Ładowanie akumulatora AGM w sypialni vs zdrowie

[Tom_F4]

Na rozwiązanie pierwszego problemu wpadłem z prędkości błyskawicy, acz nad drugim zastanawiam się

Zazwyczaj przez zimę akumulator motocyklowy AGM zabieram do pokoju, umieszczając wysoko na szafie aby dzieci nie miały dostępu, i podtrzymuje non-stop za pomocą Optimate 2, jaki umiejscawiam dwie półki niżej.

Potrzebuję potwierdzenia, iż obecne akumulatory nie wydzielają szkodliwych oparów, i nie zagrażają zdrowiu znajdujących się w pomieszczeniu osób. Pokój przez zimę ma zamknięte okna. Akumulator po zakupie zalewałem elektrolitem

[henio12323]

w jakims bardzo niewielkim stopniu beda sie wydzielały opary kwasu - mysle ze nie szkodliwe w zaden sposób w takim stęzeniu w powietrzu bo to sa na prawde ilosci nikłe
natomiast podczas ładowania wytwarza sie wodór - ten z kolei nie jest niebezpieczny dla zdrowia człowieka, wiec najgorsze zagrożenie to ewentalnie zalanie kwasem itp itd

[Tom_F4]

Dzięki za szczegółową odpowiedź

Ewentualne obawy potwierdziły się. Tj. aku jest zabezpieczone przed upadkiem poprzez umieszczenie kabla ładowania w szczelinie półki. Można pociągnąć i jedyna ryzyko, to uszkodzenie kabla. Natomiast domownicy zostali przestrzeżeni by nie łazić z ogniem w łapie

[Glenroy]

Akumulatory VRLA w technologii AGM to hermetycznie szczelne konstrukcje i nie dochodzi tam ani do parowania wody z elektrolitu, ani do wydzielania wodoru.