sprzegło

[seba131555]

Siemka bede miał crossa kx 125 chyba i chciałem sie zapytac czy jak dojde biegami do 6 i pozniej zaczne redukowac np przed zakretem i mozna trzymac sprzelo wcisniete i z 6 redukowac noga np do dwojki?? czy jest to szkodliwe . i czy czyba robic tak sprzeło 5 puscic sprzegło złapac sprzegło i czworke włozyc i tak dalej??

[CeBeRek]

Sam po jakimś czasie do tego dojdziesz, przy jakich prędkościach będziesz sobie redukować i jak to będziesz robić. Oczywiście możliwe jest zbicie z 6 na 2 bez puszczania sprzegla. Czy szkodliwe to nie wiem.

[SQ]

ponoć szkodliwe. skrzynie biegów w motocyklach są niezsynchronizowane i takie potraktowanie skrzyni powoduje jakieś tam udarowe obciążenia co zdrowe dla skrzyni nie jest. chociaż nie mam pewności czy to tyczy każdej prędkości obrotowej silnika, czy tylko tych maksymalnych...

[Taser]

jezeli zredukujesz z miedzygazem i dopasujesz obroty to nic sie nie stanie

[SQ]

to jest oczywiste.
natomiast z przykrością muszę stwierdzić, że międzygaz w motocyklu wychodzi mi średnio. muszę więcej ćwiczyć.
w aucie zero problemów. nawet w dieslu się nauczyłem...

mi chodziło o to, że być może przy niskich obrotach zrzucenie z 6 do 2 ze stale wciśniętym sprzęgłem nie szkodzi skrzyni (zakładam, że międzygaz zawsze powinien być stosowany).

[Taser]

wszysto jest kwiestia dopasowania obrotow silnika do predkosci obroteowej kola->skrzyni przez ktora kolo jest napedzane. Np. jadac 60 km/h na 6 biegu chcesz zredukowac na raz do 2 to powinienes za pomoca gazu wkrecic silnik na takie obroty na jakich bylby na dwojce przy tej predkosci i wszystko bedzie cacy.

[SQ]

ok. czyli twierdzisz, że odpowiedni międzygaz rozwiąże problem.
dopytuję się tak szczegółowo, gdyż na TV Turbo widziałem, jak Tomek Kulik stanowczo twierdził, że taka zmiana biegów (np. z 6 na 2 przy jednym wciśnięciu sprzęgła) jest szkodliwa dla skrzyni.
zalecał zmieniać biegi po koleji. czyli sprzęgło/międzygaz/5/puszczenie sprzęgła/sprzęgło/międzygaz/4/puszczenie sprzęgła itd.
....

[greddy]

jakos nigdy nie przykladalem do tego uwagi

[Doktor]

W samochodzie nie ma potrzeby stosować międzygazu bo masz w skrzyni synchronizator. W motocyklu warto poświęcić czas coby wyczuć maszynę na której jeździmy i międzygazować. Szarpanie tarczami nie służy skrzyni im wyższa różnica obrotów tym gorzej.

Poczytaj tutaj, powinno to rozjaśnić conieco http://www.kulikowisko.pl/porady.php

Pzdr
Doc

[SQ]

ja już to czytałem. w tym artykule nie ma nic o jednoczesnej zmianie kilku przełożeń, ale pokazuje jak powinno się to robić dobrze

[PajÄ…k]

Co do szkodliwości takiego działania się nie wypowiem ale jedno jest pewne takie manewry są niebezpieczne.. Z łatwością w ten sposób można doprowadzić do zablokowania koła plus ewentualnie do przekręcenia śilika.. Z resztą zmieniając biegi po kolei oszczędzasz.
A- Paliwo silnik w czasie hamowania nie spala paliwa
B- tylny hamulec który jest mniej obciążony.

[Traperoso]

Nie czaje tego. Moim zdaniem to bzdura, zrzucać biegi pojedyńczo. Np. jade sobie szybko na powiedzmy 4 biegu... nagle zapala się czerwone światło szybko trzeba się zatrzymać, więc hamujemy silnikiem i przednim, nie ma czasu na bawienie się w biegi i mocniejsze hamowanie silnikiem na niższych biegach. *** by mnie strzelił jak za każdym razem miałbym dojeżdżać do skrzyżowania i widząc czerwone, redukcja niżej, potem znowu i znowu i znowu. Moim zdaniem lepiej dojechać do skrzyżowania hamując silnikiem i przednim, a potem zbić na 1. Nie wiem czy to jest prawidłowo, ale wiem że tak jest lepiej w ***

[Kam25]

Albo inna sytuacja jedziemy na piątym biegu i mamy awaryjne hamowanie prawie do zatrzymania, tzn że możemy dalej jechać, ale np już z 2 biegu i nie da sie przecież nie zbić po kolei biegów do tej 2.

[masino]

Przecież podczas wciśniętego sprzęgła zębatki są oddzielone od tego wała co napędza czy jak to sie tam nazywa(nie znam sie na mechanice) więc co za różnica czy zbijamy o kilka biegów czy o jedno , przecież liczy się dopiero moment zetknięcia sie zębatek po puszczeniu sprzęgła nie ?

[C-bool]

Ja gdy zwyczajnie dojeżdżam do skrzyżowania, zakrętu, itp. to powoli cisnę hamulec przedni, wciskam sprzęgło, bieg niżej, puszczam sprzęgło do tego momentu, gdy chwyta, nie do końca, itd. Gdy muszę szybko zahamować, jak wiem, że nie zdążę z każdym biegiem puścić sprzęgła, wtedy biegi redukuje szybko aż do jedynki.
W tym puszczaniu sprzęgła chodzi m. in. o to, że gdy jedziemy np. 80 kmh, hamujemy i za każdym biegiem puszczamy sprzęgło to wiemy jakie są obroty, a jakbyśmy wcisnęli sprzęgło i od razu kilka biegów w dół, to po puszczeniu mogło by to nas zaskoczyć, gdy np. obroty by wskoczyły na 10000 RPM.