Zobacz wÄ…tek - Elektryczny odpowiednik maszynki 125? Warto?
NAS Analytics TAG

Elektryczny odpowiednik maszynki 125? Warto?

Jeśli chcesz porozmawiać o motocyklach, które nadają się dla posiadaczy kategorii A1 lub B (powyżej 3 lat) to jest to miejsce dla Ciebie.
_________

Elektryczny odpowiednik maszynki 125? Warto?

Postprzez vcppp_p » 5/4/2019, 12:50

Dzień dobry,
Noszę się z myślą kupna motorku 125 do dojazdów po mieście . Chodzi głównie o ekonomię (auto mam raczej na trasy i szkoda silnik odpalać żeby po bułki jechać do sklepu) . Rozeznalem się nieco w rynku "chińskich" motorków na wtrysku (Romet, Barton etc) i zacząłem się zastanawiać czy nie istnieją już elektryczne maszyny będące odpowiednikiem takich motorów? Czy taki zakup miałby w ogóle uzasadnienie ekonomiczne, może ktoś to liczył albo sprawdzał empirycznie?
vcppp_p
Świeżak
 
Posty: 12
Dołączył(a): 22/10/2006, 18:36


Re: Elektryczny odpowiednik maszynki 125? Warto?

Postprzez seraph » 5/4/2019, 14:09

https://super-soco.pl/tc-max/ (otwórz link)
Takie coś jest odpowiednikiem 125tki - 5 kW silnik i 95 km/h max, więc wszystko się mieści w przepisach. Cena to okolice 20 000 zł.
Jeśli chodzi o ekonomię to wszystko zależy od tego ile zamierzasz tym jeździć i jak długo go mieć, bo koszty jazdy są rzeczywiście śmiesznie niskie. Przejechanie 100 km to dosłownie parę zł, ale zwracać to się może długo.
seraph
Świeżak
 
Posty: 68
Dołączył(a): 21/6/2018, 14:25


Re: Elektryczny odpowiednik maszynki 125? Warto?

Postprzez Dziurawa Podeszwa » 5/4/2019, 15:18

Akurat wczoraj rozmawiałem o tym z moim kolegą, ktory nosi się z podobnym zamiarem. Zaczął również rozważać rower elektryczny. Z tego co wyczytał i mi powiedział to normalnie rozwija to prędkość 25 km/h, a niektóre po odblokowaniu osiągają prędkości rzedu 70+ km/h (nie pytajcie o legalność takich zabiegów). Moim zdaniem starczy to, aby wbić się po bułki razem z witryną sklepową :)
Dziurawa Podeszwa
Świeżak
 
Posty: 118
Dołączył(a): 11/5/2015, 11:19

Re: Elektryczny odpowiednik maszynki 125? Warto?

Postprzez seraph » 5/4/2019, 16:49

Rower elektryczny, żeby mógł być nazywany rowerem to może być jedynie wspomagany silnikiem podczas pedałowania i wspomaganie to rozłącza się przy 25 km/h. Nie pedałujesz nie jedziesz. Nawet jak obejdziemy blokadę to nie pojedziemy szybciej niż pozwalają przełożenia, czyli (zależnie od umiejętności kręcenia) 50-60 km/h. Zawsze można wymienić zębatkę z przodu na patelnię naleśnikową i lecieć dalej tyle, że hamulce to jednak mamy rowerowe...
Jak silnik napędza pojazd zupełnie bez udziału mięśni to już nie jest rower, a samoróbki tego typu w świetle prawa wcale nie mogą wyjeżdżać na drogi, a tym bardziej ścieżki rowerowe (o zgrozo) :shock:
seraph
Świeżak
 
Posty: 68
Dołączył(a): 21/6/2018, 14:25

Re: Elektryczny odpowiednik maszynki 125? Warto?

Postprzez vcppp_p » 5/4/2019, 19:03

O rowerze myślałem, ale nawet pomijając fakt o którym wspomina seraph - tzn albo musisz pedałować, albo nie jest to już rower - jest jeszcze kwestia "kradziezowosci" , mam wrażenie że rowery bardziej się kleją do rak różnym elementom... Oczywiście rower też łatwiej ukraść.

Ciekawy ten wynalazek, chociaż żeby policzyć opłacalność musiałbym znać koszt baterii (800 cykli to nie tak dużo...)
vcppp_p
Świeżak
 
Posty: 12
Dołączył(a): 22/10/2006, 18:36

Re: Elektryczny odpowiednik maszynki 125? Warto?

Postprzez jasnoksieznik » 5/4/2019, 23:37

20k PLN za odpowiednik 50ccm to jednak dużo. Do tego dochodzi smutny zasięg.
100km spalinowym to 20PLN (żeby się łatwo liczyło). Nie biorąc pod uwagę napraw, wyjdzie się na zero po 50tys. kilometrów, a to też tylko wtedy, gdy prąd jest za darmo.
Ile się trzeba bułek nakupować, żeby przejechać tyle km?
BMW -> KTM. Mogę mieć spaczenie zawodowe.
Avatar użytkownika
jasnoksieznik
Stały bywalec
 
Posty: 1461
Dołączył(a): 15/2/2013, 12:36
Lokalizacja: Monachium

Re: Elektryczny odpowiednik maszynki 125? Warto?

Postprzez vcppp_p » 6/4/2019, 09:04

Z tego co rozumiem to ten za 20k to odpowiednik 125
Odpowiednik 50 jest za 12 (skuter). Tego nie biorę pod uwagę, bo jazda 50km/h po miescie gdzie są ograniczenia do 70 na głównej drodze trochę sie mija z celem.
Zasięg typu 50km w zupełności by wystarczył, jeśli planuję więcej po mieście jezdzić to i tak już autem.

No ale co do samego szacunku opłacalności, to faktycznie - mierna. Widocznie to jeszcze nie ten czas ...
Chociaż, patrząc na Allegro widziałem trochę skuterów w cenach 5000-6000 PLN, oczywiście odpowiedniki 50cc.
Zatem może istnieje i odpowiednik ~125 nieco tańszy niż te 20k?
vcppp_p
Świeżak
 
Posty: 12
Dołączył(a): 22/10/2006, 18:36



Powrót do Motocykle od 51 do 125 ccm - kategoria A1/B



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości




na górê