[biblioteka] Jaka powinna być idealna szkoła?
Posty: 22
• Strona 1 z 2 • 1, 2
[biblioteka] Jaka powinna być idealna szkoła?
Dyskusja na temat: Jaka powinna być idealna szkoła?
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
Jaka powinna być idealna szkoła?
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
Jaka powinna być idealna szkoła?
- Åšcigacz
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16777167
- Dołączył(a): 3/5/2006, 19:00
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Witam
No tak, skoro tak to może ktoś by zapodał jakiś konkret i polecił jakąś profesjonalna szkołę nauki jazdy na motorze w Warszawie ?
Gdzie w ogóle szukać takich informacji ?
W wyszukiwarce google znalazłem ALEMOTO czy możecie zarekomendować tę szkołę ?
Pozdrawiam<br><hr>Stryjek
No tak, skoro tak to może ktoś by zapodał jakiś konkret i polecił jakąś profesjonalna szkołę nauki jazdy na motorze w Warszawie ?
Gdzie w ogóle szukać takich informacji ?
W wyszukiwarce google znalazłem ALEMOTO czy możecie zarekomendować tę szkołę ?
Pozdrawiam<br><hr>Stryjek
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Ja polecam szkołę Tomka Kulika, który niegdyś pracował w Pro-motorze:Komentatorzy napisał(a):Witam
No tak, skoro tak to może ktoś by zapodał jakiś konkret i polecił jakąś profesjonalna szkołę nauki jazdy na motorze w Warszawie ?
Gdzie w ogóle szukać takich informacji ?
W wyszukiwarce google znalazłem ALEMOTO czy możecie zarekomendować tę szkołę ?
Pozdrawiam<br><hr>Stryjek<br>
tel. 692026505<br><hr>Żmija
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Na kursie w Imoli można zapomnieć o instruktorze na placu manewrowym. Powiedzą co i jak, i sobie jeździj. Nawet nie wiesz czy wszystko robisz OK. Jak masz szczęście to może ktoś, w ciągu 2 godzin placu, raz do Ciebie podejdzie.<br><hr>Rosomak
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Dopiero co skończyłem w Automobilklubie gdzie Tomek prowadzi zajęcia.Komentatorzy napisał(a):Witam
No tak, skoro tak to może ktoś by zapodał jakiś konkret i polecił jakąś profesjonalna szkołę nauki jazdy na motorze w Warszawie ?
Gdzie w ogóle szukać takich informacji ?
W wyszukiwarce google znalazłem ALEMOTO czy możecie zarekomendować tę szkołę ?
Pozdrawiam<br><hr>Stryjek<br>Komentatorzy napisał(a):Ja polecam szkołę Tomka Kulika, który niegdyś pracował w Pro-motorze:
tel. 692026505<br><hr>Żmija<br>
Jednym słowem - Polecam.
Kumpel równocześnie kończy sarb... i nie wie co to przeciwskręt, a na placu może jechać max na 2. co prawda 8 ma opanowaną do perfekcji.
pzdr. tomaj<br><hr>tomaj
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Znacie dobra szkole w Poznaniu z ogarnietymi instruktorami, gdzie naucza mnie dobrze jezdzic?<br><hr>Ania
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
polecam Ci Randala. Profesjonaliści z dużą dawką poczucia humoru:) na prawde solidnie przygotowuja do egzaminu na co jestem zywym przykladem. TAK! zdalam za pierwszym razem i od 3 dni jestem szczesliwa posiadaczka prawa jazdy. POLECAM!!!!<br><hr>AniaKomentatorzy napisał(a):Którą szkołę jazdy polecicie w Lublinie?
Pozdrawiam<br><hr>gufi<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
A wiesz może na jakiej ulicy?<br><hr>grzesiek1871Komentatorzy napisał(a):Którą szkołę jazdy polecicie w Lublinie?
Pozdrawiam<br><hr>gufi<br>Komentatorzy napisał(a):polecam Ci Randala. Profesjonaliści z dużą dawką poczucia humoru:) na prawde solidnie przygotowuja do egzaminu na co jestem zywym przykladem. TAK! zdalam za pierwszym razem i od 3 dni jestem szczesliwa posiadaczka prawa jazdy. POLECAM!!!!<br><hr>Ania<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Robiłem kurs w imoli.
Na pierwszych zajeciach praktycznych instruktor sie zapytał czy jeżdziłem już na motorze badz skuterze.
Nie jeżdziłem więc w 10 minut wytłumaczył mi o co chodzi przewiózł po placu manewrowym zdezelowanym suzuki 125 i miałem uczyc się sam razem z czterema innymi kursantami.
Przez 20 godzin jazdy trzy godziny byłem na mieście a reszta to kręcenie ósemek i ruszanie pod górke.
Rozumiem, że kursanci są różni, niektórzy maja już kategorie A1 i dla nich te jazdy to prawie, że formalność, ale sa też ludzie którzy z motocyklem nie mieli jeszcze do czynienia i potrzebuja pomocy instruktora, problem w tym, że instruktorzy są wypaleni, nie chce im się zająć kursantami których w danym momencie jezdzi po placu kilku.<br><hr>kursant
Na pierwszych zajeciach praktycznych instruktor sie zapytał czy jeżdziłem już na motorze badz skuterze.
Nie jeżdziłem więc w 10 minut wytłumaczył mi o co chodzi przewiózł po placu manewrowym zdezelowanym suzuki 125 i miałem uczyc się sam razem z czterema innymi kursantami.
Przez 20 godzin jazdy trzy godziny byłem na mieście a reszta to kręcenie ósemek i ruszanie pod górke.
Rozumiem, że kursanci są różni, niektórzy maja już kategorie A1 i dla nich te jazdy to prawie, że formalność, ale sa też ludzie którzy z motocyklem nie mieli jeszcze do czynienia i potrzebuja pomocy instruktora, problem w tym, że instruktorzy są wypaleni, nie chce im się zająć kursantami których w danym momencie jezdzi po placu kilku.<br><hr>kursant
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Gdy ja zaczynałem kurs kategori A , instruktor zapytał mnie czy jeżdziłem już na jakims motorku... Ja mu na to że miałem motorynke, simsonka... Potem poskładałem monstrum w postaci motorynki z silnikiem WS-ki kobuza... Po czym instruktor powiedział że sobie poradze i poszedł wachować coby mu kursant CE w słup nie przyje...bał... który jeszcze dajmy na to sterczał na srodku placu manewrowego ... No cóż... polska szkoła<br><hr>FZS 600
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
szkoła tomka kulika
Uważam że szkoła Tomka Kulika jest przereklamowana dużo ludzi, niezły przemiał i zapomina się o najważniejszych rzeczach dla kursanta (czyli o jego bezpieczeństwie), i o tym co jest mówione przez samego założyciela szkoły(kurs teoretyczny nijak się ma do praktyki) , odniosłem wrażenie że szanowny p. Tomasz bardziej dba o swoje motory niż o dobro kursanta, po za tym jazda z p. Tomkiem "na wydaną wojskową komendę" to porażka . Jedyna osobą ze szkoły która ma na prawdę świetne wręcz genialnie podejście do kursanta jest instruktor p. Adam (i tu pełen szacun) i to dzięki niemu tak naprawdę nauczyłem się jeździć i w zeszłym roku zdałem prawko za 1 razem Z Adamem jeździ się o wiele spokojniej i bezstresowo , kontroluje sytuację ale i pozwala samemu decydować jak zachować się na drodze tzn jedziemy i robimy na drodze takie ruchy których jesteś pewien na 100% powoli ale i dynamicznie. Zupełne przeciwieństwo Tomka bez komend wojskowych i krzyków nie potrzebnych stresów.
Adam jest świetnym nauczycielem i tego gościa polecam naprawdę nauczy jeździć. Co do p. Tomka pełen szacun na tema wiedzy umiejętności itp. ale chyba obowiązki i ciężar szkoły źle wpływa na niego.. coś go w tej sztuce przerosło (może za wiele stresów które powoli eliminują go jako dobrego instruktora).
Takie mam odczucia po szkole Tomka, ale najważniejsze że prawko mam i śmigam powoli sobie swoim tempem
pozdr
Adam jest świetnym nauczycielem i tego gościa polecam naprawdę nauczy jeździć. Co do p. Tomka pełen szacun na tema wiedzy umiejętności itp. ale chyba obowiązki i ciężar szkoły źle wpływa na niego.. coś go w tej sztuce przerosło (może za wiele stresów które powoli eliminują go jako dobrego instruktora).
