[CO WYBRAĆ] Turystyczne Enduro - który do terenu?
Posty: 3
• Strona 1 z 1
[CO WYBRAĆ] Turystyczne Enduro - który do terenu?
Witam serdecznie. Mam 18 lat i jeżdżę Yamahą DT125 R Jest to moto idealne to wszystkiego - w trasę, w teren, na tor MX, na tor go-kartingowy, mala turystyka....
Problem w tym że powoli z niej wyrastam i przymieżam się do zakupu czegoś większego.
Mam na oku BMW F650 GS (w Lubelskim 2 godne uwagi)
Testowałem już GSke w ramach przymiarki do zakupu ale z oczywistych względów nie moglem nia pojechać w błoto ani w długa trasę :/
Wstępnie jednak jest to bardzo fajne, lekko prowadzące się moto z niezłym przyspieszeniem, którego niestety nie czuć
Sęk w tym, że w necie czytam niemal wszędzie że nijak ma się on do Enduro! I to mnie martwi bo czasem ciągnie mnie w bloto, w las itp...
Rozważam różne motocykle, niestety w Lubelskim zad**iu nie ma ani Afryki, ani Transalpa, Canyona czy Tenere :/ itp...
Dlatego też prosiłbym was o opinie, jaki model jest wart jazdy w polskę na test, a może ktoryś z Lublinian ma model godny polecenia i zechcialby mi zaprezentować jak to śmiga?
OK DO RZECZY:
Przedział cenowy: ? do 15 000zł
Musi być w miarę lekki!, a przynajmniej nisko położony środek ciężkości jak w GSce (mam 1,84m i waże 57kg)
Chodzi o motocykl do codziennej jazdy do szkoły, na drobne zakupy, którym na weekendzie bedzie sie mozna wybrać w trasę do sąsiedniego miasta, pozwiedzac wsie (wliczając przejazdy przez lasy/blota/strumyki i bezdroża) a w lecie w góry, oraz od czasu do czasu potaplać się w lesie po deszczu i pobrodzić w strumyku
Trudne co? Napewno musi byc chłodzony cieczą, żeby dalo sie go spokojnie katować w terenie jak bedzie ochota
Zapraszam do zacieklej dyskusji za i przeciw konkretnym maszynom
Problem w tym że powoli z niej wyrastam i przymieżam się do zakupu czegoś większego.
Mam na oku BMW F650 GS (w Lubelskim 2 godne uwagi)
Testowałem już GSke w ramach przymiarki do zakupu ale z oczywistych względów nie moglem nia pojechać w błoto ani w długa trasę :/
Wstępnie jednak jest to bardzo fajne, lekko prowadzące się moto z niezłym przyspieszeniem, którego niestety nie czuć

Sęk w tym, że w necie czytam niemal wszędzie że nijak ma się on do Enduro! I to mnie martwi bo czasem ciągnie mnie w bloto, w las itp...
Rozważam różne motocykle, niestety w Lubelskim zad**iu nie ma ani Afryki, ani Transalpa, Canyona czy Tenere :/ itp...
Dlatego też prosiłbym was o opinie, jaki model jest wart jazdy w polskę na test, a może ktoryś z Lublinian ma model godny polecenia i zechcialby mi zaprezentować jak to śmiga?

OK DO RZECZY:
Przedział cenowy: ? do 15 000zł
Musi być w miarę lekki!, a przynajmniej nisko położony środek ciężkości jak w GSce (mam 1,84m i waże 57kg)
Chodzi o motocykl do codziennej jazdy do szkoły, na drobne zakupy, którym na weekendzie bedzie sie mozna wybrać w trasę do sąsiedniego miasta, pozwiedzac wsie (wliczając przejazdy przez lasy/blota/strumyki i bezdroża) a w lecie w góry, oraz od czasu do czasu potaplać się w lesie po deszczu i pobrodzić w strumyku

Trudne co? Napewno musi byc chłodzony cieczą, żeby dalo sie go spokojnie katować w terenie jak bedzie ochota

Zapraszam do zacieklej dyskusji za i przeciw konkretnym maszynom

- RockR
- Świeżak
- Posty: 1
- Dołączył(a): 16/7/2008, 23:21
- Lokalizacja: Lublin
Polecam Africa bo jest to moto o dużej żywotności. Więcej o nim przeczytasz tutaj:
- viewtopic.php?t=23183
- viewtopic.php?t=23183
only god can judge me
-
kagiva - Świeżak
- Posty: 402
- Dołączył(a): 12/7/2008, 09:37
- Lokalizacja: wschód
Posty: 3
• Strona 1 z 1
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości