[biblioteka] Kup Teraz!
Posty: 48
• Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
- Åšcigacz
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16777167
- Dołączył(a): 3/5/2006, 19:00
Uff !!! Fantastycznie. Własnie szukam Horneta 600 i bedzie mi łatwiej dzięki tym cennym uwagom. Nie wiedziałem na co zwracać uwagę. Dzięki !<br><hr>Mecelli
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
I bomba:) Wszystko to co chciałem wiedzieć:) I super:) I wiem jaką GSeke kupić:) Dzięki.<br><hr>szef_ff
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Naprawde dobry artykuł!!
Sam szukam TURYSTYKA...
Rzeczowo i na temat!!
Dobra robota!! ))<br><hr>Daniello
Sam szukam TURYSTYKA...
Rzeczowo i na temat!!
Dobra robota!! ))<br><hr>Daniello
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Ciekawy artykuł,az ciarki przechodzą na myśl jak kupic żeby nie wtopic pieniędzy w złom.Naprawdę dla lakiów w tej dziedzinie to koszmar.<br><hr>Jamal-68
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
hej. chce kupic motor.czy ktos by mi mógł powiedzieć,na co trzeba patrzec by kupic dobry.ile może miec pzrejechany km.max. dobry motorek.... intereseuje mnie pojemnosc ok600cm doradźcie jaki-cbr600 czy r6......z góry dzieki-pozdrawiam<br><hr>kris
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
żaaaal... jak chcesz się polansować na wsi przed dyskotekę to kup sobie hulajnogę...<br><hr>polkKomentatorzy napisał(a):hej. chce kupic motor.czy ktos by mi mógł powiedzieć,na co trzeba patrzec by kupic dobry.ile może miec pzrejechany km.max. dobry motorek.... intereseuje mnie pojemnosc ok600cm doradźcie jaki-cbr600 czy r6......z góry dzieki-pozdrawiam<br><hr>kris<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
ujoles to lepiej niz caly ten artykul powyzej. POzdro<br><hr>goscKomentatorzy napisał(a):Kupiłem Hondę CB250 Two Fifty, używaną,14-sto letnią. Jużna zdjeciu naallegro było widać, ze ma trochę rdzy. po przyjechaniu do sprzedajacego okazało się, ze: przednie lagi ciekną, gładźnalagach jest pordzewiałą, przednia opona jest do wymiany, przednia tarcza hamulcowa jest do wymiany, motor w wielu miejscach obtarty, na baku dwa wgniecenia, chromy na rurach wydechowych obtarte po upadkach, plastik podsiodłem w jednym miejscu pęknięty i sklejany. Coż, ale poza tym tak, silnik był w dobrym sanie (wiem, bo wziąłem zesobą mechanika, zresztą sam się wywodzęz rodziny mechaników i potrafię pewne rzeczy sam dostrzec i naprawic), sprzegło trzymało, zawory nie grały, oleju nie palił, łańcuch i zębatki też w dobrym stanie, akumulator nowy. Przebieg był 28,500 km. Nie miałem pewności czy autentyczny,ale po obejżeniu podnóżków oceniłem, ze może być oryginalny. Doszedłem do wniosku, że lagi jestem w stanie sam zregenerować, tarcza hamulcowa pojeździ jeszcze jakeis 2000 kilometrów, klocki hamulcowe może jakieś 5000 kilometrów, łożyska w przdnim kole nafdawały sie do wymiany, ale to też byłemw stanie zrobić sam. Co do wyglądu to był w gorszym stanie niż technicznie. Ale kupowałem go na pierwszy motor i w sumie nie zależało mi na wyglądzie, i tak wiedziaem że nie będe nim jeździł więcej niż jeden góra dwa sezony. Teraz cena. Okazało się, ze z powodu tych opisanych powyzej felerów mogłem go kupić za cene o połowę niższa niż jakby był "w dobrym stanie". I wiecie co? Kupiłem go. Dokonałem niezbędzych napraw, wymieniłem olej, i nim jeżdżę. Jestem zadowolony. Odwiedzałem jeszcze kilku doświadczonych mechaników, potwierdzili, ze silnik jest w dobrym stanie. Ciesze sie, ze go kupiłem, bo jak bym sie przejął tymi felerami i go nie kupił to bym nie miał jeszcze motoru. Z tym, że ja go kupiłem świadomie, wiedząc, ze pewne rzeczy będzie trzeba w nim zrobić. A teraz PO CO TO NAPISALEM? Otóż dedykuję go wszystkim, którzy chcieli by mieć motor w świetnym stanie za małe pieniądze. NIE MA CZEGOś TAKIEGO!!! Oraz dedykuję go wszystkim , którzy się strasznie obrazają, ze w pewnym motorze do kupienia jest coś do naprawy. TO OCZYWISTE, W UZYWANYM MOTORZE ZAWSZE BęDZIE COś DO NAPRAWY. Trzeba być tylko swiadomym tego, co to jest, ile nas to będzie kosztowało i co z tych rzeczy jesteśmy sobie w stanie sami zrobic. No i jaki jest stan motocykla poza tymi kilkoma rzeczami. W moim było kilka rzeczy do roboty, a mimo to jestem z niego zadowolony. To tak na pokrzepienie serc.<br><hr>jerzy<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
BEZ EMOCJI!!Podzielam to zdanie, spokojnie rzeczowo ogladnać motocykl oraz próbować jak nawięcej sie dowiedziec od sprzedającego. to jedyny sposob na dokonanie slusznego wyboru. Gdybym przeczytał ten artykuł kilka miesiecy temu nie bylbym wlascicielem powypadkowego gruza z serii gsf600bandit. obecność doświadczonego motocyklisty nie pomogła.. udanych zakupów!<br><hr>Seba
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Bardzo dobry artykuł o zakupie motocykla "Kup teraz". Trzeba by coś zrobić z tymi nieuczciwymi sprzedającymi. Zaobserwowałem,że nastały czasy na zakup motocykla bo taka moda . Kupują wszyscy bogaci i biedni, fani motoryzacji i starsi panowie i chłopcy bez pojęcia o motoryzacji.
Przeróbki jakim poddawane są motocykle w "szopach" przechodzą najśmielsze wyobrażenia inżynierów, którzy całymi nocami liczą obciążenia.
Uff... Polak potrafi .
Nie kupujcie starych zniszczonych motocyklów ,choć cena jest przystępna , bo jadąc naprzeciwko drogą spotkacie matkę z dzieckiem wracających do domu i gdy wasz rupieć , ładnie pomalowany, nie wychamuje...Niech działa wyobraźnia.
Życzę szerokiej -nie niebieskiej- drogi.
<br><hr>hrabia
Przeróbki jakim poddawane są motocykle w "szopach" przechodzą najśmielsze wyobrażenia inżynierów, którzy całymi nocami liczą obciążenia.
Uff... Polak potrafi .
Nie kupujcie starych zniszczonych motocyklów ,choć cena jest przystępna , bo jadąc naprzeciwko drogą spotkacie matkę z dzieckiem wracających do domu i gdy wasz rupieć , ładnie pomalowany, nie wychamuje...Niech działa wyobraźnia.
Życzę szerokiej -nie niebieskiej- drogi.
<br><hr>hrabia
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Ostatnio przejechałem 1300km i motor okazał się krzywy,ze sfałszowanym przebiegiem i po kilku wypadkach pomimo iż właściciel zapewniał ,że jest w idealnym stanie.Na miejscu okazało się też ,że nie jest właścicielem ale sprzedaje go dla kolegi. Chciałbym spotkać właściciela tego moto bo by zwracał mi kase za dojazd(a wściekły byłem naprawdę). Zresztą takie coś powinno być karalne.<br><hr>RADEK77
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
artykuł dobry... ale ja się podłamałem nie będzie tak różowo jak myślałem... no ale czy przy kupnie samochodu jest inaczej?? biorąc pod uwagę powtarzalność i na rynku skuterów jest to samo to ten kto trafi na mój będzie miło zaskoczony <br><hr>scyth3
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Bardzo dobrze napisany artykuł. Ale mój zapał co do kupna motoru mocno ostudził. Czy znacie jakiś sprawdzonych sprzedawców/handlarzy którzy nie wciskaj szrotów? <br><hr>Transdreamalp
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Również świetny artykuł. Popieram i pozdrawiam<br><hr>MlodyKomentatorzy napisał(a):Kupiłem Hondę CB250 Two Fifty, używaną,14-sto letnią. Jużna zdjeciu naallegro było widać, ze ma trochę rdzy. po przyjechaniu do sprzedajacego okazało się, ze: przednie lagi ciekną, gładźnalagach jest pordzewiałą, przednia opona jest do wymiany, przednia tarcza hamulcowa jest do wymiany, motor w wielu miejscach obtarty, na baku dwa wgniecenia, chromy na rurach wydechowych obtarte po upadkach, plastik podsiodłem w jednym miejscu pęknięty i sklejany. Coż, ale poza tym tak, silnik był w dobrym sanie (wiem, bo wziąłem zesobą mechanika, zresztą sam się wywodzęz rodziny mechaników i potrafię pewne rzeczy sam dostrzec i naprawic), sprzegło trzymało, zawory nie grały, oleju nie palił, łańcuch i zębatki też w dobrym stanie, akumulator nowy. Przebieg był 28,500 km. Nie miałem pewności czy autentyczny,ale po obejżeniu podnóżków oceniłem, ze może być oryginalny. Doszedłem do wniosku, że lagi jestem w stanie sam zregenerować, tarcza hamulcowa pojeździ jeszcze jakeis 2000 kilometrów, klocki hamulcowe może jakieś 5000 kilometrów, łożyska w przdnim kole nafdawały sie do wymiany, ale to też byłemw stanie zrobić sam. Co do wyglądu to był w gorszym stanie niż technicznie. Ale kupowałem go na pierwszy motor i w sumie nie zależało mi na wyglądzie, i tak wiedziaem że nie będe nim jeździł więcej niż jeden góra dwa sezony. Teraz cena. Okazało się, ze z powodu tych opisanych powyzej felerów mogłem go kupić za cene o połowę niższa niż jakby był "w dobrym stanie". I wiecie co? Kupiłem go. Dokonałem niezbędzych napraw, wymieniłem olej, i nim jeżdżę. Jestem zadowolony. Odwiedzałem jeszcze kilku doświadczonych mechaników, potwierdzili, ze silnik jest w dobrym stanie. Ciesze sie, ze go kupiłem, bo jak bym sie przejął tymi felerami i go nie kupił to bym nie miał jeszcze motoru. Z tym, że ja go kupiłem świadomie, wiedząc, ze pewne rzeczy będzie trzeba w nim zrobić. A teraz PO CO TO NAPISALEM? Otóż dedykuję go wszystkim, którzy chcieli by mieć motor w świetnym stanie za małe pieniądze. NIE MA CZEGOś TAKIEGO!!! Oraz dedykuję go wszystkim , którzy się strasznie obrazają, ze w pewnym motorze do kupienia jest coś do naprawy. TO OCZYWISTE, W UZYWANYM MOTORZE ZAWSZE BęDZIE COś DO NAPRAWY. Trzeba być tylko swiadomym tego, co to jest, ile nas to będzie kosztowało i co z tych rzeczy jesteśmy sobie w stanie sami zrobic. No i jaki jest stan motocykla poza tymi kilkoma rzeczami. W moim było kilka rzeczy do roboty, a mimo to jestem z niego zadowolony. To tak na pokrzepienie serc.<br><hr>jerzy<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Lektura ostudziła mój zapał... A już miałem różowe okulary, już widziałem same pozytywne strony... heh..<br><hr>Macio
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Super artykuł. Ostudził mój zapał na kupno motocykla z drugiej ręki. Nie ma się co śpieszyć, lepiej dłużej szukać niż kupić jakiś szrot!!!!<br><hr>Caliberos
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Artykuł rewelacja, trochę krótki, ale to temat - rzeka. Póki co, siedzę raczej w temacie samochodów i widze, że praktyki sprzedających są takie same. Też mnie to dziwi, jak można być tak bezczelnym, żeby naciągać kogoś na kilkusetkilometrowy wyjazd, kłamiąc że pojazd jest bezwypadkowy. Ale niejeden z takich 'uczciwych' przekonał się, że nie warto oszukiwać kupującego, bo nigdy nie wiadomo czy nie jest to ktoś 'duży' i mało wyrozumiały :] Takich kupujących życzę wszystkim cwaniaczkom!<br><hr>grzybol
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
same ogólniki o których kazdy zdrowomyslacy czlek wieKomentatorzy napisał(a):Właśnie takich informacji szukałem właśnie planuje kupic używana GS-ke <br><hr>Nikoś<br>Komentatorzy napisał(a):Koleś, jesteś Bogiem!!! Dopiero od ciebie się dowiedziałem jak dobrze kupić używany motor!!! Wielkie dzięki!<br><hr>Marcin<br>
konkrety : jak sprawdzic czy moto prosty jest , czy bral udzialy w wyscigach czy rama byla spawana , czy połki proste sa to jest wazne a nie ksiazka serwisowa za 30 zloty mozna miec kazda pieczatke<br><hr>pilot
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Posty: 48
• Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości