Mocowanie kasku - jak to się robi po amerykancku

[Meciek]

Witam. MOjego kumpla odwiedził dziś kuzyn ze stanów. Pokazał nam jak się u nich przyczepia kask do motocykla. Z tego co zauważyłem to R6 i Gsxr mają takie mocowania na pasek od kasku tylko mocowania różnią się wyglądem i umiejscowieniem. A może ktoś z was stosuje takie coś? bo ja to widzę pierwszy raz

Załączam zdjęcia

[asmodeusz]

Dobry patent, na parking się przyda , w trasę nie bardzo, preferuję siatkę.

[mar111cin]

że tak powiem ; ) ameryke odkryłeś ; )

[2pac]

heh moja aprilia rs ma taki bajer nie wiem czy to seryjne czy jakaś przeróbka ale ma takie cuś

[gray wolf]

Hondy CB500 mają takie coś seryjnie. Ja mam wersję jak najbardziej "europejską".
Wydawało mi się, że to normalne w moto. W instrukcji jest tylko napisane, że [wolne tłumaczenie] "nie należy mocować w ten sposób kasku podczas jazdy. Mocowanie służy jedynie podczas parkingów".

[mar111cin]

hmmm a nie widzieliście w cbr 600 takiego mocowania? takie fajne z lewej strony na kluczyk i kanapy nie trzeba podnosić.

[icid]

Ja mam takie w zzr 600, taka klamra na kuczyk zawsze sie zastanawiałem do czego to jest

[zzzubek]

heh badziew no ale sprawdze u siebie czy mam to cos

[kravec]

w wielu motocyklach to jest... w zr7s tez mam...

ale przydaje sie wlasciwie tylko na postoju... a i tak balbym sie kask zostawic tak.... zasze sie jakis sposob znajdzie

[wiklad]

Też to mam u siebie, tylko mam rozpieprzony zamek :/

[bastus]

tylko się mortor i kask poobija ... siatka górą

[simonw]

haha tez sie zastanawialem po co mi to natomiast elcomendante mnie oswiecil ze to wlasnie jest wieszak na kask i po zapieciu nie ma ... we wsi zeby przeszla klamerka

[barti]

W ER 5 też jest to zapięcie.

[cezare]

no ja kupiłem zapięcie do roweru - linka stalowa i łapię gada za szczękę.. na postoju żeby z garnkiem nie latać.

[gray wolf]

tylko się mortor i kask poobija ... siatka górą

Według instrukcji nie wolno tak mocować kasku podczas jazdy. Służy to do mocowania na parkingu. I uważam, że jest to skuteczne zabezpieczenie. Nie da się wyciągnąć kasku bez przecinania pasków lub otwarcia klapy.

Ale ja nie zostawiam i tak kasku w ten sposób. Boję się, że zobaczę go później na Allegro z opisem:
"Kask w stanie idealnym. Posiada super szybkę, super miękką wyściółkę i wspaniałą twardą czachę. Bez zarysowań. Łatwo się nakłada i zdejmuje.
(jeżeli jakaś cecha nie występuje w opisie to znaczy że jej nie ma)"


A później komentarz do aukcji:
"Przecież było napisane, że jeżeli jakaś cecha nie występuje w opisie to znaczy że jej nie ma. Nie pisałem, że w kasku są paski lub klamerka. Klient nie czyta ze zrozumieniem"

[gray wolf]

no ja kupiłem zapięcie do roweru - linka stalowa i łapię gada za szczękę.. na postoju żeby z garnkiem nie latać.

Nie chcę Cię martwić, ale linka stalowa przecinana jest jednym cięciem nożyc do drutu czas cięcia jest krótszy niż czas puszczenia sprzęgła przy redukcji biegów. Sprawdzone w praktyce.

Ejbry w Poznaniu odcinają tak rowery (te za 200PLN z marketu) przypięte koło uczelni. Jeżeli będą mieli do wyboru podkosić rower za 200PLN lub kask za 1000PLN to co wybiorą?

Lepiej pomęczyć się i kask nosić ze sobą

[SQ]

jak rozumiem, ten haczyk jest pod siedzeniem?

a ja się zastanawiałem po kiego to gbrzyba wystaje. mam chyba 2 takie. po jednym z każdej strony. aż sprawdzę, ale fajny patent!

[<borut>]

albo miec taki kask którego by nikt nie chciał nawet kraść ;P

[gray wolf]

jak rozumiem, ten haczyk jest pod siedzeniem?

a ja się zastanawiałem po kiego to gbrzyba wystaje. mam chyba 2 takie. po jednym z każdej strony. aż sprawdzę, ale fajny patent!

No bo na dwa kaski.
Ja też mam dwa

[Meciek]

W Polsce wszystko Ci ukradną - dziś rano umieściłem zdjęcie w JOKE`s 2 jak kolesiowi ukradli rower bez przedniego koła spod supermarketu.