Zobacz wÄ…tek - Jak to jest z tym komfortem drodzy parafianie...
NAS Analytics TAG

Jak to jest z tym komfortem drodzy parafianie...

Wszelkie dyskusje o motocyklach onroad.
Milośnikow enduro, crossu, skuterów motorowerów oraz motocykli o pojemności do 125 ccm zapraszamy do działów niżej.
_________

Jak to jest z tym komfortem drodzy parafianie...

Postprzez Gandalf » 21/7/2008, 21:48

Witam Wszystkich. Na wstępie taka mała dygresja. Na forum aż grzmi od tematów związanych z kupnem pierwszego moto. Ludziska dylematy maja. Jedni większe, drudzy mniejsze itp. itd. Jednak tak naprawdę górka zaczyna się w sytuacji, gdy mamy już coś i chcemy coś mocniejszego i szybszego. W takiej właśnie sytuacji teraz jestem. Myślę nad sprzedażą Horneta i kupnem...Właśnie...? Czego...? Sporta czy troszkę mocniejszego nakeda? I tu pojawiają się dwa typy Honda Fireblade i Yamaha FZ 1S. Na obydwu sprzęcichach pupcie posadziłem i obydwa tak na sucho są ok. W przypadku fazera pozycja za kierownicą jest prawie identyko jak na moim szerszeniu, tyle że z owiewką, co jak wiadomo poprawia komfort. Ale do rzeczy. Cholernie podoba mi się Blady. Tylko że nigdy na tego typu konstrukcji, czyt. sporcie, nie śmigałem. Co prawda Blady to nie aż tak ortodoksyjny sport jak R1 czy ZX 10r, ale jednak ta kiera w dół leci. Czy jest to komfortowe rozwiązanie?? Ostatnio miałem okazję zamienić parę słów z właścicielami tychże Hond i powiedzieli mi że jak się tak pow. 140 leci to spoko. Tylko że ja tak szybko nie latam. Lubie prędkości oscylujące w przedziale 130 złotych, ale być może jest to spowodowane skrzywieniem zawodowym, jakim jest posiadanie Nakeda. Sam nie wiem. Dlatego moje konkretne pytanie brzmi. Jak duży komfort taki Blady zapewnia w odniesieniu do jazdy Szerszeniem??

Z góry dzięki za wszelakie info.
Pozdro
Avatar użytkownika
Gandalf
Świeżak
 
Posty: 371
Dołączył(a): 4/1/2007, 18:13
Lokalizacja: Dziki Zachód


Postprzez Flow » 21/7/2008, 22:16

chodzi Ci o najnowsza tysiONC eReR ? nie mialem okazji jechac,niestety,ale starsza owszem no i mialem 600rr co mialo w sumie bardzo podobna pozycje i powiem Ci ,no wlasnie nie wiem co Ci mam powiedziec ,ten fazer nowy jest naprawde swietny i z pługiem wyglada cudnie,masz moc a jednoczesnie wygodna pozycje,napewno wygodniejsza niz bladym ale wiesz jak to jest,nigdy nie kupujesz sporta dla wygody wiec jesli to jest dla Ciebie priorytetem a nie osiagi to bierz yamahe ale jesli serce bije Ci mocniej jak widzisz RR to idz za glosem serca,jezdzilem na mniej wygodnych plastikach takze blejt nie jest najgorszy.
ścigacz to portal dla gimnazjalistów chcących R1 na pierwszy motocykl oraz dla pseudo speców którzy mogą im w tym wyborze pomóc.
Flow
Stały bywalec
 
Posty: 1098
Dołączył(a): 18/9/2007, 17:50


Postprzez falconiforme » 21/7/2008, 22:53

Tak to skrzywienie zawodowe. Jednak jest to bezpieczna granica na trasie. :D
Ongoing Success
Avatar użytkownika
falconiforme
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 2841
Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
Lokalizacja: Morze

Postprzez zephyr47 » 21/7/2008, 23:16

dolna granica ;-) Oba te motocykle, które wymieniłeś są za**biste ale co do Fire-ów to mam do nich wielki sentyment więc jestem trochę nieobiektywny. A co do tego nieortodoksyjnego sporta to myślę, że na pewno nie chodziło ci o 1000rr-re ;-) 1000rr 2008 jest po prostu cudowny. Też miałem przyjemność posadzić na nim tyłek i od razu się zakochałem. Moim zdaniem jest nawet lepsza od R1... Ale tobie chyba chodzi o 918 albo 929 prawda? O jakich rocznikch generalnie mówisz?

Ja na pewno bym wybrał sporta. Gwarantuję, że jak poczujesz to przyspieszenie to nie będziesz chciał nic innego. Przesiadka z Horneta na fazeretę nie zrobi ci aż takiej różnicy. A te 130km/h na trasie szybko ci przejdzie ;-)
Aczkolwiek Fazer to rozsądniejszy wybór, na pewno ma mniejsze spalanie, a też słaby nie jest, musiałbyś po prostu przejechać się tym i tym i zobaczyć czy jazda na sporcie bardzo cię męczy, czy cię to kręci czy nie.
Lewy pas, gaz na koło -Wtedy czuje się wesoło ;]
Avatar użytkownika
zephyr47
Bywalec
 
Posty: 801
Dołączył(a): 30/12/2007, 16:59
Lokalizacja: Pszczyna

Postprzez dame » 21/7/2008, 23:24

byłem w podobnej sytuacji - ja smigalem bandziorem. Wsiadlem na gsx-r750 na jazdach testowych i... bandziora juz sprzedalem ;-) w tym jeszcze roku bedzie gixer.
dame
Świeżak
 
Posty: 56
Dołączył(a): 5/10/2006, 23:20

Postprzez <borut> » 22/7/2008, 09:28

Ja jednak na twoim miejscu bym wybrał FZ1S jest wygodny i na pewno będzie się tobie na nim lepiej jeździło niż Firebladem zobaczysz.
<borut>
Bywalec
 
Posty: 619
Dołączył(a): 29/12/2007, 11:51

Postprzez spazz » 22/7/2008, 09:32

no i trzeba sie zastanowic do czego ten motocykl ma sluzyc... a fz1 tez ma pierdolniecie ze ho ho!
Avatar użytkownika
spazz
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 2691
Dołączył(a): 30/6/2006, 15:38
Lokalizacja: oberschlesien

Postprzez irko » 22/7/2008, 09:33

poczatki sa ciezkie, w pierwszej chwili strasznie niewygodnie na sporcie zwlaszcza jak sie przyjmie zla pozycie i posadzi caly ciezar na nadgarstki, z czasem o wiele lepiej a potem to juz calkowicie luz jednak w dluga trase (500-600km) bym sie nie wybral ale znam takich co daja rade bez problemu
na stanie
trx 450r
ktm 530 excr
gsxr 750
irko
Świeżak
 
Posty: 191
Dołączył(a): 28/5/2008, 19:41
Lokalizacja: że znowu

Postprzez Flow » 22/7/2008, 09:37

to ja chyba zle siedze na tych plastikach bo szczerze i bez bicia nie bolÄ… mnie wogole nadgarstki..nigdy
ścigacz to portal dla gimnazjalistów chcących R1 na pierwszy motocykl oraz dla pseudo speców którzy mogą im w tym wyborze pomóc.
Flow
Stały bywalec
 
Posty: 1098
Dołączył(a): 18/9/2007, 17:50

Postprzez cezare » 22/7/2008, 09:40

na sportach pozycja jest idealna - ale "do pycenia" stąd pizzy bym tym nie rozwoził .. mi się wydawało że ThunderAce będzie wygodny ale gdzie tam .. superbike nie jest do bycia wygodnym ..

a to masz opinię kolesia co zmienił z Hodna bo Honda .. Cebra bo cebra ..

Obrazek

ale powiadam - niedzielna przejażdżka to taka - że lecisz do Gródka nad Dunajcem .. i dopiero zobaczysz Gródek .. co z tego że widoki są śliczne =- jak masz fazę na winkle i pycienie ... ;) ... no taki style..
Avatar użytkownika
cezare
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 682
Dołączył(a): 13/5/2007, 09:56
Lokalizacja: Kraków - Wola Justowska RULEZ

Postprzez SQ » 22/7/2008, 10:20

ja bym wybrał fz1. jak zauważył spazz też zapiernicza. 150KM to nie mało. blady na pewno będzie szybszy, ale w jakich warunkach będziesz w stanie wykorzystać przewagę mocy? a wygodniejsza na pewno jest yamaha. do tego bardziej uniwersalna. i kufry doczepisz. i pasażerkę wygodnie przewiezieś...

do tego do nowego fz1 można dokupić zestaw owiewek i upodobnić go do pełnego plastika. jeśli ktoś lubi takie rzeczy...
Avatar użytkownika
SQ
Mieszkaniec forum
 
Posty: 1677
Dołączył(a): 22/11/2007, 23:05
Lokalizacja: Przasnysz/Ostrołęka

Postprzez zephyr47 » 22/7/2008, 10:53

Tyle, że FZ1 jest bardziej niebezpieczna niż blady bo moc ku**wska ale geometria nie jest taka jak w ścigach, więc wymaga czułej ręki ;-)
Lewy pas, gaz na koło -Wtedy czuje się wesoło ;]
Avatar użytkownika
zephyr47
Bywalec
 
Posty: 801
Dołączył(a): 30/12/2007, 16:59
Lokalizacja: Pszczyna

Postprzez Gandalf » 22/7/2008, 11:08

To ja może uściśle. Jeżeli chodzi o fazere, to pod uwagę brałbym rocznik od 2003 w góre, co do bladego, to najbardziej podoba mi się 954 rok 2002 wzwyż. Na tor nie latam, miasta nie lubie, chociaż czasami zdaży się po mieście polatać, ale to raczej z konieczności. Winkle w górach i jeszcze raz winkle. A trasy to max 400 km w jedną stronę(jaka szkoda, że ta Irlandia nie jest większa) i to nie za często. Jazda już bez plecaka, bo plecak swój sprzęt kupuje. No. Może teraz coś więcej uda Wam się określić, bo mi się obydwa sprzeciki podobają że aż strach.

Suchego pod kołem.
Avatar użytkownika
Gandalf
Świeżak
 
Posty: 371
Dołączył(a): 4/1/2007, 18:13
Lokalizacja: Dziki Zachód

Postprzez zephyr47 » 22/7/2008, 11:22

954! Jak chcesz moto na winkle to bez namysłu bierz 954. Tym bardziej, że będziesz jeździł bez plecaczka i nie po mieście.

Geometria Fazerety na winklach cię będzie tylko wk**** a jak się podepniesz za jakiegoś ściga to możesz nawet przez to wylecieć. Fazer jest bardziej turystyczny i do jazdy z plecaczkiem.

Bierz 954 na bank nie pożałujesz!
Lewy pas, gaz na koło -Wtedy czuje się wesoło ;]
Avatar użytkownika
zephyr47
Bywalec
 
Posty: 801
Dołączył(a): 30/12/2007, 16:59
Lokalizacja: Pszczyna

Postprzez spazz » 22/7/2008, 11:35

na fazerku tez winkle ci wyjda bajecznie o ile potrafisz skrecac. ja bym bral fazera.. wygodniejszy. jezdzi szybko wyglada fajnie. twoj wybor
Avatar użytkownika
spazz
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 2691
Dołączył(a): 30/6/2006, 15:38
Lokalizacja: oberschlesien

Postprzez fandzoilisz » 22/7/2008, 11:36

1
jakiego masz horneta , ktory rok i ile chcesz
2
po hornecie idealny bedzie SV 1000
fandzoilisz
Bywalec
 
Posty: 889
Dołączył(a): 7/3/2007, 18:07

Postprzez Gandalf » 22/7/2008, 12:05

fandzoilisz napisał(a):
jakiego masz horneta , ktory rok i ile chcesz


szejśćseta :D 98 rok stan genialny( gdyby nie to że lekko go szurnąłem po asfalcie przy 40km/h to rzekłbym że idealny) po wymianie wszystkiego na sezon. Nowa oponka z przodu, nowy napęd.

cena jak dla Ciebie to 9.999 zł
Załączniki
xxxxxxxxxxxxx.jpg
niebieski to ten mój;-)
xxxxxxxxxxxxx.jpg (118.5 KiB) PrzeglÄ…dane 3062 razy
Avatar użytkownika
Gandalf
Świeżak
 
Posty: 371
Dołączył(a): 4/1/2007, 18:13
Lokalizacja: Dziki Zachód

Postprzez zephyr47 » 22/7/2008, 12:32

Teraz po Hornecie 954 miałbyś idealne ;-)
Lewy pas, gaz na koło -Wtedy czuje się wesoło ;]
Avatar użytkownika
zephyr47
Bywalec
 
Posty: 801
Dołączył(a): 30/12/2007, 16:59
Lokalizacja: Pszczyna

Postprzez YZF R1 » 22/7/2008, 13:02

Sport jest bardzo niewygodny po pewnym czasie na początku nie czujesz dyskomfortu bo jesteś zafascynowany jazdą ale po pewnym czasie zaczniesz odczuwać to że pozycja jest ekstremalna, jeśli nie kochasz sportów i nie masz parcia od dawna na nie to odradzam bo się rozczarujesz. Ja kocham sporty odkąd mój umysł w dzieciństwie dowiedział się co to sportowy motocykl... także ja mam w nosie że jest nie wygodnie że ręce bolą i w długich trasach trzeba często zjeżdżać do boksu bo nie wyobrażam sobie jeździć na innym motocyklu, dla mnie pozycja na nakedzie jest jak na sedesie nie czuje adrenaliny wtedy pomimo że jest o niebo wygodniejsza, a nie możesz pożyczyć od ziomka sporcika i pośmigać kilka dni...
Avatar użytkownika
YZF R1
Moderator
 
Posty: 2765
Dołączył(a): 14/5/2008, 12:16
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Gandalf » 22/7/2008, 17:09

Trza się bedzię z kolegami od Bladych umówić, o karniaka poprosić. Wtedy się wyjaśni co i jak z tą sportową pozycją.
Avatar użytkownika
Gandalf
Świeżak
 
Posty: 371
Dołączył(a): 4/1/2007, 18:13
Lokalizacja: Dziki Zachód

Następna strona


Powrót do Motocykle



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości




na górê