Zobacz wÄ…tek - Zabil kobiete na przejsciu dola pieszych
Advertisement
NAS Analytics TAG

Zabil kobiete na przejsciu dola pieszych

O wszystkim
_________

Postprzez Invi » 12/9/2008, 14:55

No może i fakt że 50 by wystarczyło. Nie wiem bo nie miałem jeszcze wypadku przy 50km/h.
Avatar użytkownika
Invi
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 6277
Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12


Postprzez greddy » 12/9/2008, 15:24

wczoraj endurakiem przylozylbym w typa.jade jakies 50/55 kmh przez wioche, a tu nagle zza auta stojacego w korku na drugim pasie wychodzi cwel.dodam, ze w okolo drogi same drzewa, wiec widocznosc lipna.ja po heblach i jakos dalem rade, zdjalem kask, a ten z lapami do mnie.zanim zdarzylem zostawic moto na nozce i mu przyjebac, kilkoro staruszkow z morda co za wariat na scigaczu! policje tu wezwac! no, a ze dokumentow sie nie ma, to spowrotem na moto i rura...ogolnie na przejsciach wiekszosc to tepe chu*e.
brak motywacji do życia...
Avatar użytkownika
greddy
Stały bywalec
 
Posty: 1081
Dołączył(a): 16/5/2008, 17:43
Lokalizacja: płn-zach


Wypadek

Postprzez polsky » 12/9/2008, 15:51

Invinciblee napisał(a):A że zapierdalał to raczej widać po stanie gixera (50km/h + nawet lekkie hamowanie w ostatniej chwili i takie zniszczenia?).


Invinciblee ile szlifow miales?
Tak tylko wtrace.. sluchajcie zniszczenia moto o niczym nie swiadcza.. motocykl ma przyczepnosc gdy jest na kolach i ktos nim kieruje..
Przy wypadku dziala wiele sil a sam motocykl po uderzeniu leci sila bezwladnosci gdzie chce.. i dopoki w cos nie uderzy lub go nie podbije nie bedzie strat.
Nawet moj ostatni wypadek.. dwa tygodnie temu. Uderzylismy w auto przy predkosci 50km/h lub ciut mniej.. Najpierw poszly lagi,lewy dekiel,plastiki (o ktore chyba sie pociachalem) gdy juz nas moto zadecydowalo wykatapultowac w trybie szybkim odbilo je na lewa strone.. uderzylo znow o krawznik,rama.. pozniej drugi bok motocykla,dekle,plastki.. XX chyba byl zazdrosny,ze tylko my tak wysoko polecielismy wiec i sam sie wybil od kraweznika w powietrze.. i jeszcze przywital sie z drzewen na wysokosci 1,5m uderzajac mniej wiecej bakiem..
Sam szlif jest OK,zarowno dla kierowcy jak i sprzeta,gorzej jak juz na cos natrafi.

Wypadki sie zdarzaja i beda sie zdarzac,ale pamietajcie,ze w Polsce to i tak zawsze winny bedzie motocyklista wedlog opini publicznej bo za wielu kamikadze na drogach..
Nawet jak mnie przewozili z bloku operacyjnego na przeswietlenie,jakas zupelnie obca klientka na korytarzu..wyjechala do mnie z tekstem typu.. " Co motorkiem sie jezdzilo?" Taaak?"
Baba mnie nie zna.. nie widziala wypadku.. nie wiedziala,czy nawet jestem dobrze przytomny czy tez moze moglem byc zparalizowany do konca zycia.. i sadzi jakis poje.bany text.. do faceta,ktorego wiaza na noszach a ktory tylko trzymal kask..

To tylko od was zalezy wypracowanie kultory jazdy i opinia publiczna.

Kazdy wypadek smiertelny to wielka strata i bol dla rodzin wypadkow.
Szanujmy zycie.Nie tylko swoje..

