JAKI RODZAJ OLEJU DO FZR 1000 ?

[DN]

FZR 1000 1994.Przebieg 20 tys oryginalny.Kupiona w Anglii.Nie wiem jaki był w niej olej.Poradzono mi Castrola 10/40.Przed wymianą oleju silnik bez względu na temperaturę pracował bez zastrzeżeńn natomiast po zalaniu Castrola po nagrzaniu się zaczyna głośno pracować.
Czy zna ktoś odpowiedz jaki olej najlepiej zastosować?W każdym odwiedzonym serwisie radzą inaczej.Dodam że silnik nie bierze oleju.
ProszÄ™ o porade.

[Junior59]

olej syntentyczny 10w/40

[Kedar-88]

olej syntentyczny 10w/40

bzdura.......

Będzie jeszcze głośniej pracował.....jest to już stary sprzęt i najlepszym rozwiązaniem będzie olej półsyntetyczny....

Zalej go motulem 10w/40 półsyntetycznym.

Do autora...głośniejsza praca wynika z tego że olej po rozgrzaniu się rozrzedza.

[Junior59]

własnie to chciałem napisac tylko brakło mi tego słowa Pół:P

[Kronos]

Castrol 10w40 jest olejem półsyntetycznym, więc zmiana z półyntetyka i inny półsyntetyk nic nie daje. Dodam tylko, że Castrol ma wyższe parametry jakościowe niż Motul, więc zmiana na gorsze w tym wypadku nie wchodzi w grę. Zastosuj mineralny olej Castrol 20W40 ACTEVO 4t i wszysko wóci do normy.

[falconiforme]

Panowie Motocykl przejechał 20kkm, to prawie nówka.
Jedź do serwisu niech oni ocenią sprawę tej głośności.

A jak poprzedni właściciel wlał jakiegoś zagęszczacza?, to na żadnym oleju nie będzie chodził cicho.

Przejedź na tym oleju co masz jednorazowo 100km i sprawdź wtedy jak Pracuje. Niech się wygrzeje.
Mi B6 pracuje na każdym oleju tak samo. Resztę trzeba by było sprawdzić w labolatorium.

I jeszcze raz powtarzam producent nie podaje gęstości oleju w zależności od temperatury. A skoro nie podaje to nie jest czynnikiem świadczącym o czymkolwiek.

A mineralne oleje proszę sobie lać do kosiarek albo do głowy.

Tu założyłem bardzo dobry temat:
viewtopic.php?t=19813&highlight=olej

[Kronos]

falconiforme
Coś dzwoni ale nie wiadomo gdzie. Oleje mineralne to oleje pochodne ropie naftowej nie zawierające estró syntetycznych. Silniki konstrukcyjnie wywodzące się z lat 80 tych miały stosowane uszczelniacze, które bardzo nie lubią ettrów syntetycznych w składzie. Wlanie oleju syntetycznego do silnika starej konstrukcji doprowadzi do rozpuszczenia się uszczelniaczy i taki silnik zacznie się rozstrzelniać. To nie "wypłukiwanie nagarów" jak to się powszechnie uważa, a parcienie uszczelniaczy silnika. Nie ma znaczenia czy silnik ma 20kkm czy 200kkm do zstosowania oleju. Jeśli masz silnik który jest konstrukcja nowoczesną i lejesz syntetyk a na blacie jest 300kkm to lej dalej syntetyk a nie zagęszczaj. Jeśli jest to silnik pochodzący z okresu kiedy zaczynało się dopiero wprowadzać oleje syntetyczne i półsyntetyczne (które są po prostu olejami mineralnymi z zawartością estrów syntetycznych) to zalej dobrym mineralnym olejem.

[falconiforme]

Czyli nowy syntetyczny olej silnikowy rozpuszcza elementy silnika starej konstrukcji?

Pierwszy olej syntetyczny wszedł w 1972. I jak to się ma do motocykla z 1987 r.

A skoro motocykl chodzi głośniej to chyba nie przez szybko rozlatujące się uszczelniacze?

[Kronos]

Uszczelniacze a olej to nie proces rewolucyjny tylko ewolucyjny. Masz widzę wykreowany poglad na sprawy olejowe więc nie bedę Cię przekonywał. Akurat oleje to moja mocna działka. Oleje syntetyczne od 1972 roku, moze i tak ale kto od tego roku stosował je na szeroką skalę ? Jakie estry zostały uzyte do ich wytwarzania ?
No właśnie...

[falconiforme]

Ja lubię przekonywać i lubię być przekonywany ale faktami.

Ciężko jest zrozumieć fakt istnienia olejów syntetycznych oraz uszczelniaczy w tym czasie które się od tego oleju niszczyły.

[skwy]

Jakoś nigdy sie nie spotkałem żeby silnik starszej generacji po wlaniu do niego oleju syntetycznego lub półsyntetycznego zaczął gubić olej przez uszczelniacze lub inne gumowe uszczelnienia!
Wiem o tym że jeśli do silnika już leciwego i mającego sporo kilometrów który chodził wcześniej na olejach mineralnych wlejemy oleje z dodatkami estrów to zostanie pozbawiony(oczyszczony)z naturalnych uszczelnień (poprostu oleje na bazie estrów mają większą tendencje do rozpuszczania osadów.

Z tego co zaleca serwisówka do FZR1000 olej ma być 20W40 o specyfikacji SE.
I może to być minerał lub półsyntetyk.
Nie polecał bym pełnego syntetycznego oleju gdyż film olejowy może być zbyt cienki i mogą dostawać po tyłku panewki.
Konstrukcyjnie FZR jest przystosowany do współpracy z olejami mineralnymi lub półsyntetykami.

[falconiforme]

skwy, co do filmu olejowego to właśnie syntetyk ma najlepszy film.
Producent celowo zalewa nowe silniki mineralnym by je dotrzeć.
Dotarcie silnika na syntetyku zajmuje więcej czasu.

Syntetyki nie po to są dobrymi olejami by mieć gorsze parametry od mineralnych.
A mineralne oleje i tak mają właściwości czyszczące. To czy czyści mniej czy bardziej chyba nie ma za dużego znaczenie, bo tak czy inaczej czyści.
Po co się sprzedaje środki czyszczące do silników? Po to by je rozszczelnić?
Jak ktoś dobrze powiedział na forum, od uszczelniania są uszczelniacze a nie brud. Jak komuś cieknie to niech uszczelki zmieni a nie towotu do oleju dodaje.

Przydałby się mechanik na forum.

EDIT:
No proszę wystarczyła zmiana klasy lepkości.

[icid]

falconiforme
Coś dzwoni ale nie wiadomo gdzie. Oleje mineralne to oleje pochodne ropie naftowej nie zawierające estró syntetycznych. Silniki konstrukcyjnie wywodzące się z lat 80 tych miały stosowane uszczelniacze, które bardzo nie lubią ettrów syntetycznych w składzie. Wlanie oleju syntetycznego do silnika starej konstrukcji doprowadzi do rozpuszczenia się uszczelniaczy i taki silnik zacznie się rozstrzelniać. To nie "wypłukiwanie nagarów" jak to się powszechnie uważa, a parcienie uszczelniaczy silnika. Nie ma znaczenia czy silnik ma 20kkm czy 200kkm do zstosowania oleju. Jeśli masz silnik który jest konstrukcja nowoczesną i lejesz syntetyk a na blacie jest 300kkm to lej dalej syntetyk a nie zagęszczaj. Jeśli jest to silnik pochodzący z okresu kiedy zaczynało się dopiero wprowadzać oleje syntetyczne i półsyntetyczne (które są po prostu olejami mineralnymi z zawartością estrów syntetycznych) to zalej dobrym mineralnym olejem.

Pie...... bzdury jak mało który Jedynym faktem jest wyższość oleji castrola nad motulem. Jeśli wszystko jest w porządku to silnik powinien chodzić na oleju 10w40 półsyntetycznym. Od kiedy za stuki w silniku odpowiada olej Oczywiście można zalać jak najgęstrzym i bedzie ciszej, ale czy o to chodzi. Jeśli coś stuka to jest to objawem luzów i zużycia.

[Inku]

Dotarcie silnika na syntetyku zajmuje więcej czasu.

A ja słyszałem, że jest to wręcz niemożliwe.

[DN]

Dziękuję wszystkim za fatygę i rady.Niektóre były super trafione.Kronos-miałeś rację.
Ustaliłem że Yamaha w tamtych latach do wielu swoich modeli stosowała oryginalnie olej 20W40.(Trochę mnie to zdziwiło ponieważ do tej pory używałem Hondy-CX 500,VF750.CBR1000Fi wszystkie ganiały na 10W40 bez zastrzeżeń).Po zalaniu Castrola 20W40 silnik przy niskiej jak i bardzo wysokiej temperaturze pracuje jak przed wymianą-czyli idealnie.
No cóż.Człowiek całe życie się uczy.Do zobaczenia na drodze.

[Kronos]

Pamiętaj, że kalsa lepkości (xw-40 xw-50) nie oznacza że coś jest mineralne, syntetyczne lub półsyntetyczne bo olej syntetyczny może mieć nawet płynność temperaturową 20w-40