drganie motocykla
Posty: 13
• Strona 1 z 1
drganie motocykla
Zauważyłem iż motocykl dostaje nie przyjemnych drgań po przekroczeniu 6-7 tys obrotów. Po włączeniu luzu lub wciśnięcia sprzęgła drgania zanikają. Mam wymienione świece wyczyszczone i zsynchronizowane Gaźniki ustawione luzy na zaworach i wymienione opony. Dodam iż sprawa dotyczy CBR F3 98 rok. Jakie przyczyny mogą być takiego zachowania?
Czerwone wino jest dobre dla zdrowia, a zdrowie jest potrzebne, żeby pić wódkę.
Nieoficjalna mapa forumowiczów scigacz.pl -> MAPA
Nieoficjalna mapa forumowiczów scigacz.pl -> MAPA
-
Kiju - Świeżak
- Posty: 200
- Dołączył(a): 21/9/2007, 18:17
- Lokalizacja: Poznań/Warszawa
sprawdze moze faktycznie któraś śruba sie poluzowała. a na marginesie mówiać mam nadzieje ze to własnie to a nie nic poważniejszego....
Czerwone wino jest dobre dla zdrowia, a zdrowie jest potrzebne, żeby pić wódkę.
Nieoficjalna mapa forumowiczów scigacz.pl -> MAPA
Nieoficjalna mapa forumowiczów scigacz.pl -> MAPA
-
Kiju - Świeżak
- Posty: 200
- Dołączył(a): 21/9/2007, 18:17
- Lokalizacja: Poznań/Warszawa
Sprzęgła lubią sobie poszumieć. Jak rozłączasz tarcze - wciskasz klame - kasuja się luzy na łożyskach i szumy cichną. A lekkie wibracje to też nic strasznego. W 1000F jest w bloku śruba do kasowania luzu ..bodajże napędu wałka wyrównoważającego. Jeśli masz też coś takiego, to może warto skorygować (zgodnie z serwisówką czyli w litrze do oporu i cofnąć o jedną kreskę na podziałce)
http://filmy.scigacz.pl/Julien_Dupont_trial_Ateny Inter:pediatric
-
Grzybu - Bywalec
- Posty: 784
- Dołączył(a): 27/4/2007, 10:43
- Lokalizacja: Syc.oof
Grzybu napisał(a): A lekkie wibracje to też nic strasznego.
no wiec nic strasznego ale denerwuje w szczególności na długiej trasie... jak zejdę z moto to czuje mrowienie na rekach...

Czerwone wino jest dobre dla zdrowia, a zdrowie jest potrzebne, żeby pić wódkę.
Nieoficjalna mapa forumowiczów scigacz.pl -> MAPA
Nieoficjalna mapa forumowiczów scigacz.pl -> MAPA
-
Kiju - Świeżak
- Posty: 200
- Dołączył(a): 21/9/2007, 18:17
- Lokalizacja: Poznań/Warszawa
a propos szumu sprzegla u mnie tez je slychac(r1 01) z tym ze nie jest to szum a bardziej klekot ktory po wcisnieciu sprzegla cichnie calkowice co moze bys przyczyna??? moga to byc łozyska czy moze caly kosz nadaje sie do wymiany?nie wiem czy r1 posiada regulacje sprzegla przy silniku serwisowka ktora posiadam jest w innym jezyku i ciezko znalesc tam takie info..
- mattR1
- Świeżak
- Posty: 79
- Dołączył(a): 8/12/2008, 18:58
- Lokalizacja: Nysa
speedygonzales napisał(a):ja mam podobnie po rozgrzaniu silnika. tez mam f3 z 98' i jak stoje w miejscu to cos szumi (ale nie trzesie), wcisne sprzeglo i nie szumi. ciekaw jestem co to
To tez moze byc wina skrzyni biegow. Na wcisnietym sprzegle skrzynia zostaje rozlaczona z walem, po puszczeniu wszystko zaczyna pracowac i nieco bardziej zuzyte skrzynie lubia sobie poszumiec. Trzeba po prostu nauczyc sie z tym zyc.
Honda VFR 800 FI
-
elco - Moderator
- Posty: 3014
- Dołączył(a): 10/3/2007, 01:18
- Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław
nie...
to nie naped ...ma nawiniete dopiero jakies 3tys km. raczej spokojnej jazdy, bardziej juz ta skrzynia pasuje...opisze moze dokladniej to o co mi chodzi;
to lekkie klekotanie slychac najlepiej gdy silnik sie rozgrzeje, pierwsze wrarzenie: wszystko gra! ale po wcisnieciu sprzegla sinik calkiem inaczej pracuje po puszceniu zaczyna lekko klekotac dzwiek ten dobiega wlasnie z pokrywy sprzegla, na dodatek moj kumpel w S 1000 k3 mial podobnie! Jego sprzeglo chodzilo bardzo podobnie do mojego, pozatym kiedy odkrecil gaz z niskich obrotow objetnie 1 ,2,3itd wyraznie bylo czuc takie nieprzyjemne drgania (nie chodzi mi to o szarpanie łancucgem...)nie wiem jak tam jest w suzuki ale twierdzi ze poradzil sobie z tym za pomoca regulacji sprzegla przy silniku (nie mylic z dzwignia;) i faktycznie silnik chodzi o niebo lepiej! w serwisie doradzono mi ze moga to byc łozyska na ktorych osadzony jet kosz, chcialbym to teraz sobie tylko zdjagnozowac, sprzeglo czy skrzynia?

to lekkie klekotanie slychac najlepiej gdy silnik sie rozgrzeje, pierwsze wrarzenie: wszystko gra! ale po wcisnieciu sprzegla sinik calkiem inaczej pracuje po puszceniu zaczyna lekko klekotac dzwiek ten dobiega wlasnie z pokrywy sprzegla, na dodatek moj kumpel w S 1000 k3 mial podobnie! Jego sprzeglo chodzilo bardzo podobnie do mojego, pozatym kiedy odkrecil gaz z niskich obrotow objetnie 1 ,2,3itd wyraznie bylo czuc takie nieprzyjemne drgania (nie chodzi mi to o szarpanie łancucgem...)nie wiem jak tam jest w suzuki ale twierdzi ze poradzil sobie z tym za pomoca regulacji sprzegla przy silniku (nie mylic z dzwignia;) i faktycznie silnik chodzi o niebo lepiej! w serwisie doradzono mi ze moga to byc łozyska na ktorych osadzony jet kosz, chcialbym to teraz sobie tylko zdjagnozowac, sprzeglo czy skrzynia?
- mattR1
- Świeżak
- Posty: 79
- Dołączył(a): 8/12/2008, 18:58
- Lokalizacja: Nysa
U mnie występowało takie drganie, przyczyną tego były popękane gumki przy zbiorniku paliwa, jak je wymieniłem drgania ustały. Po prostu bak wpadał w takie lekkie wibracje, które można było odczuć, właśnie w granicach tych obrotów, wtedy kiedy silnik był pod trochę większym obciążeniem. Po 2 godzinach jazdy, miałem takie mrowienie w dłoniach.
-
crunch - Świeżak
- Posty: 17
- Dołączył(a): 8/3/2008, 21:27
- Lokalizacja: Pomorskie
Posty: 13
• Strona 1 z 1
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 5 gości