ER 5 - brak zasilania - wawa

[casidy_16]

Motor stal na dworzu 3 dni, motocykl niedawno kupiony, stan akumulatora blizej nieznany wiec prawdopodobnie w nim lezy wina. (wczesniej wszystko ok bylo)
Dokladniej po przekreceniu kluczyka zero reakcji zadne kontrolki nie swieca itd tak jakby nawet aku nie byl podlaczony - nie posiadam prostownika ani kabli wiec jestem uziemiony w danym momencie.

Moze znajdzie sie ktos z wawy (Ochota + okolice) kto moglby w wolnej chwili zupelnie przypadkowo zajrzec, sprawdzic na swym aku czy odpali itd
kontakt: gg:7038687

Wdzieczny bylbym tez o rady i opinie odnosnie gdzie moze lezec problem jesli to nie wina aku

[kreska]

bezpiecznik może się przepalił. sprawdź to ! bo nie sądzę żeby akumulator padł do kompletnego zera przez 3 dni.

[casidy_16]

hmmm, zupelnie nie wiem jak sie za to zabrac wiec mam pytanie - czy dane bezpieczniki maja podobne parametry i mozna to sprawdzic na bezpiecznikach z iinnego moto.

[michalw80]

Kolego,
w ER-5 masz skrzyneczkę bezpiecznikową pod siedzeniem i główny bezpiecznik 30A po lewej stronie, musisz tylko zdjąć osłonkę (tę, na której jest napisane ER-5, to jedna śruba przy baku jak tylko zdejmiesz siedzenie).

Dobierasz się do bezpieczników, są płaskie, i sprawdzasz, czy się przepaliły (wtedy kabelek łączący dwie nóżki jest przerwany). Prawdopodobnie to ten główny 30A się spalił.

Druga rzecz - idziesz do marketu, kupujesz miernik za 10-15 zł i sprawdzasz napięcie na nóżkach akumulatora - jeśli jest kompletnie rozładowany, że nie świecą nawet kontrolki to prawdopodobnie będziesz miał grubo poniżej 10V (może nawet 5-6V), a powinieneś mieć >12,5V.

W ten sposób znajdujesz przyczynę. Swoją drogą prostownik i tak powinieneś sobie kupić, kosztuje na allegro kilkadziesiąt złotych, a na zimę będzie jak znalazł.

Do postu załączam spakowaną w RAR (w środku PDF) jedną stronę z książki serwisowej, która opisuje to, o czym tutaj mówię.

Powodzenia

[casidy_16]

ok nowy aku przyszedl zamontowany dziabie pieknie - dziekuje wszystkim za zainteresowanie