XJ600n - nie pali

[Kerthan]

Cześć wszystkim, mam problem z XJ-tą ('98). Zaliczyłem lekką "glebę" garażową, i to podwójną (najpierw na lewo - przy czym skądś pociekł olej - nie do końca wiem nadal skąd, a potem po postawieniu moto od razu na prawo, bo się na tymże oleju poślizgnąłem ). No i Xj-ta zdechła. Przez chwilę dało się ją wkręcić na 1k obrotów przy w pełni zaciągniętej dźwigni ssania, po czym gasła od razu po puszczeniu jej. Po wyczyszczeniu świec (te z prawej były zalane - po wyczyszczeniu na wszystkich iskra jest), zaczęła głośno i niezbyt dobrze pachnąco strzelać z wydechu, nie dało się jej wrzucić na obroty, ale przez podejrzanie niewielką ilość paliwa w baku, asekuracyjnie dobiłem go do 2/3 i ponownie spróbowałem odpalić iii... nic. Rozrusznik kręci, słychać jednie lekkie puknięcie z okolic cylindra i co bardziej niemile zastanawiające - zauważyłem dym wydobywający się z "kanalika" przelewowego pod bakiem.

[henio12323]

pewnie był syf gdzies i sie dostał do gaźników mógł przyblokować dysze, ustaw na pri kranik - zalej gaźniki, po czym spusc paliwo z komór pływakowych, zobacz czy bedzie poprawa, jak nie to pewnie czeka cie pełen serwis gaźników