Sprzęgło w puszce a w 2oo - różnice w technice
Posty: 3
• Strona 1 z 1
Sprzęgło w puszce a w 2oo - różnice w technice
Zapisując się na kurs A+B, dostałem propozycję, żeby najpierw przejeździć kilka (ok. 10) godzin najpierw w puszce i dopiero próbować 2oo. Co o tym myślicie? Jak można przypuszczać, moje doświadczenia w prowadzeniu maszyn na razie ograniczyło się do jazdy Fordem Transitem po podwórku, prowadzeniu motorówki i modeli RC ;P
Wiem, że zasada działania sprzęgła w moto i puchach jest zasadniczo taka sama.
Moje pytanko do ludzi z A+B: czy pomimo subtelnych różnic (występujących też pomiędzy poszczególnymi modelami moto czy przy porównaniu tylko puszek) jest jakaś znacząca różnica w używaniu (nie działaniu - o to może będę jeszcze pytał w dziale technika :P ) sprzęgła pomiędzy 2oo a puchą
Różnice, które są dla mnie dość jasne:
1. klamka/pedał;
2. Różnice w schemacie poruszania dźwigniami biegów (moto góra/dół, pucha wiadomo)?
Wiem, że zasada działania sprzęgła w moto i puchach jest zasadniczo taka sama.
Moje pytanko do ludzi z A+B: czy pomimo subtelnych różnic (występujących też pomiędzy poszczególnymi modelami moto czy przy porównaniu tylko puszek) jest jakaś znacząca różnica w używaniu (nie działaniu - o to może będę jeszcze pytał w dziale technika :P ) sprzęgła pomiędzy 2oo a puchą
Różnice, które są dla mnie dość jasne:
1. klamka/pedał;
2. Różnice w schemacie poruszania dźwigniami biegów (moto góra/dół, pucha wiadomo)?
-
D3LLF - Świeżak
- Posty: 11
- Dołączył(a): 22/5/2008, 18:22
- Lokalizacja: WWWa
Najpierw samochod, pozniej moto to dobra technika. Nauczysz sie plynnosci w jezdzie i ogolnie przystosujesz sie do ruchu drogowego, pozniej nie bedziesz sie musial az tak spinac zeby zwracac uwage na kazdy znak na drodze i rozmyslac co on oznaczal i wogole przystosujesz sie do zachowania na ulucy
Wiadomo ze prowadzenie samochodu i motocykla to kompletnie inna bajka, ale sam fakt przyzwyczajenia sie do sytuacji jest pozytywem !
Tak to widze z mojej strony (choc jezdzilem na moto wczesniej, ale nie po ulicach) - i tak bylo o niebo latwiej sie wkomponowac... Nie czulem sie dziko.
Roznicy jako-tako nie ma w "uzywaniu" sprzegla.

Wiadomo ze prowadzenie samochodu i motocykla to kompletnie inna bajka, ale sam fakt przyzwyczajenia sie do sytuacji jest pozytywem !
Tak to widze z mojej strony (choc jezdzilem na moto wczesniej, ale nie po ulicach) - i tak bylo o niebo latwiej sie wkomponowac... Nie czulem sie dziko.
Roznicy jako-tako nie ma w "uzywaniu" sprzegla.
Palenie zabija. A kiedy nie żyjesz, tracisz ważną część życia. - Brooke Shields
-
sober - Świeżak
- Posty: 126
- Dołączył(a): 17/4/2008, 15:58
- Lokalizacja: stÄ…d !
Dokładnie jak pisze sober.
Pomyłka w puszce to często tylko szarpnięcie. Na moto możesz stracić równowage w wyniku tego się wywalić, poocierać maszynkę no i potłuc też się można.
Pomyłka w puszce to często tylko szarpnięcie. Na moto możesz stracić równowage w wyniku tego się wywalić, poocierać maszynkę no i potłuc też się można.
<a href="http://a-glass.pl">BMW F650 ST</a>
-
Grubas - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 908
- Dołączył(a): 6/10/2006, 14:13
- Lokalizacja: Poznań
Posty: 3
• Strona 1 z 1
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości