Zobacz wÄ…tek - GSF 650 N olejak
NAS Analytics TAG

GSF 650 N olejak

Mechanika tylko powyżej 125cc.
_________

GSF 650 N olejak

Postprzez Backdraft » 26/10/2008, 23:41

Witam wszystkich .Mam problem z ,,Bandziorem''
Stukanie zaworu w silniku (tak jakby klepanie przy zbyt dużym luzie)
Objawy;Przy odpalaniu zimnego silnika jest wszystko wporzadku pali od pierwszego i nic nie klepie-dopiero po kilku minutach zaczyna klepać.Dynamika podczas jazdy bez zarzutu (zawory regulowane trzy razy ustawione na najnizszy zakres w tolerancji wydech 0,20 a 0,18 wchodzi z oporem ssący 0,15 a 0,10 z oporem.Przebieg 16000 tyś.Olej zmieniany co 6 tyś.Jak zgaszę silnik i odpalę za 2,3 minuty (to cykanie ,klepanie wzmaga się ale pózniej niknie i już go tak nie słychać.Co to może być czy już ktoś się z takim czymś spotkał?Wiem że te silniki to ,,grzechotniki'' ale jak go kupiłem dwa sezony temu to tego nie było.Za wszystkie podpowiedzi wielkie dzieki
ognisty podmuch
Suzuki Bandit 650 N , Yamaha FZ1,aktualnie Suzuki B-King
Backdraft
Świeżak
 
Posty: 121
Dołączył(a): 18/4/2006, 22:14
Lokalizacja: Radom


Postprzez SandWorm2004 » 12/1/2009, 15:39

Sprawdź uszczelki kolektora wydechowego... Prawdopodobnie dmucha Ci spod kolektora... i dźwięk jest podobny jak rozregulowany zawor dlatego pewnie tyle razy regulowałeś :P
SandWorm2004
Świeżak
 
Posty: 1
Dołączył(a): 12/1/2009, 15:29
Lokalizacja: Legnica


Postprzez hugo2003 » 12/1/2009, 16:18

oj zgodze zie z kolega wyzej ... malutkie przedmuchy ze ledwo czuc je na dloni a dziwk daja wlasnie taki jakby zawory byly do regulacji.... chodz czasami mozesz byc przwrazliwiony ... ja tak mialem... :)
Motorynka Pony

WSK 125 (1983r)

MZ ETZ 251

GSX 600F

ZX 9 R (moje oczko w głowie)
Avatar użytkownika
hugo2003
Mieszkaniec forum
 
Posty: 1588
Dołączył(a): 18/9/2006, 10:23
Lokalizacja: Poznań

Stuki

Postprzez kargulvmax » 12/1/2009, 22:06

Witam,kumpel też w Bandicie tak miał ,po prostu kupił z małym przebiegiem i nagle kiedyś zaczęło się grzechotanie.Na jego własne życzenie rozkręciłem silnik w drobny mak i oczywiście nic nie znalazłem.Po prostu musiał sie przyzwyczaic.Ale miałem ostatnio jednego takiego dziwnego klienta podjechał banditem to się wystraszyłem takie grzechoty dobywały się z silnika.Regulowałem zawory ale zauważyłem lużny łancuszek i okazało się że napinacz się jakoś zawiesił, rozruszałem go i wszystko ucichło.Gość miał problem przy odbiorze-stwierdził że ten silnik tak nie chodził i On nie jest pewny czy to tak ma być.Kupa śmiechu
Carpe diem
kargulvmax
Świeżak
 
Posty: 275
Dołączył(a): 17/1/2006, 12:00
Lokalizacja: Gostyń Wlkp.



Powrót do Mechanika motocyklowa



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 8 gości




na górê