Scigacz.pl

przez **p9m** » 18/10/2008, 12:25

Kuszą już mnie motocykle, to większe, silniejsze, a nie tylko skutery. No ale w ogóle nie znam żadnych podstaw, a nigdzie nie mam się nawet nikogo zapytać o podstawowe rzeczy :/ Takie jak zwykłe prowadzenie, sterowanie gazem, zmienianie biegów itp.
Oczywiście takie rzeczy jak sprzęgło, gaz, pojemność itp znam.
Sprzęgło znajduje się pod lewą nogą? Biegi pod prawą czy gdzieś koło manetek, hamulców?
Ruszamy oczywiście sprzęgło, bieg, gaz, jedynie to wiem. A potem, już czarna magia :/
Piszę o to takich głupich rzeczach, ale tak jak wyżej nic nie wiem, byłem wychowywany bez samochodu, motoru, proszę o zwykłą pomoc

W samej sieci niestety nic nie znalazłem.
Z góry naprawdę dziękuję

przez **Konig** » 18/10/2008, 12:31

Kolego, idź na kurs, za to im płacą żeby uczyć, a o takie rzeczy które tutaj pytasz, to po prostu...

przez **Głodny Wiedzy** » 18/10/2008, 12:34

Od tego właśnie jest kurs prawa jazdy żeby poznać podstawowe tajniki prowadzenia i obsługi motocykla. W lepszych szkołach naprawdę dużo mozna sie nauczyć.

przez **p9m** » 18/10/2008, 13:22

No dobra, ale ja tylko oczekiwałem kilka prostych, krótkich odpowiedzi na podstawowe pytania. Wiem, że kurs nauczy mnie o wiele więcej, ale chciałbym znać choć namiastkę podstaw.

przez **CalibraHunter** » 18/10/2008, 13:38

Na kierownicy masz dwie manetki i dwie klamki - to chyba juz zauwazyles. Lewa manetka jest stabilna i do nieczego nie sluzy, prawa to gaz. Przed prawa manetka gazu jest klamka hamulca przedniego, lewa klamka jest sprzeglem. Nozka do zmiany biegow jest po lewej stronie (na dole), po prawej masz stopke hamulca tylnego, z ktorego korzysta sie sporadycznie.

Pierwszy bieg wbija sie wciskajac stopke zmiany biegow do dolu, natomiast 2,3 i wyzej wbija sie podbijajac stopke do gory. Miedzy 1 a 2 jest luz, ktory nie wskoczy ci przy zmianie biegu z 1 na 2 podczas jazdy (chyba, ze sie o to koniecznie postarasz). Za kazda zmiana biegu uzywasz klamki sprzegla, to samo przy redukcji. Z czasem nauczysz sie robic to bez uzycia klamki (bezsprzeglowo).

Dalszych zasad jazdy nauczysz sie sam. Poczytaj o przeciwskrecie, sposobach hamowania i balansie ciala. Wszystkie te informacje znajdziesz w ksiazce pt. "Motocyklista doskonały", w ktora radze sie zaopatrzyc. Poza tym na forum jest wiele dyskusji nt. zasad poruszania sie jednosladem, przejrzyj kilka stron biezacego tematu i na pewno znajdziesz wiele przydatnych info.

przez **p9m** » 18/10/2008, 14:01

Patty_brawurka, wielkie dzięki

przez **Magik** » 18/10/2008, 18:06

patty i tak właśnie przykładasz rękę do łamania prawa.... Koleś który nie ma zielonego pojęcia o motocyklach teraz będzie starał się jeździć na nich, korzystając tylko i wyłącznie z tego co mu napisałaś

p9m weź chłopie ich lepiej zapisz się na prawko, naucz jeździć, zdaj je, kup coś tam i jeździj. A nie walisz jakieś dziwne pytania od "dupy" strony.

Jeśli wsiadasz na 2 kola z ta wiedzą którą teraz posiadasz, stajesz się potencjalnym zagrożeniem dla siebie i innych uczestników ruchu.

Pozdrawiam.

przez **andy7** » 18/10/2008, 19:28

patty_brawurka

mam nadzieje, ze wiesz co znaczy " niedzwiedzia przysluga ".

z powazaniem

P.S. a mowia, ze kobiety sa rozsadniejsze

przez **Draz** » 18/10/2008, 20:31

Zaraz bedzie ze go bronie itp... ale coz..

Mam takie pytanie do was....

CZY WY WSZYSCY DO CHOLERY SIE NAUCZYLISCIE PODSTAW NA KURSIE?!

moim zdaniem takich osob jest moze 1 %.... Wiec moze sie chlopak nauczyc tego co mu sie przyda na kursie.... i nie musi koniecznie na ulice wyjezdzac zeby sie jezdzic moto... Wiecie co to sa Place manewrowe? Tak, tam tez mozna sie uczyc jezdzic. nie tylko na ulicach.... Wiec jezeli p9m ma troche oleju silnikowego pod czaszka to bedzie wiedział zeby narazie nie włączac sie do ruchu.

Pozdro
Draz.

przez **CalibraHunter** » 18/10/2008, 21:34

Andy7, nie rozumiem twojej negatywnie nastawionej wypowiedzi. Ja dobrych kilka lat temu bylam wniebowzieta, kiedy ojciec pierwszy raz wytlumaczyl mi ogolna budowe rometa i zasady dzialania silnika. Moze chlopak nie chce wyjsc na frajera, kiedy znajomy podjedzie jednosladem a on przygladajac sie klamce sprzegla zapyta, czy to tylny hamulec! O co tu chodzi? Zwykle poinformowanie mlodszego o podstawowej budowie motocykla jest juz traktowane jako wspolprzestepstwo?

przez **Nigoss** » 18/10/2008, 22:04

patty_brawurka napisał(a):Andy7, nie rozumiem twojej negatywnie nastawionej wypowiedzi. Ja dobrych kilka lat temu bylam wniebowzieta, kiedy ojciec pierwszy raz wytlumaczyl mi ogolna budowe rometa i zasady dzialania silnika. Moze chlopak nie chce wyjsc na frajera, kiedy znajomy podjedzie jednosladem a on przygladajac sie klamce sprzegla zapyta, czy to tylny hamulec! O co tu chodzi? Zwykle poinformowanie mlodszego o podstawowej budowie motocykla jest juz traktowane jako wspolprzestepstwo?

Popieram. Wedlug mnie dobrze, ze mu troche wytlumaczylas. Przynajmniej juz cos wie.

przez **Magik** » 19/10/2008, 06:52

Jeśli rzeczywiście nie chce wyjść na frajera to niech zapisze się na kartę motorowerową. Ja o motocyklach dowiedziałem się na takim kursie. Miałem może 13 lat komara w garażu i jakoś poszło. A teraz, jak patrzę na gówniarzy którzy jeżdżą skuterami i nie mają zielonego pojęcia o przepisach drogowych, a co dopiero o technice jazdy, to mnie krew zalewa.

Pozdrawiam. Magik.

Ps. Jeśli MY motocykliści będziemy przykładać rękę do takiej głupoty, to nigdy nie odprujemy sobie łatki "dawcy organów". Świadomość kształtuje się już od najmłodszych lat.

przez **emils** » 19/10/2008, 08:12

patty_brawurka
ale zeby nie wiedziec podstaw, to juz przesada...rozumiem, ze taki rzeczy jak przecziwskret itd. mozna nie wiedziec, ale gdzie jest sprzeglo?

Magik-popieram w 100%
niektore dzieciaki musza stac obok skutera na swiatlach, bo inaczej by sieprzewrocili...o pojeciu przepisow i prowadzenia nie wspominajac...

przez **CalibraHunter** » 19/10/2008, 08:46

Ale dlaczego od razu zakladacie, ze chlopak chcial sie dowiedziec takich rzeczy po to, by od razu wsiasc na komara i jezdzic po ulicach? Czy nie idea forum motocyklowego jest wymiana informacji w celu poszerzenia wiedzy osoby pytajacej? - Skoro jednemu mozecie tlumaczyc dlaczego cos stuka w silniku to dlaczego lebkowi nie mozna wytlumaczyc, gdzie jest sprzeglo? Jestem bardzo zaskoczona waszym bezpodstawnym negatywizmem.

