Zobacz wątek - brak uprawnien A, wypadek winowajca kier. samochodu
NAS Analytics TAG

brak uprawnien A, wypadek winowajca kier. samochodu

Przepisy, prawo
_________

Czy motocyklista powinien wzywać policje/jesli jest pasażer z delikatnymi urazami pogotowie?(brak kat A)

Powienin, dostanie mandat a motocykl zostanie wyremontowany na koszt winowajcy
10
40%
Nie, ponieważ dostanie mandat/pokryje koszty naprawy a cała wina będzie na niego
4
16%
Powinien, mimo wszystko
7
28%
Nie, dogadać się załagodzić sprawe i dać se spokój
4
16%
 
Liczba głosów : 25

brak uprawnien A, wypadek winowajca kier. samochodu

Postprzez virus3000 » 3/6/2008, 11:12

Witam, przedstawię następująco sytuacje
Teren zabudowany 20km/h dop. prędkość
Motocykl wraz z pasażerem/lub bez jedzie z odpowiednią prędkością z daleka (około 50m) zauważa auto kierunek zamierza parkować gdy motocykl zbliżył sie auto skręciło prosto w niego, uderza w bok motocykla, przewraca sie na prawo stronę.
Kierowca motocykl posiada wyłącznie kat B, motocykl ubezpieczony zarejestrowany, co w takim przypadku zrobiła by policja? jaka kara? dla kierowcy motocykla/samochodu(czy w takim przypadku motocykl zostanie naprawiony z ubezpieczenia winowajcy mimo braku prawka A? a kara za brak prawka swoją drogą czy wszystko będzie na motocyklistę?), dodatkowo dodam iż są świadkowie potwierdzający fakt że motor jechał kulturalnie przepisowo(powoli). tako samą sytuacje proszę se wyobrazić wraz pasażerem i urazem ciała(drobne zadrapania siniaki)

jeśli ktoś miał styczność z podobną/identyczną sytuacją proszę pisać(nie snuć przepuszczać swoją wypowiedz potwierdzić prawem kodeksem, dowodem faktem, proszę nie umieszczać swoich opinii np. "motocyklisty wina, pewnie jechał szybką" do tego umieszczam ankiete)

Dodatkowo umieszczam ankietę
Pozdrawiam
virus3000
Świeżak
 
Posty: 41
Dołączył(a): 23/5/2007, 11:01
Lokalizacja: Łomża


Postprzez simonw » 3/6/2008, 11:25

Z tego co MI wiadomo - jedna rzecza jest mandat a druga odszkodowanie. Przy orzeczeniu winy kierujacego samochodem, mozesz dochodzic swoich racji u ubezpieczyciela. Pisal o tym Wiewior (wr81) swojego czasu. Duzo zalezy od samej ubezpieczalni, gdyz moze dorzucic ci okres karencji w ktorym twoje oplaty beda zawyzane az do splaty wartosci odszkodowania wyplaconego Ci (gdyz nie miales uprawnien). Moga takze wyplacic. Zalezy to od konkretnego ubezpieczyciela.
Oprogramowanie dla gastronomii i hotelarstwa (otwórz link)
programy dla gastronomii (otwórz link)
Program do restauracji i hotelu (otwórz link)toshiba g900 (otwórz link)
kasy fiskalne sklep internetowy (otwórz link)
Obrazek (otwórz link)
Avatar użytkownika
simonw
Mieszkaniec forum
 
Posty: 4213
Dołączył(a): 17/5/2007, 00:08
Lokalizacja: Wrocław


Postprzez Grubas » 3/6/2008, 11:36

Już było.
Odszkodowanie z OC się dostaje mimo braku upr.
Jest obowiązek zgłoszenia kolizji jeśli był ranny i nie wolno ruszać pojazdów, jeśli chodzi o formalności.
Można również uzyskać odszkodowanie za straty na zdrowiu.
<a href="http://a-glass.pl">BMW F650 ST</a>
Avatar użytkownika
Grubas
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 908
Dołączył(a): 6/10/2006, 14:13
Lokalizacja: Poznań

Postprzez milus » 9/6/2008, 14:19

No OC niestety nic nie pomoże przy braku prawa jazdy, gdyż cała wina idzie na Ciebie(brak uprawnień).Oczywiście Twoja polisa pokryje szkody, ale mandat Cię nie ominie, za spowodowanie wypadku i jazdę bez uprawnień(łącznie 700zł jeśli dobrze liczę)

Oczywiście jeśli jest ktoś poszkodowany to sprawa się komplikuje, bo w takim wypadku nie wezwanie policji jest kolejnym wykroczeniem(może nawet przestępstwem nie pamiętam).
600:D Spawacz ram....
milus
Świeżak
 
Posty: 147
Dołączył(a): 17/8/2007, 12:32
Lokalizacja: Legnica

Postprzez Grubas » 9/6/2008, 14:29

milus napisał(a):No OC niestety nic nie pomoże przy braku prawa jazdy, gdyż cała wina idzie na Ciebie(brak uprawnień).


Głupoty piszesz. Jak już pisałem, było więc poszukaj. Ludzie dostali odszkodowanie mim, że nie mieli prawka.
<a href="http://a-glass.pl">BMW F650 ST</a>
Avatar użytkownika
Grubas
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 908
Dołączył(a): 6/10/2006, 14:13
Lokalizacja: Poznań

Postprzez milus » 9/6/2008, 15:25

No wiadomo, że polisa pokryje szkody, ale ubezpieczyciel może domagać się od Ciebie zwrotu kosztów.Tylko nie wiem, czy w tej sytuacji policja nie stwierdzi Twojej winy.
600:D Spawacz ram....
milus
Świeżak
 
Posty: 147
Dołączył(a): 17/8/2007, 12:32
Lokalizacja: Legnica

Postprzez CeBeRek » 9/6/2008, 16:22

milus napisał(a):No wiadomo, że polisa pokryje szkody, ale ubezpieczyciel może domagać się od Ciebie zwrotu kosztów.Tylko nie wiem, czy w tej sytuacji policja nie stwierdzi Twojej winy.


Ubezpieczyciel sie na pewno będzie domagać, a Policja winy nie ustali po braku uprawnień.
Avatar użytkownika
CeBeRek
Stały bywalec
 
Posty: 1265
Dołączył(a): 27/8/2007, 23:04
Lokalizacja: trolownia

Postprzez mar111cin » 9/6/2008, 17:11

Grubas napisał(a):Już było.
Odszkodowanie z OC się dostaje mimo braku upr.
Jest obowiązek zgłoszenia kolizji jeśli był ranny i nie wolno ruszać pojazdów, jeśli chodzi o formalności.
Można również uzyskać odszkodowanie za straty na zdrowiu.


zgadzam się
pozatym zawsze mimo wszystko wzywać policje, nie wiadomo jak to za dzień dwa będzie wyglądało w zeznaniach strony pokrzywdzonej, a tak to sprawa jasna, wszystko spisane przez policje.

dwa naprawde bez prawa jazdy nie ma co jeździć, chyba że z dusza na ramieniu i mieć takie problemy.


trzy, fajnie się zaczeło, od gdybania do przedstawienia konkretnego przypadku.


cztery, nie rozumiem ludzi którzy martwią się bardziej o sprzęt niż o zdrowie. Motocykl/auto się naprawi, jak nie naprawi to trudno, bo człowieka już nie jest tak łatwo poskładać....
<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R :(, jest V-Strom 650 AK8 :)
Avatar użytkownika
mar111cin
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 6941
Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
Lokalizacja: FSW (lubuskie)

Postprzez CeBeRek » 9/6/2008, 19:18

Nie wiem dlaczego tak dużo jest pytań na temat jazdy bez prawka, lenistwo, głupota, sam sie w tym połapać nie mogę.
f4 | | Przeczytaj !! | | viewtopic.php?p=209115#209115
Avatar użytkownika
CeBeRek
Stały bywalec
 
Posty: 1265
Dołączył(a): 27/8/2007, 23:04
Lokalizacja: trolownia

wlasnie to przerabiam:

Postprzez 31337B » 10/6/2008, 18:54

wina po stronie samochodu, ja na moturze z pj B. Wedlug pana wladzy z drogowki sprawa wyglada tak:

Winnym spowodowania wypadku jest kierowca samochodu, zostanie sporzadzony "wniosek do prokuratury o ukaranie", kierujacy pojazdem nie zachowal ostroznosci przy wlaczaniu sie do ruchu i nie ustapil pierwszenstwa przejazdu pojazdowi na drodze (mi) powodujac wypadek.
Drugi wniosek, po zakonczeniu postepowania w sprawie wypadku zostanie sporzadzony do sadu grodzkiego o ukaranie mnie grzywna za prowadzenie pojazdu bez wymaganych uprawnien.

Wedlug mojej wiedzy to jest wykroczenie z taryfikatora, 300 PLN.

Wedlug dzialu prawnego Link4 (akurat znajomy tam pracuje i poprosil o opinie) sprawa wyglada tak:

W kazdym przypadku jest wyplacane odszkodowanie z OC sprawcy. W tym przypadku przyslyuguje mi odszkodowanie, bez wzgledu na posiadana kategorie prawa jazdy, jest to zapisane w ustawie o ubezpieceniach (gdzies posiadam numer stosownego artykulu.
W przypadku gdybym winnym wypadku byl ja, wszystkie szkody w mieniu zdrowiu itd bylyby wyplacone z mojego ubezpieczenia, jednak ubezpieczyciel moze (i zaloze sie ze za kazdym razem tak robi) egzekwowac wyplacone kwoty od ubezieczonego (czyli odemnie).

Czyli: sa dwie sprawy, wypadek raz, ujawnione przy okazji wykroczene polegajace na prowadzeniu pojazdu bez wymaganych uprawnien - dwa.

Wyplata odszkodowania ani wina nie jest uzalezniona od posiadanej kategorii PJ, jednak kiedy prowadzacy pojazd nie ma wymaganych uprawnien, kwota wyplaconego ubezpieczenia jest "wymagalna" od prowadzacego.

Czyli: bez prawka jezdzimy niejako na wlasny rachunek, ubezpieczenie za 50 zl nie upowaznia do bezkarnego demolowania okolicy :)

Zle: i tak jestem w d...., policja wskaze winnego po ustaleniach bieglego medycyny sadowej, prokuratury (?) itd itp, bez tego ubezpieczyciel kasa nie ruszy. Oceniajac tempo wydarzen, wyplata opozni sie do poznej zimy...
31337B
Świeżak
 
Posty: 2
Dołączył(a): 10/6/2008, 18:35
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez hubertc » 11/6/2008, 14:30

Bardzo dobrze, że ktoś opisał konkretny przypadek.

Spowodowanie wypadku a posiadanie kategorii nie mają związku ze sobą.

Jeśli nie ma się odpowiedniej kategorii prawa jazdy, to jedyna różnica dla kierującego (poza mandatem 300zł) to to że 'nie działa' mu żadne ubezpieczenie (ani OC ani AC) i będzie musiał płacić z własnej kieszeni - co może być naprawdę ogromną sumą jeśli komuś stanie się coś poważnego.

Jeśli jednak winny wypadku ma odpowiednią kategorię to poszkodowany otrzyma odszkodowanie (z OC sprawcy) bez względu na to czy ma kategorię czy nie.


Naprawdę dziwie się ludziom którzy tak beztrosko śmigają na motocyklach bez kategorii A..
hubertc
Świeżak
 
Posty: 5
Dołączył(a): 15/4/2008, 22:54
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez kildow » 12/6/2008, 22:15

A ja się dziwię moderatorom, że tolerują na forum tego typu tematy.
SUPERMOTO.PL
Avatar użytkownika
kildow
Świeżak
 
Posty: 299
Dołączył(a): 11/7/2007, 15:19
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez CeBeRek » 13/6/2008, 09:23

kildow napisał(a):A ja się dziwię moderatorom, że tolerują na forum tego typu tematy.


No tolerują bo o czym by ludzie pisali :D
Avatar użytkownika
CeBeRek
Stały bywalec
 
Posty: 1265
Dołączył(a): 27/8/2007, 23:04
Lokalizacja: trolownia

Postprzez 31337B » 14/6/2008, 22:55

kildow napisał(a):A ja się dziwię moderatorom, że tolerują na forum tego typu tematy.


Przepraszam ale to jest dyskusja dotyczaca istniejacego stanu prawnego zwiazana z poruszniem sie na motocyklu a nie instrukcja zrobienia bomby zegarowej. Znasz lepsze miejsce na takie rozmowy?
31337B
Świeżak
 
Posty: 2
Dołączył(a): 10/6/2008, 18:35
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez chestreR » 15/6/2008, 08:10

Nawet jak się nie wzywa policji na miejsce zdażenia to ubezpieczyciel rząda dokumentów dopuszczających prawem polskim pojazd i kierowce do ruchu drogowego uzależniajoc od tego wypłate odszkodowania czy to przy OC czy AC.
I jeszcze tak na marginesie historyjka mojego kumpla, który puszką wjechał w jakis transformator PKP i przepięcia rozwaliły kolejne urządzenia. Uszkodzenia oszacowano na 300 000:D i pomyślec ze by niemiał jakiegos papierku:D
Avatar użytkownika
chestreR
Świeżak
 
Posty: 36
Dołączył(a): 11/1/2008, 07:16

Postprzez CeBeRek » 15/6/2008, 17:42

chestreR napisał(a):Nawet jak się nie wzywa policji na miejsce zdażenia to ubezpieczyciel rząda dokumentów dopuszczających prawem polskim pojazd i kierowce do ruchu drogowego uzależniajoc od tego wypłate odszkodowania czy to przy OC czy AC.
I jeszcze tak na marginesie historyjka mojego kumpla, który puszką wjechał w jakis transformator PKP i przepięcia rozwaliły kolejne urządzenia. Uszkodzenia oszacowano na 300 000:D i pomyślec ze by niemiał jakiegos papierku:D


Najlepiej chyba wytłumaczyłeś innym, że jazda bez prawka sie nie opłaca.
f4 | | Przeczytaj !! | | viewtopic.php?p=209115#209115
Avatar użytkownika
CeBeRek
Stały bywalec
 
Posty: 1265
Dołączył(a): 27/8/2007, 23:04
Lokalizacja: trolownia



Powrót do Prawo



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości




na gr