Scigacz.pl

przez **kuba** » 31/12/2008, 11:09

czesc

korzystalem z szukajki ale niczego nie znalazlem.

Wlasnie wpadlem na "szalony" pomysl kupienia rocznego albo dwu letniego Ducata 1098 i mam pytanie, gdzie to Serwisowac ? Znajduje sie jakis serwis w okolicy Krakowa czy w ogole w polsce ? Bo chyba to nie jest "zwykly" motocykl gdzie mozna zostawic "Zbyszkowi z ul. Bajecznej" zwiazku z "zaworami desmodronicznymi" czy czescaimi tego rodzaju znane w Ducati. Jak jest w ogole z awaryjnoscia z Ducati, koszty utrzymania, dostepnosc czesci ? Ja sie spotkalem tylko z powiedzeniem "Wloskie to sie psuje"

Pozdrawiam

przez **dambandit** » 31/12/2008, 11:13

Jeśli cię stać to ja bym kupił . Będzie to jak piszesz prawie nowe moto więc z awaryjnościa tak jak u innych producentów . Dzięki ludziom takim jak ty po polsce mogą zacząć jeździć bardziej unikatowe motory , bo jak wszyscy będą myślec tylko o bezwaryjności to za chwile w polsce będą jeździć same hondy cbr F4i

przez **Koval135** » 31/12/2008, 11:16

"Wloskie to sie psuje" -To powiedzenie se można wsadzic.Znam wiele osób które lataja wloskimi moto (w tym 2 ducaty) i żaden nie narzeka na awaryjnośc,jedyna wazna sprawa to serwisowanie,wiadomo,jak dbasz tak masz.
Co do serwisów tą jak poszukasz troche to znajdziesz,nie jest ich co kawalek,ale kilka napewno jest.

Edit;Na forum ktoś ma 848,poszukaj i do niego uderz,pewnie bedzie więcej wiedzial,miał zalozony temat o tym ducacie to dośc łatwo go znajdziesz :wink:

przez **zadzior** » 31/12/2008, 11:27

Skontaktuj sie z Lone, od powinien wiedziec .

przez **YZF R1** » 31/12/2008, 11:36

przez jeden sezon jeździłem 916 z 97 roku miał już kilka lat wtedy i nic się nie psuło nie był to mój motocykl kolega wyjechał do Stanów na kilka miesięcy i jego motocykl stał u mnie. Człowiek dbał o niego bardzo robił regularne servisy i wymiany twierdził że nic mu się nie rozsypało... Również uważam że twierdzenie "włoskie to się psuje" jest z deka wyssane z palca. Bardzo mile wspominam Dukata troszkę musiałem popracować aby się przyzwyczaić do V-ki pomimo iż miałem wcześniej swoją NTV-kę. Także ja gorąco Ci polecam Dukata nie wiem gdzie w twojej okolicy jest servis ale blisko Warszawy jest BolDor oni sprzedają Dukaty oraz mają wyłączność na Servis... zadzwoń do nich zapytaj mająs poro partnerów, dystrybutorów może gdzieś bliżej Ciebie polecą Ci coś. Oni na Dukatach się dobrze znają mają bdb mechanika starszy facet z brodą nie pamiętam imienia...

http://www.boldor.pl/

przez **wikples** » 31/12/2008, 12:04

We wrocławiu chyba od nowego roku będzie się Dukatami zajmować ToxicMoto.

przez **Landryss25** » 31/12/2008, 12:17

Ja mam Ducati i na nic nie narzekam. Przez rok użytkowania tylko czynności typowo serwisowe. Teoria że Włoskie moto się psują jest śmieszna. Bierz bez zastanowienia bo będziesz miał wyjątkowe moto a nie jak każdy nudnego do bólu japońca których jest pełno a na pewno nie gorsze.

Tu masz listę dealerów: http://www.ducati.info.pl/dealerzy.html podzwoń popytaj czy mają serwis.

przez **kuba** » 31/12/2008, 12:50

dzieki wszystkim za wypowiedz

Jestem coraz blizszy kupna ... a co tam raz sie zyje :lol:

przez **gumis** » 31/12/2008, 12:54

ale jak cos to dasz sie przejechac?

przez **kuba** » 31/12/2008, 13:07

PEWNIE ! Modowi zawsze dam

przez **skwy** » 1/1/2009, 15:02

Znalazłem opracowanie na temat Ducati 996.
Najczęściej co siadało w tym motocyklu to dzwigienki zaworowe i uszczelnienia tłoczka w wysprzeglniku sprzęgła.
Powodem uszkodzeń dzwigienek była zła lub brak regulacji zaworwów i sportowy styl jazdy.
Także bywały czasami zbyt szybkie zurzycie się sprzęgła w jeździe w stylu miejskim.
Ale wydaje mi się że niektóre usterki w tym sprzęgło w modeli 1098 zostały poprawione.

Co do serwisowania tych motocykli raczej nie widzę dużej filozofii.
Moze przerażać rozrząd desmodroniczny ale wystarczy wziąc w rękę serwisówkę i po kłopocie.

przez **Koval135** » 1/1/2009, 15:08

Z tego co sie orientuje,1098 ma calkiem nowy silnik,zreszta najlepszy jaki ducati dotychczas skonstruowalo więc te problemy nie powinny sie tutaj pojawic,napewno nie prędko :wink:

ale moge sie mylic więc jak co to nie bijcie :wink:

przez **kuba** » 1/1/2009, 15:16

fajnie temat sie toczy

Bardzo pozytywnie, jezeli ktos mial do czynienia z ducati to prosze o wpisy z zastrzezeniami !

przez **Koval135** » 1/1/2009, 15:23

Ja mam jedno,jak uslyszysz ten dzwięk spod zadupka to sie zakochasz

przez **icid** » 1/1/2009, 16:02

Nie przejmuj się, psuje się tak samo jak wszystko inne, jak zadbasz to będziesz jeździł tak samo długo jak każdym innym. Znam sporo osób śmigających na włoskim sprzęcie i jest bajka

Sam miałem Alfa Romeo które podobno psuje się co 5 min i zapamiętam ją jako najbardziej bezawaryjny samochód jakim jeździłem a wierz mi miałem już kilkanaście aut w różnym wieku

przez **xxtreme** » 1/1/2009, 16:15

Mialem 999 jeszcze 3 tygodnie temu, ale je sprzedalem. Motocykl byl najlepszym jaki do tej pory mialem, a mialem ich sporo. Awaryjnosc- bzdura. Przez rok uzytkowania nic sie nie dzialo mimo uzywnia go na torach wyscigowych. Mimo mniejszej mocy nie bylo problemu z objezdzaniem tysiacow. Na prostej troche odstawal ale na zakretach nadrabial. Wada w codziennym uzytkowaniu byl tylko 15l zbiornik paliwa oraz w upalne dni troche zabardzo podgrzewa narzady. Gdy jest chlodniej to nawet przyjemnie.
Czesci orginalne sa bardzo drogie np.klocki brembo na jedna tarcze 350pln

Ale mozna stosowac zmienniki np.EBC to juz tylko 100pln.
Serwis tez jest drogi. Ustawienie zaworow: wykonuje sie w dwoch miejscach dla jednego zaworka i nie widze problemu ze zrobieniem tego samemu oraz innych prac serwisowych. Wyjatek stanowi wymiana paskow rozrzadu (999 co 9000km lub 2 lata) ktore nalezy odpowiednio napiac. Sa metody ,,domowe,, ale pozostawil bym to serwisowi( oni do sprawdzenia naciagu uzywaja urzadzenia ktore mierzy czestotliwosc drgan paska, dokladnie nie pamietam jak sie nazywa).
Ogolnie 999 jest super sprzetem i naprawde wartym swojej ceny.

Przejdzmy do 1098.
Dlaczego sprzedalem 999 :?:

Bo DUCATI tak mi sie spodobalo, ze kupilem nowa 1098s.
Duzo o niej nie powiem narazie bo porzadnie sie jeszcze nie przejechalem. Jedynie co to siadajac za sterami 999 czulem sie jak na naprawde egzotycznym motocyklu. Na 1098s mam uczucie, ze siedze na motocyklu japonskim.......dopoki nie przekrece kluczyka

Jak sie juz ruszy to jest to czego oczekujesz od Ducati i wiecej niz 999 moglo zaoferowac. Najbardziej odczuwa sie lekkosc i wieksza moc sprzeta. Juz teraz widze, ze warto bylo wydac tyle kasy

Poczekam jak sie ociepli i wtedy bede mogl bardziej porownac 1098s do 999 na drogach publicznych jak i na torze.

Jezeli masz jakies pytania to na PM.

przez **tonicjusz** » 2/1/2009, 21:23

Widzialem na allegro rocznego ducata 1098 za trzydziescie pare (chyba 36).sprowadzony z usa.A jakim wczesniej jezdziles sprzetem? Szczerze mowiac ostatnio tez takie pomysly chodza mi po glowie, chociaz myslalem o innym typie (Monster, albo cos jeszcze bardziej klasycznego w sensie brytyjskiego).Pozdrawiam

przez **Koval135** » 2/1/2009, 22:11

Szczaj se ducati gt 1000 :wink:

przez **Lone** » 3/1/2009, 12:43

Ja mam 848 kupiłem całkiem niedawno, ale jak na razie nic się nie psuje, jeśli chodzi o serwisowanie i częsci to też nie ma wielkiego problemu cóż może nie jest tak jak w japoni (widomo japońce bardzo popularne) ale nie jest źle, spokojnie możesz kupić 1098

przez **kuba** » 3/1/2009, 18:38

jezeli mialbym kupowac ducata to tylko spec EU. Juz jestem takiego zdania :roll:

Mysle ze na rynek europejski sa lepiej spasowane :shock:

tonicjusz jezeli to bylo pytanie domnie, to moim dotychczasowym sprzetem jest R6 '08, tylko pod koniec sezonu juz cos brakowalo mocy

A slyszalem ze V-ki maja wiecej mocy niz tysiace. Dlatego tez padlo na Ducati. Ale czy to prawda z ta wieksza moca V-ki ?

Scigacz.pl

Zakup Ducati a serwis

Zakup Ducati a serwis

Kto przegląda forum