Scigacz.pl

przez **Bystry** » 22/10/2008, 21:37

Jak będę miał z kim to na pewno się pojawię ...

http://www.bikepics.com/members/pisiu/ · przez **Pisiu** » 22/10/2008, 21:40

Ja pie****e

Szok normalnie,ciężko uwierzyć;/ jeszcze 2 dni temu pisał posty

[*]

przez **Kiju** » 22/10/2008, 21:40

własnie sie dowiedziałem i załamałem.... brak mi słów...

przez **Movi** » 22/10/2008, 21:46

Bystry napisał(a):Jak będę miał z kim to na pewno się pojawię ...

Jak coś ja będę jechał z Łodzi więc się zgadamy, myślę że jeszcze parę osób też będzie jechać... ehh totalny szok dla mnie :/

przez **Krejzi.Mery** » 22/10/2008, 21:47

Może moderacja niech zmieni tytuł tematu? Greddy już chyba poznał odpowiedź :cry:

przez **Bostorn** » 22/10/2008, 21:52

przez **turboponczek** » 22/10/2008, 21:53

Bostorn błagam.

przez **sepo** » 22/10/2008, 21:53

przez **mlody** » 22/10/2008, 21:54

[*]

przez **elco** » 22/10/2008, 22:01

przez **Landryss25** » 22/10/2008, 22:09

przez **zzzubek** » 22/10/2008, 22:09

ja mimo tego, ze nie znalem Olafa osobiscie, przyzwyczailem sie do tego co pisal i jak pisal.. do konca potrafil utrzymac humor i mam nadzieje, ze nie czul sie w tym wszystkim sam, ze mial osobe ktora mu pomagala. ja z mojego doswiadczenia wiem, ze jesli byl bym w takiej sytuacji jak ON nigdy bym nie dal poznac po sobie, ze nie daje sobie rady by rodzina i bliscy nie cierpieli wolal bym zachowac wszystko dla siebie do konca. mysle ze ON tak zrobil i jak dla mnie to wielkie i pokazal do konca klase.. a takze kolejna sprawa ktora zauwazylem to to, ze nie znajac go, po tym co napisal w ostatnim poscie i po tym co napisala mery az lzy mi polecialy ! ja jestem nie wierzacy niby katolik bo sie w takiej rodzinie wychowalem ale nie obchodzi mnie jaka wiara jest prawdziwa mam nadzieje, ze po smierci jest cos dalej bo jesli nie ma to czy ludzkie istnienie na tej smiesznej ziemi ma sens ? czemu ja widze same negatywy ? piekne sa tylko chwile i momenty ktore pamietamy.. reszta to problemy jeden za drugim i tak do konca zycia my tylko jestesmy po to zeby stawiac im czola! Greddy juz pewnie zna odpowiedz na to pytanie, my musimy troszke poczekac na odpowiedz bo czas leci bardzo szybko szybciej niz nam sie wydaje..

przez **Krejzi.Mery** » 22/10/2008, 22:10

Nie wierze... czytam archiwum rozmów z Nim i nie wierze, że już nigdy nic mi nie napisze :cry:

przez **sebekmelior** » 22/10/2008, 22:14

W noc kiedy on umarl napisalem ostatnia wiadomosc do niego;

Sorki Greedy... I zycze powrotu do zdrowia... Nie wiedzialem moja wina... Ale poradzisz sobie chlopie... Organizm masz "konkretny" to masz czym sie bronic... Pozdro i do zdrowia wracaj!!

A teraz chlopa nie ma pozadny byl... Duzo go nie znalem ale wiem ze pozadny chlop z niego byl...
Niech spoczywa w spokoju
[*] Dla greddy'ego...

przez **Lovtza** » 22/10/2008, 22:15

Trzymałam mocno kciuki, tak mocno trzymałam. Wiem, że Greddy z pewnością walczył do końca. Pozostał żal...

przez **turboponczek** » 22/10/2008, 22:19

nie wierze... nie wierze w to....... i tyle...

przez **zadzior** » 22/10/2008, 22:21

Wydaje mi się, że on pogodził się ze swoim losem.Ostatnio był jakiś taki "inny", zmienił awatar na ten, a nie inny...Nie wiem jak to wszystko połączyć, jak to rozumieć...chyba nigdy mi się nie uda...

przez **Krejzi.Mery** » 22/10/2008, 22:23

Mówił mi, że boi się zasypiać, bo bał się, że już się nie obudzi :cry:

przez **melvin** » 22/10/2008, 22:24

jestem pełen podziwu dla Greddyego za sposób w jaki się pożegnał, zrobił to z honorem jak przystało na prawdziwego faceta...

żegnaj Greddy [*]

przez **Kris2k** » 22/10/2008, 22:31

Scigacz.pl

Greddy odszedł :( [*]

Kto przegląda forum