zdecydujesz, bo ja tez mam w deklu wyzlobienia przez ktore mi sie juz wysacza lekko olej. A nowy dekiel kosztuje 450zl, natomiast uzywany w dobrym stanie jest niemal nie do zdobycia. Albo to ja mam takiego pecha z poszukiwaniami

przez **Wombat** » 5/1/2009, 22:56

Taki dekiel to się nagina MIG-iem żeby było taniej, szlifierka, papier, polerka i po bólu. albo lakier proszkowy. Polepienie klejem to tandeta a spawanie tigiem owszem ale sporo droższe i może być upierdliwe dla spawacza bo trzeba też sporo nadlać spoinę żeby mieć co zeszlifować i zapolerować... no oczywiście wszystko zależy od tego jak to jest porozbijane.... Ale generalnie nie ma po co przepłacać i wytaczać działa laserowego do zabicia muchy... dekiel nie jest elementem wytrzymałościowym....

przez **Marcin ZX6R** » 6/1/2009, 21:05

Witam.Sam miałem szlifa i dziure w deklu dałem do pospawania koszt 30zł koleś poradził mi kupno dobrego kleju tzn." spawanie na zimno" za 25 zł i dorobienie sprayu 15zł oczywiście szpachlowanie i malowanie we własnym zakresie.Pozdro.

Scigacz.pl

Naprawa dekli

Naprawa dekli

Kto przegląda forum