Zmiana biegów

[niebiesko-bialy]

Siema jestem nowy
Jak zmieniac biegi w hondzie ns 1 (zamiezam kupic)
czy po glosie silnika czy bo obrotomierzu ale na ilu obratoach ktory bieg???

Czekam na odpowiedzi

[blazej1901]

ciągniesz do końca a jak przestaje już jechac to wrzucasz dwójke. wtedy wykoszystujesz cały moment obrotowy. z kolejnymi biegami tak samo. A jak redukujesz to robisz przegazówkę do czerownego pola i zanim spadną obroty musisz wrzucić niższy bieg. ot cała filozofia

[andy7]

ciągniesz do końca a jak przestaje już jechac to wrzucasz dwójke. wtedy wykoszystujesz cały moment obrotowy.... A jak redukujesz to robisz przegazówkę do czerownego pola i zanim spadną obroty musisz wrzucić niższy bieg. ot cała filozofia

No rady dajesz naprawde zajefajne, a z tym momentem obrotowym to juz naprawde mnie rozsmieszyles ! Znasz wogole jakis silnik ktory ma max moment obrotowy na koncowce, bo ja nie. Przy 2/3 obr juz predzej

Rozumiem tez, ze w Twoim mopliku masz polautomatyczna skrzynie bieguw, bo o sprzegle tez nic nie napisales, o jego uzyciu zreszta tez nie, a szkoda.

Moze jeszcze przy okazji wyjasnisz co daje przegazowka ? Wieksze zuzycie paliwa, efekt akustyczny ?

Jezeli pytasz o to na forum to znaczy, ze nie wiesz ( nie wstyd zreszta ).

1. Wciskasz sprzeglo lewa stopa wciskasz I - szy bieg ( a dol ),

2. lekko dodajesz gazu ( jak Ci zgasnie to metoda prob i bledow przy nastepnym razie dodajesz go wiecej ),

3.powoli popuszczasz sprzeglo, gdy motorek rusza ( nie puszczasz go tylko trzymasz w tym samym miejscu) jedziesz na polsprzegle, po okolo 6 - 8 - miu sek puszczasz sprzeglo zupelnie, dodajesz znowu lekko gazu,

4. wciskasz sprzeglo´, stopa wrzucasz II - bieg ( do gory ) i delikatnie puszczesz sprzeglo. Tak az do wykorzystanie wszystkich biegow.

powodzewnia

[niebiesko-bialy]

a mam jeszcze jedna sprawe czyli jechac na tym polsprzegle??
a czy miedzy ( chodzi mi o to ze jade se na 1 i chce wrzucic 2 ) jedynka podzczas jazdy jets jeszcze luz czy nie ?? czy musze dwa razy do góry z jednyki czyli jade na jedzynce potem luz i dopeiro dwojka czy odrazu z 1 na 2 jak to jets?

[blazej1901]

ciągniesz do końca a jak przestaje już jechac to wrzucasz dwójke. wtedy wykoszystujesz cały moment obrotowy.... A jak redukujesz to robisz przegazówkę do czerownego pola i zanim spadną obroty musisz wrzucić niższy bieg. ot cała filozofia

No rady dajesz naprawde zajefajne, a z tym momentem obrotowym to juz naprawde mnie rozsmieszyles ! Znasz wogole jakis silnik ktory ma max moment obrotowy na koncowce, bo ja nie. Przy 2/3 obr juz predzej

Rozumiem tez, ze w Twoim mopliku masz polautomatyczna skrzynie bieguw, bo o sprzegle tez nic nie napisales, o jego uzyciu zreszta tez nie, a szkoda.

Moze jeszcze przy okazji wyjasnisz co daje przegazowka ? Wieksze zuzycie paliwa, efekt akustyczny ?

Jezeli pytasz o to na forum to znaczy, ze nie wiesz ( nie wstyd zreszta ).

1. Wciskasz sprzeglo lewa stopa wciskasz I - szy bieg ( a dol ),

2. lekko dodajesz gazu ( jak Ci zgasnie to metoda prob i bledow przy nastepnym razie dodajesz go wiecej ),

3.powoli popuszczasz sprzeglo, gdy motorek rusza ( nie puszczasz go tylko trzymasz w tym samym miejscu) jedziesz na polsprzegle, po okolo 6 - 8 - miu sek puszczasz sprzeglo zupelnie, dodajesz znowu lekko gazu,

4. wciskasz sprzeglo´, stopa wrzucasz II - bieg ( do gory ) i delikatnie puszczesz sprzeglo. Tak az do wykorzystanie wszystkich biegow.

powodzewnia

nie no masz wyczucie ironi Może kolega powinien kurs zrobić A1 ew A, że poznać podstawy podstaw.

[andy7]

Po jedynce automatycznie masz dwojke, a tak apropo to kolega wyzej ma racje, idz na kurs na ktorym Cie naucza.

[Koval135]

Powiedz mi po wała jechac na pólsprzęgle?Wciskasz sprzęgło,wbijasz 1,lekko dodajesz gazu i puszczasz sprzęgło powoli,cała filozofia.Co do zmiany biegów,jak czujesz,że już słabo przyspiesza a wysoko kręci,wciskasz sprzęgło,wbijasz kolejny bieg puszczasz sprzęgło i jedziesz dalej.A z redukowaniem,ta przegazówka,daje to,że w motocyklowych skrzynaich nie ma synchronizatora i taki międzygaz pozwala płynniej zredukowac bieg.Aha,i nie redukuj zbyt ambitnie,tzn,jedziesz ok 30 kmph,i redukujesz do 1,prawdopodobnie zablkouje ci koło.

PS andy,biegi można zmieniać bez sprzęgła,bardzo prosto i sprawnie,więc kolega niekoniecznie ma półautomat(oczywiscie do 1 potrzeba sprzęgła).

[andy7]

Powiedz mi po wała jechac na pólsprzęgle?

Ty jakpo stary wyzeracz robisz to juz odruchowo i masz to juz opanowane on nie. Pytanie Ile sekund popuszczasz sprzeglo ? ( Sprawdz ile czasu Ci to zajmuje - od "pierwszego popuszczenia do zupelnego odpuszczenia )

PS andy,biegi można zmieniać bez sprzęgła,bardzo prosto i sprawnie,sprzęgła).

Pwenie, ze mozna, tylko swierzak ma najpierw opanowac prawidlowa zmiane biegow, na zmiane bez sprzegla bedzie mial jeszcze czas.

Nie wiem czym Wy jezdzicie, jakim sprzetem, Przegaowke, to i owszem robilo sie w pojazdach bez synchronizacji, dzisiejsze motocyklowe skrzynie biegow tego przynajmniej nie wymagaja, i mozna swobodnie redukowac bez przegazowki ( przynajmniej przy normalnej jezdzie. Nie wierzysz sprawdz.

[Koval135]

Szczerze mówiąc,po zapięciu 1 biegu odrazu dodaje troszke gazu i całkiem sprzęgło puszczam,nie gwaltownie i na raz,ale cała ta "procedura" zajmuje wiele mniej niż 8-7 sekund Tak ok 2 sek,może mniej.Wiesz co,ja jeżdżę RS i tam to sie czasami przydaje Jeżeli jeździłeś jakiś czas rs,to wiesz o co chodzi.Jak redukuje na łuku czy tylko jeden czy dwa biegi to nie trzeba,ale jak na krótkim odcinku musze wyhamować i zredukować z 6 do 2,wtedy się sprzydaje

[blazej1901]

Szczerze mówiąc,po zapięciu 1 biegu odrazu dodaje troszke gazu i całkiem sprzęgło puszczam,nie gwaltownie i na raz,ale cała ta "procedura" zajmuje wiele mniej niż 8-7 sekund Tak ok 2 sek,może mniej.Wiesz co,ja jeżdżę RS i tam to sie czasami przydaje Jeżeli jeździłeś jakiś czas rs,to wiesz o co chodzi.Jak redukuje na łuku czy tylko jeden czy dwa biegi to nie trzeba,ale jak na krótkim odcinku musze wyhamować i zredukować z 6 do 2,wtedy się sprzydaje

redukujesz biegi na Å‚uku drogi?

[Koval135]

Czasami.Np jak wjade na za wysokim biegu i słabo przśpiesza na wyjście to redukcja i strzala.jak mnie czasami cos zaskoczy w zakręcie i musze zwolnić a za moment mocno przyspieszyć to to jest najlepsze wyjście.Wiem,że biegi powinno się zmieniać przed zakrętem,ale jeśli jade na za wysokim,redukcja w w luku czy zakręcie nie stanowi problemu.Tak samo ze zmianą na wyższy.Zaleznie od sytauacji,ale TAK,zmieniam czasami biegi na łukach.

[andy7]

Koval, a tak z ciekawosci to jaka pojemnoscia jezdzisz - tak dla pewnosci ?

[Koval135]

No jak w stopce,potworem hehe.wiem,że w wyższych pojemnościach by to nie przeszlo,ale w takiej 50 czy 70 czasami trzeba Przecież to jedzie w miare dopiero z wysokich obrotów,a jak wejdziesz w zakręt 50 kmph na 5-tce to cięzko sprawnie przyspieszyc.

[andy7]

No przy takiej poj. to faktycznie takie sztuczki mozna robic

[Koval135]

No właśnie.Jadąc tym ciągle mieszasz biegami

[Johhnny]

A jak zredukować bieg opiszcie dokładnie na przykładzie Aprili RS Np. w takiej sytuacji jak dojeżdzam do skrzyzowania na 6-biegu musze wyhamować bo czerwone a tu zmienia sie na zielone jak dokladnie zredykowac bieg wytlumaczcie mi to krok po kroku dokladnie z gory thx

[Dominik_YZF]

Zakładasz ten sam temat w 2 działach. OGARNIJ SIE..
Masz tu kilka mądrych zdań na temat zmianiy biegów, itd.
http://www.kulikowisko.pl/porady.php

[papallol4]

No jak w stopce,potworem hehe.wiem,że w wyższych pojemnościach by to nie przeszlo,ale w takiej 50 czy 70 czasami trzeba Przecież to jedzie w miare dopiero z wysokich obrotów,a jak wejdziesz w zakręt 50 kmph na 5-tce to cięzko sprawnie przyspieszyc.

To o czym ty wogóle mówisz kowal ty nawet motocykla nie masz tylko jakiegos pizdika 50 ccm hahahahh
Ja mam Yamahe YZ 250F z 2007 roku Ma 250 ccm i 60 KM
Takie twoje sztuczki to tylko na 50 ccm.

[papallol4]

ciągniesz do końca a jak przestaje już jechac to wrzucasz dwójke. wtedy wykoszystujesz cały moment obrotowy. z kolejnymi biegami tak samo. A jak redukujesz to robisz przegazówkę do czerownego pola i zanim spadną obroty musisz wrzucić niższy bieg. ot cała filozofia

Ja nie mam żadnych problemów a jezdze dopiero 2 lata. Mam Crossa Yamahe YZ 250F w której radze sobie bez patrzenia na zegary, ponieważ ich nie mam To wszystko kwestia treningow i czasu. Z czasem sie zmienia biegi po odgłosie silnika:P:) ja tak robie i jest to naprawde łatwe :) Pozdro 4 all

[Koval135]

Jakbyś nie zauważył,to tu jest mowa o piżdzikach to raz,a dwa,to kogo co obchodzi czym ty jeździsz?Pozatym czytaj dokladnie posty,npisałem,że w wyższych pojemnosciach by to nie przeszlo.Aha,posty się edytuje jakbys nie wiedzial.Skoro tak umisz zmieniać biegi,to posty też by wypadało umieć edytować.Nara bo nie chce mi się z Tobą gadać i ciągnać offtopa.

PS:Jak nie umisz poprawnie przepisac mojego nicku,to go nie używaj