Czy tacy ludzie naprawdę żyją??
Posty: 58
• Strona 2 z 3 • 1, 2, 3
kurde, ja mieszkam na wiosce i nie ma tam takich problemow.wszyscy sie znaja, wszyscy razem pija,kazde wie o kazdym wszystko, totalny czilałt hmm czy mi sie tylko wydaje, czy najczesciej na zapomnianych przez wszystkich blokowiskach szerzy sie najwieksza patologia?
brak motywacji do życia...
-
greddy - Stały bywalec
- Posty: 1081
- Dołączył(a): 16/5/2008, 17:43
- Lokalizacja: płn-zach
-
icid - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2798
- Dołączył(a): 18/8/2007, 14:57
- Lokalizacja: Rotterdam
greddy napisał(a):kurde, ja mieszkam na wiosce i nie ma tam takich problemow.wszyscy sie znaja, wszyscy razem pija,kazde wie o kazdym wszystko, totalny czilałt hmm czy mi sie tylko wydaje, czy najczesciej na zapomnianych przez wszystkich blokowiskach szerzy sie najwieksza patologia?
Ja tam siÄ™ w radomskiej patologii czuje bezpiecznie

-
gelo007 - Administrator
- Posty: 2731
- Dołączył(a): 3/7/2006, 13:28
- Lokalizacja: Radom
Takich to do piece tylko bo do niczego innego siÄ™ nie nadajÄ… .
Dwa trupy wstają z grobu i znajdują w rzece motor. Jeden mówi:
-Spróbuję go naprawić.
-To próbuj. Ja zaraz wracam.
Motor odpalony i kolega taszczy dwie tablice nagrobkowe.
-Po co ci to?
-Chciałeś jechać bez dokumentów!??!
-Spróbuję go naprawić.
-To próbuj. Ja zaraz wracam.
Motor odpalony i kolega taszczy dwie tablice nagrobkowe.
-Po co ci to?
-Chciałeś jechać bez dokumentów!??!
-
mlodygolek - Świeżak
- Posty: 200
- Dołączył(a): 6/2/2008, 13:12
- Lokalizacja: Szprotawa
greddy napisał(a):kurde, ja mieszkam na wiosce i nie ma tam takich problemow.wszyscy sie znaja, wszyscy razem pija,kazde wie o kazdym wszystko, totalny czilałt hmm czy mi sie tylko wydaje, czy najczesciej na zapomnianych przez wszystkich blokowiskach szerzy sie najwieksza patologia?
I tu masz rację. U babci na wsi spędzałem każde wakacje. Totalny chillout.
Ludzie są jacy są ale większość to prawie jak rodzina. Mają jakieś częściowe zasady przez to, że się znają i to wystarczy.
Dopiero w miastach zauważyłem totalnych "wieśniaków". Brak jakiegokolwiek człowieczeństwa. Brak budowania rodziny. Kierują nimi tylko instynkty. Potem nie dziwić się, że dzieciaki gdy już podrosną maszczą się i może dochodzić do rękoczynów.
Tak poza tym nie lubię blokowisk i miast. Ludzie mieszkają za ścianami, ale jeden z drugim obcy przez całe życie.
Ongoing Success
-
falconiforme - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2841
- Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
- Lokalizacja: Morze
też nie lubię blokowisk z tego powodu, pełna masówka, całkowity brak jako takiej indywidualności.
Ale i tak najgorsi są moi nowi sąsiedzi. Moje miasteczko ma troche ponad 20tys mieszkańców. Przyprowadzili się tacy blisko centrum, gdzie w dziecinstwie mieszkali na wsi. I teraz udają prawie warszawiaków. Boli ich motocykl, przeszkadza auto że trzymam za domem a wymiana klocków hamulcowych skończyła się wizytą policji, gdzie powiedzieli że są złośliwi.
Ale i tak najgorsi są moi nowi sąsiedzi. Moje miasteczko ma troche ponad 20tys mieszkańców. Przyprowadzili się tacy blisko centrum, gdzie w dziecinstwie mieszkali na wsi. I teraz udają prawie warszawiaków. Boli ich motocykl, przeszkadza auto że trzymam za domem a wymiana klocków hamulcowych skończyła się wizytą policji, gdzie powiedzieli że są złośliwi.
<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R
, jest V-Strom 650 AK8 
było gsx600f, było ZX12R


-
mar111cin - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 6941
- Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
- Lokalizacja: FSW (lubuskie)
greddy napisał(a):kurde, ja mieszkam na wiosce i nie ma tam takich problemow.wszyscy sie znaja, wszyscy razem pija,kazde wie o kazdym wszystko, totalny czilałt hmm czy mi sie tylko wydaje, czy najczesciej na zapomnianych przez wszystkich blokowiskach szerzy sie najwieksza patologia?
Ja mam tak samo xD totalny lajcior ;D A pamietam gdy mieszkalem u babci pare tygodni w Ostrowie Wlkp ,byla to kamienica


