Zobacz wątek - UWAGA na sprzedawców motocykli
NAS Analytics TAG

UWAGA na sprzedawców motocykli

Wszelkie dyskusje o motocyklach onroad.
Milośnikow enduro, crossu, skuterów motorowerów oraz motocykli o pojemności do 125 ccm zapraszamy do działów niżej.
_________

Postprzez falconiforme » 22/5/2008, 11:33

kuba napisał(a):
piasek napisał(a):I oczywiście ty też sprzedasz motor jako "igła" / bezwypadkowy.....


jestes smieszny ... http://www.allegro.pl/item367217819_yam ... zaja_.html

Spróbuj załatwić inną ramę.
Może znaleźć się ktoś kto kupi od Ciebie co prawda motocykl, ale spawy zamaskuje i potem sprzeda jako stan idealny. Krojąc ze sporym zyskiem nieświadomego przyszłego właściciela.
Ja bym się bał oddawać komukolwiek taki motocykl.

A pobawić się przy motocyklu fajnie.
Ostatnio edytowano 22/5/2008, 11:42 przez falconiforme, łącznie edytowano 1 raz
Ongoing Success
Avatar użytkownika
falconiforme
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 2841
Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
Lokalizacja: Morze


Postprzez panmechanik » 22/5/2008, 11:42

Kumpel spawał rame w instytucie spawalnictwa na PWR.Później wyżarzył aby zlikwidować naprężenia i hula do dzisiaj
Yamaha R1 2007
Avatar użytkownika
panmechanik
Świeżak
 
Posty: 19
Dołączył(a): 23/12/2007, 22:51
Lokalizacja: Oława


Postprzez Pabllllo » 22/5/2008, 12:05

panmechanik napisał(a):Kumpel spawał rame w instytucie spawalnictwa na PWR.Później wyżarzył aby zlikwidować naprężenia i hula do dzisiaj


odprezyl w wysokiej temperaturze
YZF-R6 '07
Avatar użytkownika
Pabllllo
Świeżak
 
Posty: 75
Dołączył(a): 5/3/2008, 17:00
Lokalizacja: jeszcze nie wiem / TSZ

Postprzez kuba » 24/5/2008, 19:43

tak, tylko jak zaspawam to nie zalatwia problemu luzow na lozysku. A jak wyglada sprawa papierkowa jakbym przelozyl rame ?

Pozdrawiam

PS. Cos malo ludzi gada o tym problemie (patrz temat) Apeluje zebyscie pisali swoje doswiadczenia o nie uczciwych sprzedawcach, oraz mam pomysl utworzyc czarna liste Sprzedawcow.
Pasek od sieksona :D
Avatar użytkownika
kuba
Świeżak
 
Posty: 240
Dołączył(a): 17/9/2006, 11:12

Postprzez falconiforme » 24/5/2008, 21:12

Silnik to część zamienna - rama nie, więc kupując ramę chyba kupujesz nowy motocykl. Albo zmieniają się tylko numerki w dowodzie. W urzędzie musisz spytać.

Co do przełożenia elementów mogę się spytać moich kolegów (mają własny warsztat motocyklowy) ile by za to chcieli. Nie sądzę by były to takie koszmarne pieniądze o których wcześniej pisałeś.
Ongoing Success
Avatar użytkownika
falconiforme
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 2841
Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
Lokalizacja: Morze

Postprzez pablomotors » 24/5/2008, 22:07

Rame kupujesz z dowodem i umową k-s tak jakby nowy motocykl.
Avatar użytkownika
pablomotors
Świeżak
 
Posty: 453
Dołączył(a): 25/3/2008, 13:06
Lokalizacja: Maczu-Pikczu

Postprzez melvin » 25/5/2008, 02:08

teraz rama to motocykl a reszta to części zamienne, w nowych dowodach nie ma numerów silnika, więc wymieniając piec robisz to samo co wymieniając lusterka,
kupując ramę musisz mieć do niej papiery, rejestrujesz ja na siebie (teoretycznie musi być to motocykl po przeglądzie, ale w pl można wszystko ominąć) jako motocykl, wkładasz swój silnik i resztę gratów i masz swój "nowy" motocykl, a starą ramę wyrejestrowujesz.
na tej samej zasadzie działa niestety przekładanie ram czy przebijanie numerów z kradzionych motocykli...
DUŻO GAZU I SPRZĘGŁO OD RAZU! :twisted:
Avatar użytkownika
melvin
PierwszyOkrutny
 
Posty: 8393
Dołączył(a): 17/9/2007, 21:09
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski

Postprzez ewzen » 27/5/2008, 10:11

Ja może trochę z innej beczki i trochę w obronie „uczciwych sprzedawców”, kupując motocykl czy jakikolwiek inny sprzęt niestety, ale oprócz wiedzy doświadczenia trzeba mieć też trochę szczęścia, ponieważ naprawdę wiele rzeczy można przeoczyć, spawanie klamki czy też dobre zamaskowanie felernej ramy. Szukając motocykla trzeba zdawać sobie sprawę, że cena musi być adekwatna do stanu technicznego i każdą tzw. okazje należy traktować podejrzliwie. Ja szukając motocykla dla siebie kierowałem się podobną zasadą i dość szybko znalazłem „ładny” egzemplarz, dokładnie go sprawdziliśmy, ale nie było się, do czego przyczepić. W trakcie jazdy w czasie głębszych złożeń w prawo tylne koło mi „pływało” i jak się okazało tylna felga była dość mocno podbita z prawej strony, o czym natychmiast powiadomiłem handlarza, od którego kupiłem moto i mimo ze od momentu zakupu upłynęło już około 3 tygodni bez problemu sprzedawca w ciągu kilku dni wymienił mi felgę na inną wolną od wad. Tak, że są handlarze, którym przede wszystkim zależy na dobrej opinii i kierują się uczciwością a nie tylko maksymalizacją zysków.
Yamaha FZS 600 Fazer
Avatar użytkownika
ewzen
Świeżak
 
Posty: 78
Dołączył(a): 25/3/2008, 13:36
Lokalizacja: Poznań

Postprzez herbatka » 27/5/2008, 11:25

Tak, handlarze tak, nie chca wyjsc na swinie za glupie paredziesiat zlotych. Oczywiscie niektorzy. Co innego z chamami, typowymi polskimi cwaniakami ktorzy kazda wade zalepia, aby sprzedac. Poprostu trzeba uwazac i z czystym umyslem ogladac kazdy sprzet.
CBR 600 F4i
Avatar użytkownika
herbatka
Świeżak
 
Posty: 241
Dołączył(a): 12/5/2008, 19:45

Postprzez Slesz » 27/5/2008, 12:06

ciężko z czystą głową oglądać sprzęta o którym się marzy. zawsze nalezy brac kolegę, który trochę schłodzi emocje. :wink:

jestem za tym, żeby powstała lista /niekoniecznie tylko czarna/ handlarzy motocykli.
jak najbardfziej chciałbym, żeby również pozytywne sprawy i poważne podejście do handlu motocyklami było promowane i nazwy uczciwie handlujących motocyklami były na takiej liście umieszczane.
...let's ride...
Avatar użytkownika
Slesz
Świeżak
 
Posty: 51
Dołączył(a): 9/1/2008, 08:17
Lokalizacja: z Piekła rodem

Postprzez YZF R1 » 27/5/2008, 15:57

Mi się mimo wszystko podoba koleś od Zykzaka co z poksipolem wojował, naprwdę pomysłowość to jedno a rozsądek to drugie jak tak szczędzicie na tych klamkach oddam wam swoją bo mam na zbyciu od R1 2003 rok a wymieniłem bo jakaś matowa mi się zrobiła....dałem za nową niecałe 90 zł i mam ładną nową klameczkę Pozdrawiam

Masz racje ewzen tylko widzisz mentalnośc ludzi jest taka że aby taniej aby kilka set złotych mniej dac za moto kiedyś miałem przyjemnosc rozmawiać z takim delikwentem który kupił taką samą Erke jak moja nawet ten sam lakier i chwalił się że dał 4000 zł mniej niż moja i śmiał mi się w twarz że przepłaciłem za to po glebie wyszło ile szpachli na niej było. nie skomentowałem już tego a wypadałoby....
Avatar użytkownika
YZF R1
Moderator
 
Posty: 2765
Dołączył(a): 14/5/2008, 12:16
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez ewzen » 27/5/2008, 19:49

My wszyscy możemy Te Polske zmienić
Yamaha FZS 600 Fazer
Avatar użytkownika
ewzen
Świeżak
 
Posty: 78
Dołączył(a): 25/3/2008, 13:36
Lokalizacja: Poznań

Poprzednia strona


Powrót do Motocykle



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości




na gr