PiszczÄ…ce hamulce

[Piankowy Marynarzyk]

Mam problem z hamulcami w samochodzie tak jak w temacie

Nie wiem jest jakis sposob na piszczace hamulce ? bo mnie to juz dobija podc zas jazdy ,kiedy sie rozgrzeja normalnie masakra ;/

Ma moze ktos pomysl jakis ? bo nowych klockow nie oplaca mi sie kupowac ,bo te co mam sa calkiem new

Temat taki offtopowy ,bo nie motocyklowy a nie jestem zarejestrowany na zadnym auto-forum

[humungus]

Podobno dobre rezultaty daje podłożenie blaszki alu między tłoczki a klocki. Jeśli zastosujesz ten sposób to napisz czy zdał egzamin.

[numberuno]

Możesz spróbować posmarować klocki smarem miedziowym, ale nie takim w sprayu, tylko stałym. Oczywiście w miejscu styku klocka z zaciskiem, a nie tarczą.
A najlepszym rozwiązaniem jest zakup klocków, które z tyłu mają naklejony kawałek takiego miękkiego materiału, wtedy juz na pewno nie wpadną w rezonans.

[Urbud]

Moja Mama w samochodzie miala to samo po wymienie klockow.I okazalo sie ze klocki sa slabej jakosci i trzeba bylo jeszcze raz wymienic ale na lepsze

[sonthin]

Niestety, ale chyba czeka Cię zakup nowych klocków, tylko nie popełnij błędu i opowiedz o problemie w sklepie sprzedawcy to doradzi jakie kupić. Pozdrawiam!!!

[blatomasz]

Czasem i te dobrej jakości klocki beda piszczec. Ja mam ferrodo klocuszki w moto i tez piszcza ale tylko przy ostrym hamowaniu.

[limak14]

mialem podobny problem
pojechalem do kolegi mechanika i powiedzial mi, ze to jakosc klockow powoduje, ze piszcza- sa chu.....e
musisz chyba kupic lepsze klocki albo stopery

[cezare]

a moze sie zeszkliły ?

[Piankowy Marynarzyk]

Byla taka sytuacja ,ze zjezdzalismy z gorki o nachyleniu 14% i troszke duza predkosc byla ,ojciec zamiast silnikiem hamowac ,to po heblach dal ,zaczely sie ladnie dymic Mechanik powiedzial ,ze to zmeczenie materialu i beda piszczec ,wiec wymiana wchodzi w gre. Myslalem ,ze sa moze jakies inne sposoby ,bo teraz czeka mnie wyjazd do Chorwacji i jak zaczna piszczec do dostane do glowy chyba

[simonw]

Pianka - jesli mysz piszczy w domu, nalezy naoliwic. Podobnie klocki...

Jesli sa spalone, to jak ty chcesz zeby nie piskaly, przeciez masz gladz na nich w tej chwili a nie material scierny - wiec nie trzymaja.

[sperti]

a czy ta gładz dalej przy normalnym użytkowaniu zestrze sie sama ?? moze jakis szlif ew papier scierny rozwiaze problem.
pisze bo mam ten sam problem w moim moto kupiłem niedawno klocki sa jak nowe a bucza nie tylo co piszcza lecz maja taki basowy odgłos heblowania acz kolwiek spisuja sie swietnie jezeli chodzi o hamowanie.

[Fikol]

Coś mi się obiło o uczy, że jak klocki są nowe i piszczą to można troszkę papierem ściernym lekko zetrzeć krawędzie klocków. Jeśli się mylę poprawcie mnie

[_cichy_]

To i ja wtrace cos od siebie.
Poza zla jakoscia samych okladzin (zdecydowanie bardziej oplaca sie kupowac lepsze, nie zawsze drozsze, choc z doswiadczenia oryginalne klocki w samochodach spisuja sie najlepiej), zlego sposobu ich uzywania (zbyt mocne hamowanie zaraz po zalozeniu czy przegrzanie podczas ostrego hamowania) nalezy zwrocic uwage na stan tarcz hamulcowych.
Jesli sa juz wytarte i pojawil sie rant (nie potrafie niestety powiedziec jak duzy jest juz za duzy, poza tym i tak pewnie zalezy od modelu) to nawet najlepsze klocki beda piszczec wlasnie w miejscu styku klocka z tym rantem.

Mozna probowac spilowac klocek w tym miejscu styku z rantem tarczy, ale lepiej nie, wkoncu zmiejszymy wtedy powierzchnie styku klocka z tarcza i oslabimy hamowanie.

I z tarczami tak jak z klockami, tylko oryginal do samochodow uzywanych w normalnych warunkach. Nie polecam eksperymentow z tarczami "niby brembo" z allegro, nawiercanymi czy nacinanymi, beda hamowaly znacznie gorzej niz seryjne.

Pozdro.

[YZF R1]

to powiem wam że ja kupiłem niedawno ferrodo do auta i piszczały jak cholera a tanie nie były

[_cichy_]

to powiem wam że ja kupiłem niedawno ferrodo do auta i piszczały jak cholera a tanie nie były

Piszczaly tylko jak byly nowe i po jakims czasie im przeszlo, czy problem wystepuje mimo przejechania kilkuset kilometrow.
Ostatnie auto jakie kupowalem mialo ten sam problem, nowe klocki zalozone wsyzstkie byly i piszczaly sobie czasami (w zasadzie tylko podczas delikatnego hamowania do swiatel). Po jakims czasie problem ustal, cisza do tej pory. Ale wiem, ze jak kolejny raz bede wymienial klocki juz sam to pojda tez nowe tarcze, ostatecznie nie sa az tak drogie jak do moto gdzie za tarcze jedna trzeba dac ponad tysiaka, swoja droga to nie wiem dlaczego sa one az tak drogie, i wolalbym nigdy nie musiec tarcz w moto wymienic, jednorazowy wydatek ponad 2 tysiace, choc wiadomo, ze jak mus to mus i na hamulcach oszczedzac nigdy nie bede.