Takie mam odczucia po szkole Tomka, ale najważniejsze że prawko mam i śmigam powoli sobie swoim tempem
pozdr
- wes88
- Świeżak
- Posty: 1
- Dołączył(a): 18/4/2010, 18:03
Niektórzy narzekają na swoje szkoły jazdy, ja nie mam do tego prawa
Już na pierwszej jedzie usłyszałem, że plac jest dziś niedostępny i pojedziemy w trasę. Do tej pory jeździłem może z 5 godzin skuterem (w całym życiu) z czego raz odblokowanym. Na trasie mieliśmy średnią przelotową 80-90 km/h na YBR-ce 250. Przypominam, pierwszy raz prowadziłem motocykl w ruchu ulicznym
<br><hr>Laszlo


- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
tanio i tylko na egzamin to polecam każdą!Komentatorzy napisał(a):Którą szkołę jazdy polecicie w Lublinie?
Pozdrawiam<br><hr>gufi<br>
ALE, jest tylko jedna Prawdziwa szkoła dla przyszłych motocyklistów w Lublinie, nazywa się Elite Instructors Group znajdziesz też przez OSK KLASA. z tego co wiem to w żadnej ''szkole'' nie prowadzi się zajęć w takim systemie w jaki ja byłem uczony. Co prawda musisz dopłacic ze 200 lub 300 zł. ale proste pytanie, czy chcesz się nauczyć czy nie? Następnie polecam kursy doszkalające. <br><hr>Świerzak Lublin
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Na moim kursie facio powiedział tylko, ten czerwony zapalasz, jedynka w dół i teraz sobie jeździj 2h bez gazu na pół sprzęgle wolniutko abyś sobie czegoś nie zrobił bo mi ostatnio kursantka motor rozwaliła i jeszcze bezczelna nic się jej nie stało i chciała jeździć na następnym
to się nie ma wcale do tego artykułu. Ja rozumiem że wszyscy boją się o swój sprzęt ale tak naprawdę tylko o to i aby było zapłacone, fakt też egzamin zdany zapewnia większy obrót. Ale potem wyjeżdżasz właśnie na miasto, dziury, koleiny kierowcy z rożnymi pomysłami i radź sobie sam. A jak się zapytałem jak brać zakręty to usłyszałem że wszystko jest w książeczce
to ją otwieram a tam tylko testy egzaminacyjne :/ Ale i tak jest lepiej bo 11 lat temu jeździłem WSK samopas przez 2h do czasu jak się linka urwała od sprzęgła i potem bez niego jeździłem 8emki, w końcu motor kompletnie przestał palić i jazdy się skończyły, egzaminu praktycznego nie zdałem i więcej nawet nie próbowałem.<br><hr>pietja


- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
ale moto
Ja stanowczo odradzam ale moto. Jakiś czas temu robiłem tam kurs na motocykl. tragedia. Instruktora często nie było na placu, nie odpowiadał na moje pytania, był niedokładny i chaotyczny. Zawsze było mnóstwo ludzi na placu, tak samo zagubionych jak ja. Miałem problem ze zdaniem egzaminu - egzaminator powiedział mi, że dynamiki jazdy zero. Ale co tu się dziwić, jak może z 2 razy wyjechałem na miasto. Nie miałem wcześniej doswiadczenia z moto.Ludzie z Imoli często musieli mnie "uświadamiać". Zdałem dopiero jak podoszkalałem się u Tomka Kulika, to jest najlepsza szkoła na motor, bo tam człowiek czuje sie doceniony.
- rastamanes
- Świeżak
- Posty: 1
- Dołączył(a): 19/6/2011, 21:27
Moja 1 jazda była bardzo ciekawa
Ubrałem sobie kask od instruktora chustę swoją i rękawice też swoje. Gdy instruktor je zobaczyć powiedział wystarczą ci tylko 2 godziny bo widzę że jeździsz crossem. Jazda była na placu powiedział żebym sobie 8 porobił i slalom i bym nie szalał.Drugi kursant miał na oko 47 lat i 1 raz siedział na motorze zaczął od 125 przez 3h uczył to ogarniać. Kiedy skończyłem jazdę yamaha YBK 250 powiedział mu żeby pojeździł sobie nią. Jak dla mnie to powinno od młodego uczyć się jeździć na krążownikach typu Romet Komar czy Ogar albo Jawa Mustang. Bo żeby w wieku 40+ uczyć się od podstaw jazdy na podstawie jakieś książki , która kupiła sobie jego żona na GSX 750 to trochę mnie dziwi... Jak to mówią jak się nie wywrócisz to się nie nauczysz
Dziękuje Bogu za dzień w którym dostałem od ojca swój pierwszy "statek" "motorynkę" To było piękne pasja pozostała do dziś.<br><hr>Ed ZR-5


- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Posty: 22
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości