Derbi Senda 125 SM (4T)

[FazziE]

Witam, czy ktos moze cosik napisac o tym sprzecie? Wrazenie z uzytkowania, wady, zalety, co i co ile wymieniac, ogolnie wszystko co potrzebne o tym moto.

Aha, jeszcze jedno, czy ten motorek posiada kick starter? Bo na fotkach jakos sie nie moge dopatrzyc, oraz czy jest jakis sklep na internecie gdzie dostane do tego motorku akcesoria? (lusterka, swiatla, itd)

[FazziE]

Nikt? Nigdy? Nic?

[CeBeRek]

Nikt? Nigdy? Nic?

No jakby ktoś, coś, to raczej by napisał

[Husky]

Po raz to witaj,

co do Sendy, jeździłem nią jakiś czas, i powiem Ci, że oprócz wymiany łańcucha i zębatek to nic się z nią nie działo. Przejechała 5000 km i nic. Nie licząc tego, że przy 120 od wibracji odpadł kurek wlewu paliwa (ale to moja wina, bo rżnąłem ją jak... ekhm... ;D) Kickstartera nie ma... A szkoda... Ach! Zapomniałem. Raz przy oberwaniu chmury tak zmokła, że dostała zwarcia, ale nic poważnego. I tyle! Ogólnie fajny motor, z punktu A do punktu B, z B do C itd. Dopóki się nie zagrzeje, bo chłodzona powietrzem, a teraz takie upały. Jak na początek wystarczy, chociaż po czasie będzie Ci pewnie mocy brakło ;D

Pozdro

[FazziE]

Wielkie dzieki, takie cos wlasnie chcialem przeczytac co do mocy, to zawsze mozna wymienic pare czesci a 120 leciales na fabrycznych ze tak powiem podzespolach ? I czy jakas dobrze dzialajaca kontrolka co do grzania sie silnika jest ?

[Landryss25]

Po raz to witaj,

co do Sendy, jeździłem nią jakiś czas, i powiem Ci, że oprócz wymiany łańcucha i zębatek to nic się z nią nie działo. Przejechała 5000 km i nic. Nie licząc tego, że przy 120 od wibracji odpadł kurek wlewu paliwa (ale to moja wina, bo rżnąłem ją jak... ekhm... ;D) Kickstartera nie ma... A szkoda... Ach! Zapomniałem. Raz przy oberwaniu chmury tak zmokła, że dostała zwarcia, ale nic poważnego. I tyle! Ogólnie fajny motor, z punktu A do punktu B, z B do C itd. Dopóki się nie zagrzeje, bo chłodzona powietrzem, a teraz takie upały. Jak na początek wystarczy, chociaż po czasie będzie Ci pewnie mocy brakło ;D

Pozdro

Jest chłodzona powietrzem i olejem co w zupełności wystarcza i podczas jazdy nie ma prawa się zgrzać. Ja mam monstera też chłodzonego olejem i powietrzem i w upał 35 stopni przy ostrej jeździe się nie grzeje.

[FazziE]

Jeszcze mam takie trzy pytania:
1 Nie wiem na jakiej benzynce byl jezdzony do tej pory motor, czy jezeli naleje np 98 jezeli byl jezdzony na 95 to stanie sie cos zlego? Bo jakos nie spieszy mi sie spuszczac calej benzyny z kabelkow idt.

2 Moze mi ktos napisac ustawienia kranika?

3 Male problemy z kierunkiem(tyl), raz sie wlacza a raz nie ( styk chyba nie lapie zawsze) jakis pomysl moze jak to zrobic? Myslalem o izolce ale nie wiem czy kierunek wtedy wejdzie do obudowy.

pozdrawiam

[Husky]

Jest chłodzona powietrzem i olejem co w zupełności wystarcza i podczas jazdy nie ma prawa się zgrzać. Ja mam monstera też chłodzonego olejem i powietrzem i w upał 35 stopni przy ostrej jeździe się nie grzeje.

OK, zgadzam się z tym, tyle że mój był mocno... Ba! Nawet bardzo zajechany. Grzał się niemiłosiernie, ale się nie wyłączał (z tym zagrzaniem to mi się pomyliło - miało być zgrzaniem, czyli jest okrutnie gorący i rzęzi) . Ja przeważnie stałem w korkach niż jechałem, więc to też nie za dobrze.

Co do pytań:

1. Tego nie wiem, ja cały czas na 98 jeżdżę.

2. Ja kranika nie znalazłem, udało się to mojemu koledze, ale mi nie pokazał gdzie jest, dlatego tu też Ci nie odpowiem.

3. Też tak miałem. Nie stykały złączki od kabli. Jak to pisze mój kolega:
Białe do białych, czarne do czarnych - czy jakoś tak. I na wszelki wypadek izolacją owinąć. Czy się zmieszczą - nie wiem. Ja mam nieoryginalne, i jakoś pasują.

[FazziE]

Ok kranik juz rozkminilem

Co do tego kierunku to nie styka przy samej lampce ta blaszka ktra dotyka spodu zarowki. Jak sie skreci jest dobrze, ale jak sie silnik wlaczy to od wibracji sie znowu przestawia :/ Myslalem zeby moze przylutowac ale wtedy bedzie klopot jak sie bedzie chcialo zarowke wymienic...

[Husky]

Aaa... I wszystko rozumiem. Tak miałem jeszcze wcześniej. Jak miałem oryginalne kierunki to najpierw mi się oderwały kable tuż koło żarówki, a potem żarówka całkiem odpadła. Dlatego kupiłem nowe. Ja kupiłem LED'owe z gumową osłoną. Są giętkie i nic się z nimi nie dzieje, oprócz tamtego niestykania. Może przesadziłem z ceną, bo kupiłem 4 za 70,- PLN/sztuka, ale możesz kupić tańsze. Byle lepsze od standardowych.

[FazziE]

Ok wiec pozostal juz ostatni ale najwazniejszy problem z benzyna.

[Husky]

Wiesz, w/g mnie nic sie nie powinno stać. Nawet silnik może zyskać na tym. Trochę (ale, naprawdę bardzo malutko) powinien lepiej chodzić, czy cuś.

Pozdro