-
Piankowy Marynarzyk - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 3040
- Dołączył(a): 21/2/2007, 20:41
- Lokalizacja: Kaliszfornia
ja mieszkam na dosc duzym osiedlu zbudowanym kolo 1988 roku w miescie 100tysiecznym i nigdy w zyciu jak zyje nic mi sie niepzytrafilo oprocz kradzierzy komorki ale to bylem maly i szpanowalem
Na osiedlu wsyzstkich znam, wszyscy znajom mnie, na miescie chodze do szkoly to rejony sie zna i to porostu duza wieś i tyle, kwestia mieszkania od poaczatku i posiadania starszych kolegów hehe

ten co sobie nie żałuje
-
SzpiceR - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 3773
- Dołączył(a): 8/8/2006, 18:46
- Lokalizacja: Słupsk
dlatego poważnie zastanawiam się nad wersją mieszkanie w środku lasu, troche jednak w nocy drzewa mogą przerażać :/ i że jak ktoś będzie chciał napaść, to nie będzie miał z tym problemu :/
<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R
, jest V-Strom 650 AK8 
było gsx600f, było ZX12R


-
mar111cin - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 6941
- Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
- Lokalizacja: FSW (lubuskie)
kagiva napisał(a):A może w waszych wsiach nie ma patologi?Przed sklepem kupa żuli z korsarzami itd. itp.
Gdzie są ludzie tam jest i patologia. No chyba że ktoś mieszka w lesie.
Szczerze to na mojej wiosce nie ma patologii ,wszystkich zuli znam xD ,no jest tylko 1 nozownik ,ale on tylko walnie kogos na zime i idzie w kime do wiezienia xD reszta to sa swoje chlopy np sasiad kilkanascie lat temu spawal mi jedna rzecz ,to uzyl blachy ze znaku "Kalisz 9 km"

-
Piankowy Marynarzyk - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 3040
- Dołączył(a): 21/2/2007, 20:41
- Lokalizacja: Kaliszfornia
kagiva napisał(a):A może w waszych wsiach nie ma patologi?Przed sklepem kupa żuli z korsarzami itd. itp.
Gdzie są ludzie tam jest i patologia. No chyba że ktoś mieszka w lesie.
Dziwne że każdy z nich nie śmierdzi jak żul mimo że ma gumiaki i dziurawy brudny sweter, i do tego ma swoją kasę na piwo. A swoje dzieciaki na mszę zabiera do kościoła mimo że jest w innej wsi.
Ongoing Success
-
falconiforme - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2841
- Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
- Lokalizacja: Morze
-
icid - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2798
- Dołączył(a): 18/8/2007, 14:57
- Lokalizacja: Rotterdam
-
Piankowy Marynarzyk - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 3040
- Dołączył(a): 21/2/2007, 20:41
- Lokalizacja: Kaliszfornia
falconiforme nie pisałem tutaj o rolnikach tylko o żulach których nie brakuje na wsiach zarówno jak i w miastach. Nie powiesz mi że na wsi nie ma żuli którzy stoją pod sklepami aby się tylko napić i pójść do domu gdzie czeka przestraszona żona razem z dziećmi i tylko myśli czy dziś dostanie czy nie. O rolnikach nie pisałem więc nie myśl że coś do takich ludzi mam.
only god can judge me
-
kagiva - Świeżak
- Posty: 402
- Dołączył(a): 12/7/2008, 09:37
- Lokalizacja: wschód
zule sa wszedzie.my mowimy ogolnie o totalnych patologiach, gdzie dzieci sa gwalcone, bite itp.u mnie sa zule, ale wszyscy spoko.zawsze bajera z nimi jest pod sklepem, bo przeciez to tez czlowiek no nie? nie rozumiem jak ktos tylko z byka patrzy na takich.dlaczego? wie dlaczego sie on tak stoczyl? otoz nie wie.teraz najwiekszy zul, to taki heniek.dlaczego sie stoczyl? bo podczas komunii jego corki, auto smiertelnie ja potracilo przy przechodzeniu przez pasy...mial dom, rodzine, prace, a teraz? teraz pije wina pod sklepem.mimo tego, ze sa tutaj pijaczyny, to zaden nie prosi o pieniadze.pija za swoje.zawsze gdzies znajdzie sie cos do zrobienie, gdzie moga zarobic.pozniej to przepija, ale znow ida zarobic i pija.przynajmniej ja na wiosce znam samych przyjaznymch zuli, wszyscy z zajebistym poczuciem humoru, z pogarda dla nowobogackich, ktorzy reki nie podadza, bo sa na wyzszym poziomie...trzeba umiec odroznic ZULA, od patologii w zaciszu domowym, bo to dwie rozne rzeczy.
brak motywacji do życia...
-
greddy - Stały bywalec
- Posty: 1081
- Dołączył(a): 16/5/2008, 17:43
- Lokalizacja: płn-zach
Posty: 58
• Strona 2 z 3 • 1, 2, 3
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości