Rozrząd Suzuki SV 650 99rok

[adrianCB]

Witam
Mam pytanie odnosnie rozrządu w Suzuki SV 650. Slyszalem opinie ze lubi halasowac tam lancuszek rozrzadu,ale ze mozna dokrecic napinacz i dzwoneinie czy cykanie ustaje. Podobno ten typ tak ma ze slychcac lancuszek szczegolnie I cylindra. Co ile poiwnno sie zmieniac rozrzad. Czy ktos to robil u siebie i ile go to kosztowalo?? Ja chce kupic takie suzuki ma przjechane 55tys km i wydaje mi sie ze lekko slychac lancuszek,stad moje pytanie.
Pozdrawiam

[siekson]

Tak. Ten typ tak ma. Cykanie mozna zlikwidowac poprzez regulacje ale nie bedzie to zabieg trwaly a ponadto cholernie ciezko sie do tego dostac. Pocieszajace jest to ze to cykanie jest niegrozne i mozna z tym spokojnie latac. Znajomy juz tak 7000 km zrobil.
Wedlug serwisowki lancuszek powinno sie wymienic przy 42000km razem z napinaczem.

A tu masz filmik jak cyka owy lancuszek
http://www.youtube.com/watch?v=uBb__oK4OcU

P.S. Uwzam ze pochwaly sa dla malych dziewczynek wiec na litosc boska nawet nie mysl zeby mi takowa dawac.

[adrianCB]

Czytałem własnie o dokręceniu napinacza łańcuszka...cóż przysłucham się bardziej i jeśli będzie dokładnie to co na filmiku słychać to dokręce...a jeśli nie pomoze to cóż będę myślał na rozrządem,ale ile to może kosztować?? Na klasie znalazłem cenę za łancuszek ok 200zł ale nei wiem czy to jeden czy dwa??!! i nie ma tam napianczy,ile napinacze??!!

[siekson]

Cen niestety nie znam.
Zajrzyj na sv650.fora.pl - kilka razy mi tam ludzie pomogli. Merytorycznie bardzo dobre forum.

http://www.sv650.fora.pl/problemy-techn ... a,224.html