Husaberg Fe 501 zniknął pród gdzieś???
Posty: 3
• Strona 1 z 1
Husaberg Fe 501 zniknął pród gdzieś???
Częśc jestem tu nowy. Mam na imie michał, nie chciało mi sie pisac od nowa wiec zrobiłem kopie maila ktora miala byc wysłana do jednego gościa. Może ktoś wie jak rozwiązac tę zagadkę? dzięki z góry za pomoc.
Czytając dziś moze nie świerze posty i wypowiedzi na stronie scigacz.pl natknąłem się na Pański komentarz w sprawie husaberga. Tak się składa, że szczęsliwcem posiadania Berga jestem i ja. Z tym, że dziś przydarzył mi sie mały problem. I tu pytanie czy może Kolega pomóc, jeśli problem jest znany(ja nie jestem specjalnie dobry z mechaniki i elektryki). Podczas moich wygłupów motor zdechł jakby zdjął ktoś fajkę od swiecy nagle. Bateria kręci, ale nie ma iskry. Nie podejrzewam świecy bo niedawno zmieniałem choć....wymienie jeszcze raz. Dodam, że dzień wczesniej motor był myty myjką ciśnieniową(dość dokładnie). Czy może to być powód przebicia na cefce, lub gdzieś w układzie po dostaniu się wody?Czy może problem jest gdzieś indziej. Po zdjęciu zbiornika sprawdziłem czy wszystkie przewody są całe, i czyjakis nie rozpioł się czasem. Dodam, ze motor jest z 2002r maj. Ma 2400km przejechane i regularnie serwisowany, olej co 5mh. Czy jeśli tak się zdarzy, że będzie Pan wiedział coś na ten temat mogę liczyć na redę? Z góry dziękuję i pozdrawiam serdecznie.

Czytając dziś moze nie świerze posty i wypowiedzi na stronie scigacz.pl natknąłem się na Pański komentarz w sprawie husaberga. Tak się składa, że szczęsliwcem posiadania Berga jestem i ja. Z tym, że dziś przydarzył mi sie mały problem. I tu pytanie czy może Kolega pomóc, jeśli problem jest znany(ja nie jestem specjalnie dobry z mechaniki i elektryki). Podczas moich wygłupów motor zdechł jakby zdjął ktoś fajkę od swiecy nagle. Bateria kręci, ale nie ma iskry. Nie podejrzewam świecy bo niedawno zmieniałem choć....wymienie jeszcze raz. Dodam, że dzień wczesniej motor był myty myjką ciśnieniową(dość dokładnie). Czy może to być powód przebicia na cefce, lub gdzieś w układzie po dostaniu się wody?Czy może problem jest gdzieś indziej. Po zdjęciu zbiornika sprawdziłem czy wszystkie przewody są całe, i czyjakis nie rozpioł się czasem. Dodam, ze motor jest z 2002r maj. Ma 2400km przejechane i regularnie serwisowany, olej co 5mh. Czy jeśli tak się zdarzy, że będzie Pan wiedział coś na ten temat mogę liczyć na redę? Z góry dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
- zakunia
- Świeżak
- Posty: 3
- Dołączył(a): 5/8/2008, 18:04
- Lokalizacja: wrocław
Może spalił się bezpiecznik tylko? Jak nie to cewka.
Husqvarna WR

motoktos napisał(a):Bez obaw możesz kupić takową Yamahę, właśnie dla początkujących jest ten sprzęt, dla początkujących jest on właśnie.
-
panzernacker - Bywalec
- Posty: 539
- Dołączył(a): 9/8/2006, 01:34
Posty: 3
• Strona 1 z 1
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 12 gości