Magik, skoro dowiedziales sie o takich rzeczach dopiero na kursie, to chwala Ci za to - ja wiedzialam o wiele wczesniej i absolutnie nie wyniknela z tego zadna jazda komarem po ulicach. Troche optymizmu w tym wszystkim, nie doszukuj sie przestepstwa na kazdym kroku, bo dostaniesz nerwicy natrectw. Pozdro

przez **Magik** » 19/10/2008, 09:22

Już za późno

Jak widać" z nerwicą za pan brat"

Pozdro Patty i nie przejmuj się tym tak

To było tylko uświadomienie możliwości stworzenia zagrożenia

Szerokości.

przez **p9m** » 19/10/2008, 10:55

Wytłumaczę.
Motoryzacją interesuję się od dawna, ale na motor jeszcze nigdy nie wsiadałem. Chciałem poznać choć podstawy, żeby nie wyjść kiedyś na frajera. Motorem nie zamierzam juz dziś jeździć, może w przyszłych miesiącach, ofc po zdaniu testu.
Poprosiłem tylko o przysługę, a Wy stworzyliście ze mnie od razu jakiegoś skuterowego nooba.
Jeszcze raz dziękuję Patty innym osobom za pomoc.
Z pewnością to w innych dziedzinach ja byłbym górą przy waszym braku zielonego pojęcia. Polacy...

przez **House MD** » 19/10/2008, 12:35

Temat wywołał istne poruszenie ,p9m na Twoim miejscu bym zakupił jakis motorower (niskie koszta) i poćwiczył jazdę gdzieś na zamkniętym placu ,tak jak pisali poprzednicy ,drugą opcją jest przejażdżka u jakiegoś kumpla ,który coś pomoże ,podpowie ,bo to ,że już znasz podstawowe elementy odpowiedzialne za płynną jazdę na moto i do czego służą to już + ,ale płynna jazda i tak wyjdzie w trakcie , nikt od razu nie popierniaczał.
Pozdro.

przez **andy7** » 19/10/2008, 12:36

patty_brawurka napisał(a): ...Moze chlopak nie chce wyjsc na frajera, kiedy znajomy podjedzie jednosladem a on przygladajac sie klamce sprzegla zapyta, czy to tylny hamulec! O co tu chodzi? Zwykle poinformowanie mlodszego o podstawowej budowie motocykla jest juz traktowane jako wspolprzestepstwo?

On nie zadal pytania o budowe czy silnika czy motocykla. Z niewiedzy raczej nikt sie nie smieje, chyba, ze wlasnie frajerzy...

Moze jestem przewrazliwiony ale widzialem juz pare razy jak " uczono " i wierz mi raczej nic dobrego z tego nie wychodzilo, zreszta filmikow na YT jest calkiem sporo, zwlaszcza tych gdzie wlasnie cos nie wyszlo.

Uczac sie samemu, dostajesz " malpich nawykow " ktorych pozniej jest bardzo trudno sie wyzbyc - cos na ten temat wiem, he, he. Warto wiec zostawic sprawe tym ktorzy zarabiaja tym na chleb. W efekcie koncowym wychodzi taniej.

:wink:

przez **CalibraHunter** » 19/10/2008, 17:30

Andy, Twoja wypowiedz nawiazuje do jednej z lekcji z Motocyklisty doskonalego, gdzie wyraznie napisane jest, aby nigdy nie uczyc sie jezdzic od "znajomych". Jednakze zasdanicza roznica jest fakt, ze nikt tu nikogo jezdzic nie uczy... Chlopak zaczal sie interesowac motoryzacja i wedlug mnie trafil w najlepsze miejsce aby sie czegos dowiedziec. Tutaj oprocz budowy i zasady wbijania biegow poczytac moze rowniez czego mlodemu motocykliscie nie wolno robic, czyli jazda bez uprawnien, bez odpowiednich ciuchow, na zbyt duzej pojemnosci, itp. Nie widze zadnych "ale" by pomoc mlodemu w rozpoczeciu tej przygody.

przez **Duriv** » 19/10/2008, 17:37

Postawcie się na miejscu ten osoby... Jak myślicie, Waszymi komentarzami zachęcacie go do tej jakże wspaniałej dyscypliny, czy za przeproszeniem ud****cie ? Idioci... Oczywiście poza tymi osobami, które pomogły nowemu

Scigacz.pl

Od samego początku - pytania laika

Od samego początku - pytania laika

Kto przegląda forum