Docieranie motocykla
Posty: 11
• Strona 1 z 1
Docieranie motocykla
Witam!
Natknolem sie ostatnio na artykol pod linkiem
about3145.html&highlight=docieranie+motoman
ciekaw jestem jakie sa wasze opinie ? ostro czy lagodnie
Pozdrawiam Pawel
Natknolem sie ostatnio na artykol pod linkiem
about3145.html&highlight=docieranie+motoman
ciekaw jestem jakie sa wasze opinie ? ostro czy lagodnie
Pozdrawiam Pawel
YZF-R6 '07
-
Pabllllo - Świeżak
- Posty: 75
- Dołączył(a): 5/3/2008, 17:00
- Lokalizacja: jeszcze nie wiem / TSZ
Gwoli scisloci, to mnie przekonuje. Dodatkowo przekonuje mnie wypowiedz Evila - stali i starzy bywalcy wiedza iz mozna mu spokojnie wierzyc we wszystko co napisze o mechanice (nie podam dla kogo pracuje - no ale... widac efekty). Zreszta jesli ktos ma kalendarz Scigacz 2008 proponuje zagadke - poszukanie sladu Evila na nim
Lovtza tez nieco pojezdzil, a co do samochodow - owszem jest roznica miedzy docieranym tradycyjnie a sposobem MotoMana. Mialem porownanie 2 punciaków jezdzonych przez 2 osoby dramatycznie wrecz inaczej. Nie wierzylem w takie mity jak docieranie na szybko, zamulanie etc... jednak inaczej chodzily oba silniczki i jestem sklonny podpisac sie pod metoda MotoMana.

Lovtza tez nieco pojezdzil, a co do samochodow - owszem jest roznica miedzy docieranym tradycyjnie a sposobem MotoMana. Mialem porownanie 2 punciaków jezdzonych przez 2 osoby dramatycznie wrecz inaczej. Nie wierzylem w takie mity jak docieranie na szybko, zamulanie etc... jednak inaczej chodzily oba silniczki i jestem sklonny podpisac sie pod metoda MotoMana.
Oprogramowanie dla gastronomii i hotelarstwa (otwórz link)
programy dla gastronomii (otwórz link)
Program do restauracji i hotelu (otwórz link)toshiba g900 (otwórz link)
kasy fiskalne sklep internetowy (otwórz link)
(otwórz link)
programy dla gastronomii (otwórz link)
Program do restauracji i hotelu (otwórz link)toshiba g900 (otwórz link)
kasy fiskalne sklep internetowy (otwórz link)

-
simonw - Mieszkaniec forum
- Posty: 4213
- Dołączył(a): 17/5/2007, 00:08
- Lokalizacja: Wrocław
Siema tydzień temu kupiłem Honde CBR 125 4t i tak trochę na docieraniu przesadziłem pierwsze 300km naprawdę oszczędzałem ja do 6tys obr później od czasu do czasu dawałem jej trochę po obrotach czasami nawet do 11;/ gdy było jakieś 400km sprawdziłem v-max ale dalej docierałem tylko coraz częściej zdarzało sie dać więcej gazu w tej chwili mam 500km i nie wiem jakie mogą być skutki takiego mojego docierania dalej jeżdżę tak do 6-7tys obr ale co jakiś czas daje bardziej po obrotach po przeczytaniu kilku artykułów zastanawiam sie czy sam sobie nie popsułem nowego motoru? co o tym myślicie? czy to moje docieranie może wpłynąć na moc i żywotność silnika? Mam sie obawiać ze będzie coś nie tak z nim za niedługo? Aha temperatura ani razu nie przekroczyła normy przy której włącza sie wentylator raz sie włączył wentylator w korku...
- malovix
- Świeżak
- Posty: 1
- Dołączył(a): 22/8/2008, 11:15
- Lokalizacja: Łańcut
Przy takich sprawach można podejść jak do wiary. Bo w końcu kto kupi 20 identycznych maszyn, podzieli na 2 grupy sprawdzi te metody?.......
Więc wszystko opiera się na wierze. A, że stare wygi wierzą to niestety nie jest argument.
Co do pierwszego pytania, są takie firmy: producenci silników.
Ale do rzeczy. Zastanówcie się co jest prostsze, bardziej prawdopodobne itd.
1) Że producent, który stara sie o jak najlepsze osiągi swojego produktu kłamie w instrukcji i w ten sposób obniża moc i trwałość swoich produktów
1a) że ściema stała sie popularna i każdy ją cytuje bo jest kontrowersyjna
2) Lepiej wykroić coś na frezarce, czy innej obrabiarce,
2a) czy liczyć, że użytkownik da w palnik i pierścienie się lepiej ułożą
3) Lepiej jest nanieść na gładź cylindra warstwę odpowiedniego związku chemicznego w kontrolowanym procesie produkcji lub na hamowni również w kontrolowanych warunkach
3a) Czy liczyć, że użytkownik da w palnik odpowiednio mocno, w odpowiednim momencie, przy odpowiednim oleju, przy odpowiednio nagrzanym silniku, przy odpowiedniej temperaturze i wilgotności powietrza, przy odpowiednim obciążeniu....
itd, itp. Wierzyć można we wszystko. Na płocie pisało DUP* , chciałem pogłaskać i mi drzazga weszła.
Więc wszystko opiera się na wierze. A, że stare wygi wierzą to niestety nie jest argument.
Co do pierwszego pytania, są takie firmy: producenci silników.
Ale do rzeczy. Zastanówcie się co jest prostsze, bardziej prawdopodobne itd.
1) Że producent, który stara sie o jak najlepsze osiągi swojego produktu kłamie w instrukcji i w ten sposób obniża moc i trwałość swoich produktów
1a) że ściema stała sie popularna i każdy ją cytuje bo jest kontrowersyjna
2) Lepiej wykroić coś na frezarce, czy innej obrabiarce,
2a) czy liczyć, że użytkownik da w palnik i pierścienie się lepiej ułożą
3) Lepiej jest nanieść na gładź cylindra warstwę odpowiedniego związku chemicznego w kontrolowanym procesie produkcji lub na hamowni również w kontrolowanych warunkach
3a) Czy liczyć, że użytkownik da w palnik odpowiednio mocno, w odpowiednim momencie, przy odpowiednim oleju, przy odpowiednio nagrzanym silniku, przy odpowiedniej temperaturze i wilgotności powietrza, przy odpowiednim obciążeniu....
itd, itp. Wierzyć można we wszystko. Na płocie pisało DUP* , chciałem pogłaskać i mi drzazga weszła.
<a href="http://a-glass.pl">BMW F650 ST</a>
-
Grubas - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 908
- Dołączył(a): 6/10/2006, 14:13
- Lokalizacja: Poznań
Posty: 11
• Strona 1 z 1
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości