Sprzedaż pojazdu przez niepełnoletniego
Posty: 9
• Strona 1 z 1
Sprzedaż pojazdu przez niepełnoletniego
Witam
Sprzedałem niedawno skuter. Jest on zarejestrowany na mnie, a współwłaścicielem jest mój ojciec. Spisaliśmy umowę, mój ojciec napisał, że wyraża zgodę na sprzedaż pojazdu, wszystko cacy. I teraz gdy kupujący chciał ten pojazd zarejestrować, to powiedzieli mu w urzędzie, że JA nie miałem prawa sprzedać pojazdu, ponieważ jestem niepełnoletni, a ta zgoda rodzica jest nic nie warta i że jedyna możliwość, żebym ja to sprzedał to rozprawa w sądzie rodzinnym. Kupujący zażądał nawet rozmowy z kierownikiem wydziału komunikacji, ale ten powiedział mu to samo.
Co dziwniejsze, ja ten skuter kupiłem także od niepełnoletniego, jego ojciec wtedy napisał taką samą zgodę jak mój teraz i z zarejestrowaniem u mnie, jak i wyrejestrowaniem przez sprzedającego nie było żadnego problemu.
Ja najchętniej nawrzucał bym tym głupim urzędasom, że raz robią tak, a innym razem już nie chcą, ale mam wątpliwości czy to doprowadziło by do pomyślnego rozwiązania sprawy...
Czy znajdzie się na forum ktoś kompetentny, kto może mi powiedzieć jak to dokładnie jest i podać konkretną podstawę prawną takiego a nie innego stanu rzeczy?
Sprzedałem niedawno skuter. Jest on zarejestrowany na mnie, a współwłaścicielem jest mój ojciec. Spisaliśmy umowę, mój ojciec napisał, że wyraża zgodę na sprzedaż pojazdu, wszystko cacy. I teraz gdy kupujący chciał ten pojazd zarejestrować, to powiedzieli mu w urzędzie, że JA nie miałem prawa sprzedać pojazdu, ponieważ jestem niepełnoletni, a ta zgoda rodzica jest nic nie warta i że jedyna możliwość, żebym ja to sprzedał to rozprawa w sądzie rodzinnym. Kupujący zażądał nawet rozmowy z kierownikiem wydziału komunikacji, ale ten powiedział mu to samo.
Co dziwniejsze, ja ten skuter kupiłem także od niepełnoletniego, jego ojciec wtedy napisał taką samą zgodę jak mój teraz i z zarejestrowaniem u mnie, jak i wyrejestrowaniem przez sprzedającego nie było żadnego problemu.
Ja najchętniej nawrzucał bym tym głupim urzędasom, że raz robią tak, a innym razem już nie chcą, ale mam wątpliwości czy to doprowadziło by do pomyślnego rozwiązania sprawy...
Czy znajdzie się na forum ktoś kompetentny, kto może mi powiedzieć jak to dokładnie jest i podać konkretną podstawę prawną takiego a nie innego stanu rzeczy?
- Kulfon1337
- Świeżak
- Posty: 31
- Dołączył(a): 11/10/2008, 22:38
Żadna sprawa w sądzie, ja kupowałem kiedyś jeszcze bez żadnej zgody rodzica i normalnie zarejestrowałem. Znalazłem pewną wypowiedź z forum co do artykułów:
Art. 15 KC.: Ograniczoną zdolność do czynności prawnych mają małoletni, którzy ukończyli lat trzynaście, oraz osoby ubezwłasnowolnione częściowo.
Art. 18. § 1 KC.: Ważność umowy, która została zawarta przez osobę ograniczoną w zdolności do czynności prawnych bez wymaganej zgody przedstawiciela ustawowego, zależy od potwierdzenia umowy przez tego przedstawiciela.
Wg niej możesz tak samo w ten sposób sprzedać, i nie powinno się tu nic zmieniać. Mi w urzędzie powiedzieli że mam jechać do urzędu celnego, najeździłem się zrobiłem im awanturę później w urzędzie i nagle bez problemu i kolejki mogłem zarejestrować. Poszukam na ten temat jeszcze troszkę informacji jak coś dopiszę.
Art. 15 KC.: Ograniczoną zdolność do czynności prawnych mają małoletni, którzy ukończyli lat trzynaście, oraz osoby ubezwłasnowolnione częściowo.
Art. 18. § 1 KC.: Ważność umowy, która została zawarta przez osobę ograniczoną w zdolności do czynności prawnych bez wymaganej zgody przedstawiciela ustawowego, zależy od potwierdzenia umowy przez tego przedstawiciela.
Wg niej możesz tak samo w ten sposób sprzedać, i nie powinno się tu nic zmieniać. Mi w urzędzie powiedzieli że mam jechać do urzędu celnego, najeździłem się zrobiłem im awanturę później w urzędzie i nagle bez problemu i kolejki mogłem zarejestrować. Poszukam na ten temat jeszcze troszkę informacji jak coś dopiszę.
