Scigacz.pl

przez **Patryk_1979** » 28/4/2008, 10:42

Kiedyś napisałem, że fajnie by było jakby ktoś coś takiego otworzył u Nas w Polsce a tu proszę

http://moto.allegro.pl/item354392093_wy ... 000rr.html

300 zł doba, można pośmigać przed kupnem, albo jak jest ładna pogoda, fajna sprawa, jestem ciekawy, czy już ktoś z Was korzystał?
Ciekawe jak z ubezpieczeniem itp. jak to mają rozwiązane.
Ciekawe , czy mają kombinezony, kaski, czy tylko same moto wypożyczają.

przez **kosta** » 28/4/2008, 11:20

ja wiem , troche długo się będzie zwracał taki biznes, ale pomysłjak najbardziej trafiony, aczykolwiek rynek skoryguje szybko popyt na takie usługi

przez **gojo** » 28/4/2008, 11:51

Jeśli by z tego żyć, to może rzeczywiście być kiepsko... ale jakby sobie w ten sposób dorabiać do utrzymania moto?

W sensie masz motor dla siebie i pożyczasz go... jak w ciągu sezonu pożyczysz go na 20 dni, to masz 6kPLN... a rezygnujesz raptem z 20 dni sezonu

przez **Patryk_1979** » 28/4/2008, 12:08

gojo napisał(a):Jeśli by z tego żyć, to może rzeczywiście być kiepsko... ale jakby sobie w ten sposób dorabiać do utrzymania moto?

W sensie masz motor dla siebie i pożyczasz go... jak w ciągu sezonu pożyczysz go na 20 dni, to masz 6kPLN... a rezygnujesz raptem z 20 dni sezonu

A pożyczył, byś swojego motogona komuś obcemu?
Bo Ja mam opory, nawet jak Mnie kumpel prosi, z którym śmigam, jakoś tak Mnie się wbiło do głowy, że żony i motocykla się nie pozycza lol:)

przez **gojo** » 28/4/2008, 14:04

Jesteśmy za bardzo emocjonalnie związani z maszynami i każde nieodpowiednie traktowanie przez obcych nas boli, nie jesteśmy skłonni pożyczać bo wydaliśmy dużo pieniędzy, dbamy o niego, inwestujemy, nie ufamy obcym, etc...

... ale jakby mieć zdrowe podejście do tematu i nie wiązać się ze sprzętem emocjonalnie, to 3-5kPLN na sezon mogło by ukoić te wszystkie obawy

przez **Nuzgul** » 28/4/2008, 14:39

pod warunkiem ze moto nie ulegnie BUM

przez **pablomotors** » 28/4/2008, 14:59

300zł... Ile benzyny za to by było...

Ale i tak bym nie pożyczył

przez **patrykmulek** » 28/4/2008, 15:00

hehe dobre, ja napewno bym nie pożyczył swojego mot,chyba ze kupił bym drugi specjalnie na wypozyczanie.

Wypożyczylibyście prawie nowego litra takiemu patrykowi z forum za 300zl? sory bo ja chyba nie...

przez **Piankowy Marynarzyk** » 28/4/2008, 15:37

W sumie to za szkode odpowiadalby wypozyczajacy xD moze wtedy jakby zobaczyl ile by musial wybulic w razie niebezpiecznej jazdy ,to by sie ograniczyl ;] Nie wiem na jakiej zasadzie to dziala

,ale skoro ktos to robi to jakis zlotowki z tego ida

przez **Hube** » 28/4/2008, 16:02

A ja uważam, że mógłby to być niezły biznes...dodatkowy, uzupełniający. Gorzej byłoby gdyby, co wysoce prawdopodobne, ktoś zaliczył dzwona. W przypadku wypożyczalni samochodów podpisujesz, że 'niewielkie' koszty typu przytarcie czy urwanie lusterka (np. do 1000) pokrywasz sam, resztę płaci AC. W przypadku motocykli, które w większości, jak sądzę, wypożyczaliby gołodupcy z przedziału 18-24, odzyskanie kwoty 1000 zł byłoby karkołomne. Prawo nie chroni tu właściciela pojazdu w kontekście prędkości egzekucji należności.
Weźmy motocykl za 28.000, ubezpieczenie to około 3500 zł na rok.

Wypożyczając go efektywnie 2,5 miesiaca w roku po 300 zł za dzień daje to 22.500 - ubezpieczenie 3500 = 19.000 minus remonty i serwis (opony, zestawy napędowe itp) powiedzmy 3000 na rok = 16.000. Zakładając, że moto będzie mocno eksploatowane (a będzie, bo to z wypożyczalni) wytrzyma max 3 lata, co daje... przychody za 3 lata przychody (67.500) - 3 lata koszty (47.500) = 3 letni dochód na poziomie 20.000 zł. Tak więc stopa zwrotu z inwestycji to około 70%. Na 3 lata!!! Znam ciekawsze biznesy

Mam nadzieję, że nie pomyliłem się za mocno w wyliczeniach i nie przyjąłem zbyt optymistycznych ani pesymistycznych założeń.

Jako 'robiacz' kosztów taki biznes mógły mieć rację bytu, jako wabik na klienta też, ale jako podstawowy profil działalności chyba nie koniecznie.
Jeśli kogoś przeraziła moja ekonomia to z góry uprzedzam, że to rozważania czysto teoretyczne i nie oparte na jakichkolwiek danych.

Hube

przez **Piankowy Marynarzyk** » 28/4/2008, 16:12

W sumie strasznie stresujaca praca ,bo co wypozyczenie to praktycznie modlimy sie ,zeby sprzet przyjechal caly i zdrowy. Nie mozemy tez patrzec na interes pod wzgledem jednego motocykla ,w ofercie przeciez moga byc skutery ,nakedy itp. Hube podliczyles teoretycznie pod wzgledem jednego moto ,ale gdyby meic tak z 10 motocykli i pare skuterow ,wiadomo im wiecej sprzetu tym wieksze koszty eksploatacji ,ale tez wiekszy zarobek

PS : Jednak jest to caly dzien wypozyczenia ,dlugo sie wlecze ,a ludziom rozne rzeczy do glowy moga przyjsc ,no chyba ze bedziemy trafiac na samych odpowiedzialnych (lol). Jednak zbyt stresujaca praca ,bo gdy moto moze klapnac w czasie jazdy ,to klient z pretensjami przyjdzie i klapa

przez **turboponczek** » 28/4/2008, 16:14

nie pożyczyłbym motonga nawet sobie !!!

przez **kosta** » 28/4/2008, 17:04

ja nie daje motura nikomu , umarł bym na zawał jak ktoś obcy by jechał moim sprzętem i w nosie mam te 300 czy nawet 1000 zeta, za to straconych nerwów nie kupie

Scigacz.pl

Wypożyczalnia Motocykli ;)

Wypożyczalnia Motocykli ;)

Kto przegląda forum