Ps. Tej pani na korytarzu oczywiscie odpowiednio odpowiedzialem.. ;)
Polsky:niższy gatunek ludzki,rodzaj zwierzęcia,które należy opanować,ujarzmić,tresować,które trzeba umieć trzymać.Poświęcac się temu całe życie,całą inteligencję uczucia,całą przemyślność instynktu.Stwarza nową dyscyplinę psychologiczną, pełną wskazań,norm i paragrafów.
polsky
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 582
Dołączył(a): 14/10/2006, 18:08

Re: Wypadek

Postprzez Invi » 12/9/2008, 18:42

polsky napisał(a):Invinciblee ile szlifow miales?


No dobra już kilka postów temu przyznałem się do błędu.
Co do szlifów to nie miałem (obym nie wykrakał).
Avatar użytkownika
Invi
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 6277
Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12

Postprzez andy7 » 12/9/2008, 19:40

mrowekpl napisał(a):
Ja…jadÄ™ ze 120, patrzÄ™ a gość idzie po jezdni (bez pasów


Nie wiem kto tu baran, ten cu szedl, chyba jednak ten co jechal. Masz sie naprawde czym chwalic – kozak pelna geba.

falconiforme napisał(a): Zawiodłem się Tobą, że nie znasz przepisów ruchu drogowego.


Mysl co chcesz, mam po prostu inn zapatrzenie na ten temat, i nieco inaczej niz Ty interpretuje kodeks, jak potracisz juz pieszego na przejsciu bedziesz mial sie okazje przekonac o tym na wlasnej skorze ( mi sie to jeszcze nie zdarzylo czego i Tobie nie zycze ).

falconiforme napisał(a): twierdząc, że pieszy ma pierwszeństwo nawet siedząc na kiblu.


Troche sarkazmem mi zalecialo, chyba, ze mnie zacytujesz .

falconiforme napisał(a): Ty chyba jesteś jakimś internetowym botem razem ze swoją utopijną wersją idealnego kierowcy.


Nie ja naprawde istnieje, to, ze jezdze zgodnie z przepisami nie stawia mnie w gorszej pozycji niz wiekszosc mlodych gniewnych do ktorych niestety i Ty sie zaliczasz. Poczekaj jeszcze pare laz i moze sam do tego dojdziesz, predzej czy pozniej zrozumiesz....

:wink:
andy7
Moderator
 
Posty: 3268
Dołączył(a): 2/2/2008, 11:55

Postprzez falconiforme » 12/9/2008, 21:11

andy7, ale co ma się wydarzyć? Ja nie dziduję na przejściach.
Nader często pieszych przepuszczam. Jedynie uważam, że pieszy który stoi na chodniku nie ma pierwszeństwa jeśli włazi mi pod koła, nie zdołam wyhamować na takim odcinku a jadę z dozwoloną prędkością. Pieszy nie ma pierwszeństwa zanim wejdzie na pasy tylko jak już jest na pasach. Czy tak ciężko to zrozumieć?
Pieszy na pasach to świętość o ile pieszy zastosował się do przepisów RD.

Tak, jestem gniewny i nie stosujÄ™ siÄ™ do tego czy tamtego.
Mówisz że to źle. A ja mam wielki z tego powodu komfort na trasie. Nie męczę się i jestem wyluzowany.
A jeśli dobrze się przyjrzysz wypadkom wiele jest spowodowanych brakiem tego luzu lub wręcz z ułożonych kierowców robią się chwilowi szaleńcy, którzy naprawdę ryzykują swoje i innych życie. A ja do tej grupy szaleńców się nie zaliczam.

Na trasie widzę, że wielu ludzi jeździ przepisowo ale ci sami robią niebezpieczne manewry. To jeszcze nic. Oni wszyscy w ogóle nie znają możliwości swojego samochodu. Ich świat na naukę się zamknął i muszą hamować na zakrętach.
Do tego ci sami próbują wyprzedzać i 1 osoba na 200 potrafi zrobić to w pełni bezpiecznie, a żadna z nich nie robi tego technicznie dobrze.

Na pewno znasz wiele zakrętów, a czy potrafisz powiedzieć choćby o jednym jadąc samochodem, że przy dokładnie określonej prędkości zaczniesz tracić przyczepność?

Często obserwujesz znaki na drogach, jak często im ufasz?
Raz widziałem ograniczenie do 60km/h przed wyłącznie zakrętem, jechałem nim pierwszy raz. Dokładnie szukałem przyczyn postawienia tego znaku. Zero bocznych wyjazdów a po bokach ciągnące się barierki. Nawierzchnia gładka jak nic. Gdybym zobaczył coś na swoim pasie niepokojącego to miałbym czas by się zatrzymać nawet nie starając się. Zwyczajnie bajka, a cały zakręt pokonałem z dwa razy większą prędkością. I nie mam się czym chwalić, po ten zakręt prostu pozwalał na znacznie więcej niż jechałem.
Kawałek artykułu.
http://www.michalstuligrosz.pl/index.ph ... me=Printer
Ongoing Success
Avatar użytkownika
falconiforme
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 2841
Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
Lokalizacja: Morze

Postprzez andy7 » 12/9/2008, 21:28

falconiforme

Pieszy nie pojawia sie na pasach z kosmosu. osobiscie jezeli jest oddalony od pasow 5 m to przejezdzam, jezeli mniej to hamuje.

Co do znakow drogowych to po czesci przyznam Ci racje te w PL sa ustawiane jakos "nie tak". Pamietaj jednak, ze nie wszyscy kierowcy dysponuja takim reflexem jak <Ty czy inni, sa slabsi i ci czasami ledwo daja rade.

Co do drogi wyprzedzania to.

masz przyklad

samochod osobowy jedzie z predkoscia 100 km /h i wyprzedza samochod osobowy z przyczepa, jadacy z predkoscia 70 km/h.

dlugosc auta z przyczepa 12 m auta wyprzedajacego 5 m. Jaka bedzie droga wyprzedzania ile bedzie trwalo wyprzedzanie ?

:wink:
andy7
Moderator
 
Posty: 3268
Dołączył(a): 2/2/2008, 11:55

Postprzez falconiforme » 12/9/2008, 22:21

Hamujesz czy siÄ™ zatrzymujesz?

2,04s 39,67m.
Ile jest osób które tak efektywnie wyprzedzają?
Wszyscy jadą gęsiego i nikt nie widzi korzyści z odstępu i możliwości rozpędzenia się. I tyla.
Zazwyczaj 1-2 sekundy to zjechanie na lwy pas potem kolejne 6-15s jazda równoległa. Czyli 100-300m. Niektórzy co mają lepsze silniki potrafią szybciej.

Mały OT się zrobił.
Ongoing Success
Avatar użytkownika
falconiforme
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 2841
Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
Lokalizacja: Morze

Postprzez andy7 » 13/9/2008, 07:11

Cos Ci nie wyszlo - wynik sie nie zgadza. Auto z przyczepa nie stoi tylko porusza sie z predkoscia ca. 21 m / sek Podpowiem Ci ze czas wyprzedzania to 13,2 sek. :mrgreen:

:wink:
andy7
Moderator
 
Posty: 3268
Dołączył(a): 2/2/2008, 11:55

Postprzez falconiforme » 13/9/2008, 14:18

Różnica prędkości 30km/h=8,33 m/s.
Droga do pokonania 12+5=17 m
StÄ…d czas do pokonania 2.04s

Przyczepa 70km/h=19,44 m/s.
Co daje 19,44 m/s * 2.04s = 39,66m

Edit;
By nie zaśmiecać tematu:
O nieidealnym wyprzedzaniu nie było wzmianki.
Policzyłem dla idealnego przypadku nie licząc zjechania na lewy pas.
Jeśli chodzi o odstępy to ja bym dał 30 m przed i 10 m po wyprzedzaniu.
Tak czy inaczej ciężko się w PL wyprzedza. Przerywane linie o długości większej 200m zwykłemu śmiertelnikowi nie wystarczą.
Ostatnio edytowano 13/9/2008, 19:43 przez falconiforme, Å‚Ä…cznie edytowano 1 raz
Ongoing Success
Avatar użytkownika
falconiforme
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 2841
Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
Lokalizacja: Morze

Postprzez andy7 » 13/9/2008, 19:15

V2 : ( V2 - V1 ) x dlugosc

Dlugosc to nie tylko dlugosc pojazdow ale i bezpieczny odstep przed i po zakonczeniu wyprzedzania

100 : ( 100 - 70 ) x ( 50 + 12 + 5 + 30 ) = 323,3333 m : 27 = ca. 12 sek
kuluem123 napisał(a):...Nie da się zrobić przekrętu w urzędzie ?
| | https://www.youtube.com/channel/UCIhJl1 ... TGw/videos
andy7
Moderator
 
Posty: 3268
Dołączył(a): 2/2/2008, 11:55

Postprzez Grega » 13/9/2008, 20:26

andy7 napisał(a):V2 : ( V2 - V1 ) x dlugosc

Dlugosc to nie tylko dlugosc pojazdow ale i bezpieczny odstep przed i po zakonczeniu wyprzedzania

100 : ( 100 - 70 ) x ( 50 + 12 + 5 + 30 ) = 323,3333 m : 27 = ca. 12 sek

Co Ty człowieku chcesz zacząć wyprzedzać pojazd 50m przed nim? Często wypisujesz głupoty ale teraz przeszedłeś samego siebie :wink:
Grega
Świeżak
 
Posty: 45
Dołączył(a): 24/6/2008, 20:38

Postprzez andy7 » 13/9/2008, 20:30

Napisalem o bezpiecznym wiec nie wiem czemu sie pienisz ? Jak oblicza sie bezpieczny odstep ( ile metrow ) poza terenem niezabudowanym ?

Ty miszczu z tego co piszesz to pewnie zaczynasz wyprzedzanie 2 m przed tylnym zderzakiem.

Powiedz nam moze kiedy zaczynasz prawidlowo zjezdzac po wyprzedeniu pojazdu.

:wink:
andy7
Moderator
 
Posty: 3268
Dołączył(a): 2/2/2008, 11:55

Postprzez Grega » 13/9/2008, 20:39

andy7 napisał(a):Napisalem o bezpiecznym wiec nie wiem czemu sie pienisz ? Jak oblicza sie bezpieczny odstep ( ile metrow ) poza terenem niezabudowanym ?

Ty miszczu z tego co piszesz to pewnie zaczynasz wyprzedzanie 2 m przed tylnym zderzakiem.

Powiedz nam moze kiedy zaczynasz prawidlowo zjezdzac po wyprzedeniu pojazdu.

:wink:

No sorry ale 50 metrów? nie przeginasz troszeczke?
Jak dla mnie to 5m zarówno przed jak i po to jest maks (przy takiej prędkości)
Grega
Świeżak
 
Posty: 45
Dołączył(a): 24/6/2008, 20:38

Postprzez falconiforme » 13/9/2008, 21:43

Grega, andy7, nie ma co się kłócić wszystko zależy od sytuacji oraz pojazdu.
Każdy jeździ inaczej.
Jeśli wyprzedzamy kilka pojazdów nie ma mowy o większych odległościach niż 10 m.
A jeśli jedzie przed nami katamaran swoje wartości 30m i 10 m przy setce uważam za bardzo stosowne - dają dużą kontrolę i odpowiedni margines nad tym co się dzieje. Dodatkowo jesteśmy na tyle daleko/blisko by w lusterku jednak nas widzieli gdy zmieniamy pas.
Ongoing Success
Avatar użytkownika
falconiforme
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 2841
Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
Lokalizacja: Morze

Postprzez andy7 » 14/9/2008, 08:05

Grega napisał(a): No sorry ale 50 metrów? nie przeginasz troszeczke?
Jak dla mnie to 5m zarówno przed jak i po to jest maks (przy takiej prędkości)


Jezeli wiec przy 100 km/h zjezdzasz 5 m po wyprzedzeniu to sorry ale chyba nie wiesz ile to wogole jest 5 m. Nie podejrzewam, ze jestes samobojca, radze zastanowic sie tylko, ze przy 100 km/h pokonujesz w czasie 0,185 sek. Twoj czas reakcji wynosi ile ?

Wyprzedzanie nie nastepuje w momencie gdy jestes juz na innym pasie, ono zaczyna sie na srodku pasa, w ciagu 5 m nie jestes w stanie tego zrobic. ( mimo tego wiem o co Ci chodzi ).

pozniej dziwicie sie, ze dochodzi do wypadkow, dlaczego, m/innymi poprzez nie zachowanie bezpiecznej odleglosci bo jak wytlumaczysz mi fakt, ze na drodze poza terenem zabudowanym trzy czy cztery auta wjezdzaja jedno drogiemu w dupsko ? Skads to sie przeciez bierze.

falconiforme Nikt sie tu nie kluci, przeciez dyskutujemy. :lol:

:wink:
andy7
Moderator
 
Posty: 3268
Dołączył(a): 2/2/2008, 11:55

Postprzez falconiforme » 14/9/2008, 09:16

Z tym wjeżdżaniem w dupsko to w tym roku gdzieś w internecie czytałem 5 samochodów się przytulało. A w Bydgoszczy na własne oczy widziałem 3 samochody. Tak to jest z tymi katamaranami, zero myślenia.
Ongoing Success
Avatar użytkownika
falconiforme
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 2841
Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
Lokalizacja: Morze

Postprzez andy7 » 14/9/2008, 11:04

Myslenia trzeba byc nauczony, nie nauczyli Cie trzymac bezpiecznego odstepu to skad masz wiedziec

Jaki bezpieczny odstep przy jakiej predkosci powinien byc zachowany ?

jest tu ktos kto mi to wyjasni ?
kuluem123 napisał(a):...Nie da się zrobić przekrętu w urzędzie ?
| | https://www.youtube.com/channel/UCIhJl1 ... TGw/videos
andy7
Moderator
 
Posty: 3268
Dołączył(a): 2/2/2008, 11:55

Postprzez falconiforme » 14/9/2008, 11:33

2-sekundowy!
Ongoing Success
Avatar użytkownika
falconiforme
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 2841
Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
Lokalizacja: Morze

Postprzez wiklad » 14/9/2008, 11:55

Wracając do tematu, byłem ostatnio w Turcji i tam na drogach w ogóle nie ma przejść dla pieszych, jedynie w okolicach lotnisk, większych hoteli i szkół. W tym kraju nie ma tak jak w Polsce, że pieszy czuje się jak święta krowa i wybiega na pasy kilka metrów przed jadącym samochodem, bo ma pierwszeństwo. Tam pieszy ma oczy dookoła głowy i zastanowi się 20x zanim przejdzie przez jezdnię.

Oczywiście nie jestem za zlikwidowaniem przejść dla pieszych, ale za zredukowaniem ich ilości. U mnie w mieście przejścia są średnio co 20m, z tego większość jest umieszczona w nie widocznych miejscach -tuż za zakrętami, za winklami itp.
Yamaha TeTetka Szyćsetka -> to już przeszłość......w oczekiwaniu na kolejne moto :D

Obrazek
Avatar użytkownika
wiklad
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1090
Dołączył(a): 19/6/2007, 21:52
Lokalizacja: Trzebiatów /Szczecin

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Hydepark



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości




na górê