Scigacz.pl

przez **Owi** » 21/7/2008, 09:19

Świetnie to jest napisane, aż chciałoby się pojechać.

A odnośnie Centralii to dowiedziałem sie o niej jakiś czas temu z artykułu na joemonsterze. tam jest bardzo dobrze opisane - zaraz wam dam
http://www.joemonster.org/art/9092/Cent ... m-mieszkac

przez SQ » 21/7/2008, 10:06

oj , jak to czytam to mam dreszcze. nawet od monitora starałem się być jak najdalej, żeby mnie te promieniowanie nie dopadło.

mam chorą tarczycę, prawdopodobnie skutek czarnobyla. chyba nikt mnie nie namówi, żebym tam pojechał.

przez **asmodeusz** » 21/7/2008, 16:44

Pomysł z wycieczką wyczesany, chętnie bym pojechał...ale w nocy to bym chyba rady nie dał...nie jestem strachliwy, lecz .... przy szmerach, i dziwnym ruchu -za przeproszeniem- srałbym pod siebie....

przez **turboponczek** » 21/7/2008, 17:45

ja jednak podziekuje. Wolałbym pojechac sobie na wyspy Nauru, Sri Lanke lub chociaz nacieszyc sie goracym klimatem w panstwie basenu morza srodziemnego.

przez **asmodeusz** » 21/7/2008, 20:32

turboponczek <- mienczak jesteź

przez **Koval135** » 21/7/2008, 20:45

swoją drogą,chciałbym zobaczyć ngranie tego czerwonego lasu jak stoi jeszcze i świeci.........

http://www.bikepics.com/members/pisiu/ · przez **Pisiu** » 21/7/2008, 20:55

House MD napisał(a):
gelo007 napisał(a):Jeżeli mówimy już o opuszczonych miastach to dam wam link do filmiku na YouTube... naprawdę to jest z deka przerażające... http://www.youtube.com/watch?v=ZjtmaCI9_wM tytuł mówi sam za siebie.

szosy podobne do naszych, nawet bardzo. Ja tam wolę poczekać niech te pierwiastki promieniotwórcze Marii Curie się bardziej rozłożą , zmniejszy się napromieniowanie, czyli jeszcze trochę czasu...

Promieniowanie to raczej największe jest tylko w lasach jeszcze... Jakby to promieniowanie zagrazało życiu to by raczej tam wycieczek nie organizowali... A za nim do końca tam zaniknie promieniowanie to już nas dawno nie będzie

PS a za rok,jestem za tym,żeby tam pojechać

przez **Szafa** » 21/7/2008, 21:00

TicTac i tak nie pojedziesz :mrgreen:

przez **mar111cin** » 21/7/2008, 21:06

Asmodeusz co się martwisz nocą, przecież w nocy całkiem jasno będzie ; )

a co do Centralli tak właśnie sobie myślałem, przecież węgiel tak sam się nie będzie palił, potrzebuje do tego tlenu, skoro z powierzchni go nie dostaje to skąd go bierze? albo zalać wszystko betonem i ugasi to pożar, albo szukać jakim sposobem dostaje się tam powietrze.

przez **asmodeusz** » 21/7/2008, 21:23

Szafa, ten Twój robal w sygnaturze mnie wykończy, znów go zgniatałem..... xD

marcin i zobaczę jak jakieś wilki biegają po lesie......za dużo filmów i gier się na oglądałem.

przez **mar111cin** » 21/7/2008, 21:29

no to chyba normalne że wilki biegają po lesie

a co mają robić w counter strike grać?:P

przez SQ » 21/7/2008, 21:30

mar111cin z tym tlenem to chyba nie jest takie proste...

przecież są jakieś tam szczeliny, uskoki. do tego wcale nie jest powiedziane, że ten tlen jest niezbędny. tzn. ja wiem, że tlen do ognia jest potrzebny, ale może niekoniecznie jakieś świeże dostawy. przecież torf też może palić się pod ziemią, a nawet bod bagnami

przez **mar111cin** » 21/7/2008, 21:38

no to jest tak jak babcia pali w piecu, nawali wUngla, podpali i się jara, podrzuca i jest zadowolona że jej ciepło w domu, węgiel się jeszcze nie wypali a ona zamyka drzwiczki i wtedy emisja CO2 (dwutlenku węgla) zamienia się w emisję CO (czad) i wszyscy się ładnie trują (bo nie ma dostępu tlenu). Sądze że na dłuższą metę brak tlenu skutecznie by pomógł, nie miało by się co palić. A Torfowiska mają nieprzyjemny zapach i może być że są tam gazy które wspomagają spalanie.

przez **asmodeusz** » 21/7/2008, 21:50

Grają razem z niedźwiedziami :p

przez **froger** » 21/7/2008, 22:56

Hmm. myslalem ze sie niczego nie boje. Ale w porownaniu z ta dziewczyna, to zwykly tchorz jestem ...
Wezcie sobie jeszcze pod uwage ze tam jest wyprawa w POJEDYNKE, na POJEDYNCZYM SPRZECIE, BEZ MOZLIWOSCI UZYSKANIA/WEZWANIA POMOCY, a zwykly szlif moze sie skonczyc dosc nieprzyjemnie, jak wyjedziesz 30-40 cm poza droge (na trawe) - a o szlifa nietrudno - droga stara (z malymi ale jednak dziurami), zwierzyna gania luzem ...wystarczy ze, zawieje wiatr inny niz zwykle itp i papa. Rodzina nawet ciała nie odbierze ... Nie wspominajac juz o znajomosci trasy ... wjedziesz w zla uliczke i mozesz juz nie wyjechac ... Ona zapewne przez dlugi czas to wszystko powoli badala, i odkrywala nowe kawalki, a czesc z Was chce sie rzucic w nieznane... Sorki ale znam przyjemniejsze sposoby samobojstwa ...

przez **Ryba** » 22/7/2008, 16:44

kiedys czytalem na paru forach poswieconym takiej tematyce , ze ta jej wyprawa to mistyfikacja jest i ze ona nigdy na moto tam nie byla....

przez **turboponczek** » 22/7/2008, 17:04

własnie, to moze byc tak jak z lądowaniem na księzycu. Z tą flagą, itp.

przez **wiklad** » 22/7/2008, 18:14

Nie sądze żeby to była ściema, jest kilka zdjęć jej moto przed elektrownią, albo jak sama stoi gdzieś na zadupiach. Zresztą wiele innych osób też tam było i zrobiło sobie kilka zdjęć na tle ruin.

przez **Koval135** » 22/7/2008, 18:45

Mi też sie wydaje,że była tam na realu.Wątpie,że ma aż taką bujną wyobraźnie,żeby tyle nazmyślać.

przez **Wiewiór81** » 22/7/2008, 19:57

Z racji, że temat mocno dla mnie interesujący, bo fascynuje mnie od bardzo dawna, pozwolę sobie się wypowiedzieć

W tym reportażu Eleny jest troszkę nazmyślane, promieniowanie w okolicach Prypyat od lat już nie zagraża ludzkiemu zdrowiu, jeśli oczywiście pojedzie się tam na wycieczkę, a nie zamieszkać w elektrowni. Zresztą - tam żyją ludzie, Czarnobyl 2 i 3 do niedawna były działającymi fragmentami elektrowni (zatrudniającymi techników, robotników etc., którzy przecież żyją na miejscu. W samym Czarnobylu jest nawet pub

)
Unikać należy tylko oznaczonych mogilników, gdzie składowane są odpady pozostałe po procesie "grzebania" reaktora.

Jeśli ktoś pisze się na wycieczkę do Czarnobyla - oczywiście z obowiązkową wizytą w Prypeci i - jeśli się uda - w Oku Moskwy - kompletuję od jakiegoś czasu skład, moja Nef ma znajomego Ukraińca (oczywiście nie jakiś budowlaniec zza zielonej granicy, poważny młody facet, którego rady były dla mnie bardzo cenne przy wycieczce na Ukrainę - a byłem między innymi zobaczyć muzeum Czarnobyla w Kijowie). Wycieczkę przewiduję niestety dopiero na wakacje lub nawet koniec 2009 - z uwagi na potomstwo, które lada chwila przyjdzie na świat w tym roku już się nigdzie nie wybieram

Będziemy mieli przewodnika, pozałatwiane wszystkie dokumenty itd - koszt to około 800 zł za łba - przy czym przejazdy i noclegi w warunkach spartańskich (przejazd pociągiem typu platzkartnyj, spanie w domach polaków na Ukrainie, żarcie po kosztach własnych itd). Jeśli chcielibyśmy "wygód" - koszty oczywiście wzrastają.
Chętni muszą być pełnoletni.

Ktoś zainteresowany?

Scigacz.pl

Motocyklem przez Czarnobyl?

Kto przegląda forum