Suzuki RF900R
- DuneK
- Świeżak
- Posty: 73
- Dołączył(a): 14/7/2007, 12:45
- Lokalizacja: Warszawa
Poprostu goscie w urzedzie jacys nienormalni, ale coz ,,debili'' mamy duzo na swiecie. Jesli to co mnoj przedmowca napisal nie pomoze, to poprostu chyba bedziecie musieli przerejestrowac na Twojego ojca i tyle, tylko, ze to sa dodatkowe koszty.
,,Motocykle to nie tylko moja pasja, ale też moje życie''
-
Nigoss - Bywalec
- Posty: 567
- Dołączył(a): 5/9/2008, 17:01
Żaden sąd. Spisz umowę, sprzedaj, niech kupujący spróbuje zarejestrować. Jeżeli trafi na normalny urząd, to nie będą robić problemów, jeżeli jednak trafisz na urząd, w którym pracują debile, to polecam zrobić tak:
1. Poprosić o podstawę prawną, wtedy najprawdopodobniej przedłożą artykuł 101 KRIO, w brzmieniu:
2. Poprosić o definicję "zwykłego zarządu". Oni wtedy zaczną szukać tego w kodeksie, ale nie znajdą, gdyż po prostu tego nie ma.
3. Jeżeli dalej nie ustąpią, niech Twoj ojciec spróbuje ich przekonać, że sam dobrze wie jak sprawować zarząd nad Twoim majątkiem, i tak samo dobrze Ty umiesz zarządzać swoim, oraz, że ich "troska" jest bezpodstawna. Jeżeli dalej nie ustąpią, przedłoż im artykuł 15 i 18 KC w brzmieniu:
A Twój ojciec przecież takie potwierdzenie wydał.
4. Mogą jeszcze próbować Ci wmówić, że sprzedaż to nie jest czynność cywilno-prawna, to wtedy należy zapytać od czego w takim razie płaci się podatek i wypełnia druk PCC-2 (podatek od czynności cywilno prawnych).
5. W ostateczności skontaktować się z prawnikiem, on wtedy doradzi co i jak.
Oraz najważniejsze, NIE DAĆ SIĘ ZAKRZYCZEĆ przez urzędasów, twardo stawiać na swoim, przecież MASZ RACJĘ!
1. Poprosić o podstawę prawną, wtedy najprawdopodobniej przedłożą artykuł 101 KRIO, w brzmieniu:
Art. 101. § 1. Rodzice obowiązani są sprawować z należytą starannością zarząd majątkiem dziecka pozostającego pod ich władzą rodzicielską.
§ 2. Zarząd sprawowany przez rodziców nie obejmuje zarobku dziecka ani przedmiotów oddanych mu do swobodnego użytku.
§ 3. Rodzice nie mogą bez zezwolenia sądu opiekuńczego dokonywać czynności przekraczających zakres zwykłego zarządu ani wyrażać zgody na dokonywanie takich czynności przez dziecko.
2. Poprosić o definicję "zwykłego zarządu". Oni wtedy zaczną szukać tego w kodeksie, ale nie znajdą, gdyż po prostu tego nie ma.
3. Jeżeli dalej nie ustąpią, niech Twoj ojciec spróbuje ich przekonać, że sam dobrze wie jak sprawować zarząd nad Twoim majątkiem, i tak samo dobrze Ty umiesz zarządzać swoim, oraz, że ich "troska" jest bezpodstawna. Jeżeli dalej nie ustąpią, przedłoż im artykuł 15 i 18 KC w brzmieniu:
Art. 15 KC.: Ograniczoną zdolność do czynności prawnych mają małoletni, którzy ukończyli lat trzynaście, oraz osoby ubezwłasnowolnione częściowo.
Art. 18. § 1 KC.: Ważność umowy, która została zawarta przez osobę ograniczoną w zdolności do czynności prawnych bez wymaganej zgody przedstawiciela ustawowego, zależy od potwierdzenia umowy przez tego przedstawiciela.
A Twój ojciec przecież takie potwierdzenie wydał.
4. Mogą jeszcze próbować Ci wmówić, że sprzedaż to nie jest czynność cywilno-prawna, to wtedy należy zapytać od czego w takim razie płaci się podatek i wypełnia druk PCC-2 (podatek od czynności cywilno prawnych).
5. W ostateczności skontaktować się z prawnikiem, on wtedy doradzi co i jak.
Oraz najważniejsze, NIE DAĆ SIĘ ZAKRZYCZEĆ przez urzędasów, twardo stawiać na swoim, przecież MASZ RACJĘ!
- Kulfon1337
- Świeżak
- Posty: 31
- Dołączył(a): 11/10/2008, 22:38
- Kulfon1337
- Świeżak
- Posty: 31
- Dołączył(a): 11/10/2008, 22:38
Posty: 9
• Strona 1 z 1
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości