Scigacz.pl

przez **panmechanik** » 19/5/2008, 06:45

icid napisał(a):
panmechanik napisał(a):i kup sobie crashpady...
Z tego co wiem to nakręciłeś w swojej karierze tyle co ja w ostatnim tygodniu, więc powinienneś sobie podarować tego typu porady.

Chłopaczku czy ty masz jakieś kompleksy związane z swoją osobą?Do każdego bijesz piane i udajesz cwaniaka.Może nie mam przejechane wiele tysięcy km ale co jest złego w tym że doradzam crash pady które De facto sam posiadam?

PS
Zarejestrowałem sie na tym forum aby poznać ciekawych ludzi jednak jak widze takiego buraka jak ty(tak z małej litery pisze) to odechciewa sie jeździć...

przez **spazz** » 19/5/2008, 07:55

oj chlopaaaki nie derwujcie sieeeee. a kraszpady nigdy nie zaszkodza

przez **falconiforme** » 19/5/2008, 07:58

panmechanik , crashpady to nie kierunek edukacji mimo że każda ochrona sprzętu się przydaje.
Ale my tu nie próbujemy łagodzić skutków wypadku tylko mu zapobiec. Do tego sporty nie są tak ciężkie i nie mają tak wysokiego środka ciężkości jak np mój B6 by się przewrócić.
Crashpady przydzałyby mu się podczas np. ślizgu co się nie stanie bo zanim on nauczy się zamykać oponę minie minimum 10 000km. A w poważnym wypadku sprzęt ratuje jedynie klatka bezpieczeństwa.

To do czego pije idid wiem i się z nim zgadzam.
Przez niedoświadczonych jeźdźców, którzy kupują kosmiczne sprzęty jest cholernie dużo wypadków i takie ludziki to zmora wszystkich motocyklistów.

I w przeciwieństwie do Ciebie nikt tu nikogo nie obraził. Kwestionuje się Twoje km, do czego można się przyczepić.

przez **Genji** » 19/5/2008, 09:34

Icid - z ang. acid - kwaśny, zgryźliwy... dobra ksywa icid ;-)

Chłopoki - bez nerwów bo się mało przyjemnie robi. Crashpady - świetny gadżet. Z pewnością bardziej się przyda niż np. tunigowa dioda led na wentylku :lol:

przez **balagan** » 19/5/2008, 15:59

crash pady mam, ale dzieki nim nie czuje sie jakos bardziej bezpieczny

przez **Genji** » 19/5/2008, 16:17

Za to Twój portfel się czuje :wink:

przez **icid** » 19/5/2008, 18:49

Daj spokój nakręciłeś 1200 km jak sam ostatnio napisałeś a udzielsz sie w każdym temacie. Nie chce mi sie kłócić, możesz sobie założyć nawet zderzak od calibry, tylko te twoje porady, są jak porady zakonnicy w zakresie sexu.

przez **Dj Luzer** » 20/5/2008, 07:37

Icid mam nadzieje ze maly sie wdał w mame

a poza tym zrozumcie ze mozna sie podroczyc i posprzeczac na forum bez obrazania nikogo, no chyba nie chcielibyscie zyc w swiecie gdzie wszyscy mysla tak samo

chlopak moze za duzo nie wie bo zaczyna ale chcial pomoc, wiec nie chybaj do niego, falconiforme nie mow ze jest zmorą, bo najwiecej wypadkow, zwlaszcza tych powaznych powoduja nie Ci co zaczynaja a CI co mysla ze juz sa niewiadomo jak dobrzy...

przez **balagan** » 20/5/2008, 13:23

Dj Luzer napisał(a):... bo najwiecej wypadkow, zwlaszcza tych powaznych powoduja nie Ci co zaczynaja a CI co mysla ze juz sa niewiadomo jak dobrzy...

przez **cezare** » 20/5/2008, 13:27

Dj Luzer napisał(a): najwiecej wypadkow, zwlaszcza tych powaznych powoduja nie Ci co zaczynaja a CI co mysla ze juz sa niewiadomo jak dobrzy...

święte słowa .. ilekroć mam dobry dzień - zaraz chwycę jakiś uślizg tyłu

- a wtedy mówię sobie ...k...a nie szalej debilu ... i mam pretensje i wyżuty .. ty durny łbie zakuty .... no ale inni mają

JESTEM BOGIEM

WYBRAŹ TO SOBIE ... i to jest tragedia

...

bo miast : "nie wiele brakło" - mają "im the best"

przez **Wilku111** » 20/5/2008, 13:47

piłeś ?

przez **CalibraHunter** » 20/5/2008, 13:50

On juz tak ma

Zaraz zreszta sam Ci to napisze.

przez **Anja** » 20/5/2008, 14:52

dobrą ma jazde chlopak

przez **mr_neox** » 20/5/2008, 18:22

Zeszło mi troszeczkę żeby to wszystko przeczytać, ale pomimo tylu stron i obaw kolegi o jazdę w przechyle i zakrętach nikt mu nie polecił poczytania sobie o przeciwskręcie:

viewtopic.php?t=5523&highlight=%B6wiadome+u%BFywanie+przeciwskr%EAtu

ps. kolego a jeżeli Cię było stać na zakup takiego sprzęta to polecam dokupić sobie do niego książkę "motocyklista doskonały" - wydatek ok 50zł ale kto Ci tyle przekaże?

Szerokości i frajdy z kolejnych nawijanych km!

przez **balagan** » 20/5/2008, 18:26

mr_neox napisał(a):ps. kolego a jeżeli Cię było stać na zakup takiego sprzęta to polecam dokupić sobie do niego książkę "motocyklista doskonały" - wydatek ok 50zł ale kto Ci tyle przekaże?

Zamowilem ja juz na allegro, trzeba teraz szukac oszczednosci.
... miala juz byc w piatek

a jeszcze jej nie mam...

przez **krv** » 21/5/2008, 11:35

no ja dzisaj biore swoj pierwszy motocykl zxr 750.. biore go od kumpla (to byl tez jego pierwszy moto 2 sezony przejezdzil) mam 28 lat i mialem juz kilka crash testow autkiem.. wiec juz sie wyzbylem kozaczenia mam nadzieje ze bede sobie radzic.. no i bede skladac relacje na bierzaco jak mi ida postepy.. (narazie na jezdzie probnej niezbyt pewnie czulem sie w zakretach) no ale tak wygladaj pierwsze koty

trzymajcie fciuki

przez **balagan** » 21/5/2008, 15:39

krv napisał(a):no ja dzisaj biore swoj pierwszy motocykl zxr 750..

bardzo glupi pomysl

przez **Leitho** » 21/5/2008, 16:35

krv napisał(a):no i bede skladac relacje na bierzaco jak mi ida postepy..

az w pewnym momencie relacje ustana... :lol:

przez **balagan** » 21/5/2008, 18:46

eneasz napisał(a):Juz sie wszyscy nagadali to teraz moge to powiedziec, ten temat moim zdaniem to prowokacja SIMA, ze prowokacja to jestem pewien, a ze SIMA to poprostu wyszlo w praniu.

Zgadlem SIMI?

co Wy wogole z ta prowokacja?

przez **mar111cin** » 21/5/2008, 18:58

eneasz napisał(a):Juz sie wszyscy nagadali to teraz moge to powiedziec, ten temat moim zdaniem to prowokacja SIMA, ze prowokacja to jestem pewien, a ze SIMA to poprostu wyszlo w praniu.

Zgadlem SIMI?

zobacz Eneaszu na mój pierwszy post w tym temacie (chyba piersza strona, może druga) To samo powiedziałem, jednak Szymuś mówi że tak nie jest ; )

Scigacz.pl

Pierwszy motocykl, najwieksza pomylka, prawdziwa meczarnia

Kto przegląda forum