Scigacz.pl

przez **Adam M.** » 30/4/2008, 19:38

Zephyr, BSA to nie pierdoped, a dosc solidnie zbudowany motocykl :

http://i77.photobucket.com/albums/j60/a ... C01483.jpg

Ja taz nadrzucam sobie Suzuki w garazu korzystajac z tego ze opiera sie on czesciowo na bocznej nozce, tyle ze rowniez stoi wowczas na przednim kole i ciezar sie rozklada.
W Suzuki kiedys spawalem natomiast podstawke centralna i przekonalem sie ze zrobiona jest ona z cieniutkiej rurki, zwracam po prostu uwage ze nie wszystko jest tak mocne jak na to wyglada.

Adam M.

przez **mar111cin** » 30/4/2008, 20:01

Szopekk napisał(a):ok sorki za moje slowa mowisz o motocyklu sprzed kilkunastu lat...tu sie zgodze ze sa one o wiele bardziej delikatne...

labiss a sadzisz ze waga pasazerow niech 120-130 kg (ja waze 75) dodatkowo waga niech 1/3 motocykla to jakies 70kg... dodaj to sobie....

pomoge to razem ok 200kg a przyjeta waga moto byla 210... wiec co masz do powiedzenia???
faktycznie moze i moze sie urwac ale bez przesady

nie o to mi chodzilo ze na siedzacy sie obracasz...tylko za masa moto + siedzace na nim osoby na rozlozonej nozce jest rowna masie motonoga:)

labiss sorki za sutki

coprawda Twoich obliczeń za bardzo nie rozumiem, bo coś słabo to opisałeś ale...

ale założe się że inżynierowie zaprojektowali nóżke boczną, jednak przez taką głupote można stracić sporo kasy (jak się przewróci) a jednak działają na nią siły , tak że napewno to policzyli. To teraz powiem tak, zapewne znaleźli środek ciężkości motocykla. Wyliczyli do tego kąt pod jakim motocykl się pochyla na nóżce. z sinusów obliczyli działające siły. z odległości środka cieżkości od nóżki obliczyli moment. Obliczyli też siłe nacisku na nóżke(z rozkładu mas) mając te dane wyznaczyli materiał i jego grubość, uwzględniając przy tym odpowiednio dobrany współczynnik bezpieczeństwa.
Ty zmieniając troche danych zaburzyłeś to wszystko i nie zdziw się jak poprostu któregoś pięknego dnia Ci to wszystko pier... na ziemie.
dowiesz się wtedy też co to jest wyboczenie ; )

przez **InSiDe** » 30/4/2008, 20:20

Piękna historia Marcinie, doprawdy... ale wyglądało to zapewne tak:
-- Panie Takanaka, to teraz stopka boczna... co tam na magazynach jeszcze leży?
-- Mamy dwa miliony podłużnic od wsporników przeciwpowodziowych, Panie prezesie Hotonoshimo.
-- Panie Tetsubara, można to jakoś pociąć i zespawać?
-- W BMW zrobili tak z napinaczami więźb dachowych. Centralna podpórka im z tego wyszła.
-- No to Panie Natomosuro, stopkę mamy z głowy. Co tam dalej? Ah tak... napinacz rozrządu... więc, co tam jeszcze mamy na magazynie..?

:]]]

przez **mar111cin** » 30/4/2008, 21:29

yhy oblicza się naprężenia w głupim lewarku, a tutaj każdy by na oko robił. powodzenia.

przez **hugo2003** » 13/5/2008, 23:00

ja tak nawracalem jak mialem MZ ETZ to bardzo sprawnie wychodzilo ale ona miala centralna a tu na bocznej cos mi mowi zeby tego nie robic... tak jak mar111cin napisal siedzac nawet na motorze to opierasz duzaa czasc na kolach a nozka tylko podpiera... ja tego nie stosuje chyba ze jak bym mial to na centralnej...

przez **turboponczek** » 14/5/2008, 13:48

stary na centralnej za nic w świecie nie drgnie... próbowałem moją 204 kg bestie obrucić w garażu na płytkach i ni hu hu.

Strona WWW · przez **Bandziorno12K5** » 16/5/2008, 11:32

no zwykłem byłem stosować tę technikę ale mi w dużym bandziorku (dwuletnik jeszcze wtedy) pękła śruba od stopki bocznej - a więc TAK OD TAKIEGO PRZESTAWIANIA MOŻNA MIEĆ PROBLEM - oczywiście ktoś zaraz napisze: pewnie miałeś śrubę sfatygowaną, wada materiałowa itd - dla mnie to była nauczka i już tak nie robię (za często) mimo że trik bardzo przydatny...

przez **mar111cin** » 16/5/2008, 16:43

turboponczek napisał(a):stary na centralnej za nic w świecie nie drgnie... próbowałem moją 204 kg bestie obrucić w garażu na płytkach i ni hu hu.

hmmmm mój maluszek ma w dowodzie wbite 222kg niby liczą 230kg i na centralce jakoś bez problemu to obracałem.

Bandziorno to dobrze ze tylko śrubka pękła, bo za nóżke już byś miał koszty.

przez **oorbus** » 24/5/2008, 21:59

InSiDe napisał(a):Piękna historia Marcinie, doprawdy... ale wyglądało to zapewne tak:
-- Panie Takanaka, to teraz stopka boczna... co tam na magazynach jeszcze leży?
-- Mamy dwa miliony podłużnic od wsporników przeciwpowodziowych, Panie prezesie Hotonoshimo.
-- Panie Tetsubara, można to jakoś pociąć i zespawać?
-- W BMW zrobili tak z napinaczami więźb dachowych. Centralna podpórka im z tego wyszła.
-- No to Panie Natomosuro, stopkę mamy z głowy. Co tam dalej? Ah tak... napinacz rozrządu... więc, co tam jeszcze mamy na magazynie..?

:]]]

inside,
padłem za śmiechu :lol:

i czy się podniosę sam nie wiem...

pozdro

przez **Grzybu** » 28/5/2008, 17:11

Ja obracam w garażu na centralnej. Trzeba lekko odchylić sprzęta, żeby odciążyć jedną stronę i jedziesz jak tramwaj na obrotnicy. Centralka jest bardziej pewna a i wysiłek mniejszy.

przez **YZF R1** » 3/6/2008, 09:41

zephyr47 napisał(a):Myślę, że nie można porównywać starych "pierdopędów" z nowymi motocyklami. Np, mojemu ojcu kiedyś urwało się przednie koło razem z kierownicą podczas jazdy... Myślę, że to dzisiaj nie jest realne. To samo chyba dotyczy stopki...

Jest realne kup Gixxa K5 albo K6 stopka może wytrzyma ale rama pęknie....

przez **lewko** » 19/6/2008, 12:36

tymczasowo nie mam na czym wybróbować
ale spróbuje

Scigacz.pl

Obracanie motocykla na bocznej nóżce

stosujecie taki manewr ?

Kto przegląda forum