Scigacz.pl

przez **Przeeemo** » 20/9/2008, 12:39

witanko.
dopiero przed chwilą sie zarejestrowałem choć od kilku tygodni przeglądam forum i zaczynam jarać sie motorami, za 2 tyg zaczynam prawko A. studiuje jeszcze i ogólnie nie mam tyle sianka na moto, wobec tak marnych warunków nie mam szans sprawić sobie moto, zaś ojciec wczesniej pomykał wiele lat na simsonkach i jakiejs wsce. chcę sprawić mu moto, co prawda dopiero na wiosne, ale juz mnie to nurtuje ponieważ kupiłbym przy okazji jakieś moto pod siebie, problem jest tego typu, że mamy piwnice (mieszkanie; blok) do której ojciec musi mozolnie sprowadzać i wyprowadzać moto, radził sobie wczesniej z simsonkiem, wska juz była ciężka i mówi że strasznie sie męczył z wyprowadzeniem po desce. pytanie do Was, jakie moto moglibyście mi poradzić, musi byc w miare lekkie no i miec jakiegoś tam kopniaczka chociaz, tak aby przez rok czasu poduczyc sie jeźdźić. mysleliśmy z ojcem nad rometem..

http://allegro.pl/item434538261_romet_k ... ratis.html

... ten nie będzie za ciężki? ten jest troche przypałowy o słaby moze jakis inny, szybszy moto o podobnej wadze jest? jestem laikiem, więc pytam speców..

z góry dzieki za wszelkie podpowiedzi

przez **gumis** » 20/9/2008, 12:43

a nie lepiej poszukac gdzies jakiegos garazu? a papa ma prawko? bo tez nic o tym nie wspomnales...pozatym od mniejszych pojemnosci jest inny dzial ale tam sama gownarzeria siedzi (bez obrazy) wiec mysle, ze tutaj ten temat powinien zostac...

przez **600naMax** » 20/9/2008, 12:47

a jakie moto go teraz interesuje.... naked, enduro, czy scig????

przez **Przeeemo** » 20/9/2008, 12:50

http://allegro.pl/item440967394_honda_c ... 5_rok.html

tak sobie w sumie pomyslałem że nawet ta cbr-ka bedize fajna, bo waży zaledwie 115kg, a chyba lepiej popyla niż taki sucharowy romet.

ojciec ma prawko A normalnie.

garaż? moze by dało rade coś wykombinowac ale to dodatkowe koszty, pewnie ze 100zł/miech i troche zachodu zeby w poblizu garaż jakiś znaleźć. raczej odpada.

przez **gumis** » 20/9/2008, 12:51

no sadzac po tym, ze chce go trzymac w piwnici, sprowadzac i wyprowadzac go po drewnianej desce i dodajac do tego wiek staruszka i fakt, ze trudno mu bylo z WSKa to raczej cos malego i lekkiego...

co do garazu to zawsze mozesz z jakims sasiadem pogadac czy cos i podpiac sie do niego jak ma wystarczajaco duzy...powiesz, ze cos mu tam miesiecznie odpalisz i bedzie o wiele wygodniej niz w piwnicy.

przez **600naMax** » 20/9/2008, 12:57

kumpel ma taka cebre do spylenia tylko ze z 2007

przez **Przeeemo** » 20/9/2008, 13:06

gumis no w sumie ciekawa jest to opcja..
a co sądzicie o Yamaha TZR 125? jaka waga? bardzo fajnie sie to moto prezentuje, ojciec pewnie wolałby bardizej nakeda, ma 50 lat, ale bierzcie tez pod uwage ściga, bo ja chce na nim tez troche pojeźdźić a ojca jakos pewnie przekabace

kupie mu skórke, sie bedzie lansował na kozaku, należy się mu.. hrhr

tyle że on bedzie jeźdźił tym w ciepłe dni do pracy i raczej lubi spokojniejszą jazdę, ja to wpadne na week i pośmigam troche, wiec więcej argumentów przemawia za nakedem. co jeszcze proponujecie?

ps.ile za ta cebre?

przez **kosta** » 20/9/2008, 13:26

ja to proponuje odpuścić pomysł z trzymaniem sprzętu w piwnicy, sam mieszkam w bloku i ten pomysł jak dla mnie jest wogle nie trafiony :roll:

przez **matmax** » 20/9/2008, 16:02

Kosta a dlaczego??
przecież nie będzie go odpalał w piwnicy a zresztą trzymał by go w swojej piwnicy i nikomu by nie przeszkadzał.

przez **adam_89** » 20/9/2008, 16:03

Jeśli porządny i niezbyt cięzki to proponuje Yamahe YBR125/ 250 cenowo nawet w miare, a i moc już jakaś jest.

przez **krzag** » 22/9/2008, 14:17

ja proponuje Yamaszkę XJ 600s,
polecam Ci moją sprzedaje ją w bardzo dobrym stanie
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M907615

przez **cycu_rsko** » 22/9/2008, 16:10

Przeeemo
Napisales ze Twoj tata meczyl sie z wyprowadzaniem WSK'i. NIe wiem czy wszyscy wiedzia ale WSK'a wazy okolo 100kg. Wiec malo ktory sprzet oprocz skuterow spelnia wymagania na "Moto dla Taty".

przez **zurek100** » 22/9/2008, 16:38

W piwnicy raczej trudno bedzie trzymac jakiekolwiek moto powyzej 50 ccmxD ogolnie to mija sie z celem wyprowadzanie motocykla z piwnicy,gdyz moze sie cos nie udac jak na codzien do smigania i np motor sie poobija albo deska peknie czy cos.Lepiej zainwestowac w garaz albo jak juz to w parking i trzymac motor pod pokrowcem na motor.

przez **herbatkowy** » 22/9/2008, 22:42

Nie kupuj ojcu tego rometa, bo mu tylko zabierzesz przyjemne chwile, ktorych moglby doznac na prawdziwym motocyklu. TZR 125 ? Postawa na tym meczy nawet mlodych chlopakow, co dopiero gosci w srednim wieku, dla taty polecalbym Varadero 125, lub jakiegos choppera 125, chyba ze wolisz odrazu kupic cos wiekszego, z pewnoscia cos wygodnego, zadne TZR, RS czy inne male sporty, ojca bedzie tylko krzyz bolal po jezdzie na tym. Tak jak napisal kolega wyzej jesli nie mozesz sie przykleic do czyjegos garazu, to parking platny, za miesiac zaplacisz 20zł jak sie dogadasz z cieciem, i pod pokrowcem bedziesz moto trzymal, to tyle. Pamietaj, kup tacie cos wygodnego

Mysle, ze najodpowiedniejszym motocyklem w niezlej cenie bedzie CB500/GS500/ER-5, naprawde dobre mocne i zarazem do opanowania motocykle.

przez **andy7** » 23/9/2008, 07:40

Nie wyobrazam sobie codziennie wywlekac z piwnicy po desce nawet MTX 50 ccm.

Zamim wiec kupisz cokolwiek to moze najpierw porozawiaj z ojcem. Watpie tez, ze uszczesliwisz go na sile obdarowywujac go sprzetem na ktorym bedzie " siedzial " w pozycji pol lezacej " lub " na nadgarstkach ". W tym wieku chce sie siedziec wygodnie w pozycji bardziej wyprostowanej - to tak ogolnie.

Moim zdaniem poszukajcie garazu, poze z kims jeszcze do spolki czy malej komorki.

Co do samego moto sie nie wypowiadam, bo juz na dziendobry masz " konflikt pokolen ".

Suzuki GS 500 F ale troche kosztuje.

http://krad24.de/Motorraeder/Suzuki/GS_500_F/index.php

http://www.bma-magazin.de/Rubriken/Arch ... S500F.html

:wink:

przez **kosta** » 23/9/2008, 09:14

matmax napisał(a):Kosta a dlaczego??
przecież nie będzie go odpalał w piwnicy a zresztą trzymał by go w swojej piwnicy i nikomu by nie przeszkadzał.

wiesz jacy są ludzie , sam nie ma to drugiemu zazdrości wiadomo nie zawsze ale po co ludzie mają gadać i pitolić głupoty, i oczywiście inny aspekt to codzienne wyciąganie go Z tej piwnicy. No mnie by sie nie chciało.

przez **wikples** » 23/9/2008, 12:29

rzeczywiście, najlepszym wyborem byłoby GS 500, bo jest bardzo wygodny i nie szasta mocą

A zawsze to lepiej niż 2suwowa TZR która jest droga w eksploatacji, albo CBR która mam mało mocy i jest pseudo ścigaczem. Rometa nie bierz pod uwagę, bo to jest Chinol i jeżeli trafi Ci się kiepski egzemplarz, to będziesz miał więcej problemów niż przyjemności z jazdy. Ewentualnie jakąś 250ccm CB, albo YBR. A moim zdaniem lepiej zainwestować w jakieś bardzo mocne zapięcie, albo AC, albo parking i trzymać go pod płachtą niż targać do piwnicy -szkoda zdrowia i motocykla.

pozdrawiam
"gówniarz z małych pojemności"

przez **falconiforme** » 23/9/2008, 13:12

KTM Duke 690 ?
Czy za drogo ?

przez **Kedar-88** » 23/9/2008, 20:19

KTM-ma nie musiałby wyprowadzać z piwnicy po prostu by wyjeżdżał

a tak na serio po prostu jak ktoś pisał najlepiej pogadać z sąsiadem o garaż i kupić jakiegoś gs 500

przez **kojakoss** » 17/2/2009, 00:56

Haha to ja sie przyłącze i sie przyznam mieszkam z rodzicami w budynku w srodku miasta i wniosłem swoją Gpz 500 na 2 piętro i trzymam w domu na zime

musiałem sciagnoc tylko owiewki i bak i dalej poszło jak bym wnosił rower ale pare osob trzeba namotac do trgo wyczynu na początku matula wrzeszczała ze troche benzyna smierdziało teraz Moto stoi w pokoju czasem sobie odpalam na minute jak nikogo niema SZANUJ MOTOCYKL TAK ON BĘDZIE SZANOWAŁ CIEBIE

Scigacz.pl

motocykl dla taty

motocykl dla taty

Kto przegląda forum