Buty Puma na moto??

[Malutki84]

Jak w temacie...

http://motoallegro.pl/item327714612_pum ... 2_gtx.html

Co o tym sadzicie?? Wygladaja stylowo ale czy zdzadza egzamin na moto?? No i czy ktos wie, co mogloby sie w nich stac podczas jakiegos upadku/wypadku/slizgu??

[InSiDe]

Lans Bans :]]
Ja tam do niskich butów nie jestem przekonany ale jeśli mają wzmocnioną podeszwę i ochronę na kostkę to przy małych stłuczkach nie powinno być kłopotu chyba.
Jednak więcej mogą powiedzieć specjaliści (jeśli tacy są) od wypadków i urazów stopy.

[Magik]

Wydaje mi się że przy ewentualnej glebie kostkę masz węższą o jakieś parę centymetrów.

Jednak wysokie buty to wysokie, przytrzymujÄ… spodnie i zawsze sÄ… na swoim miejscu. A niskie.... hmmm zawsze istnieje ryzyko ze spadnie ci z nogi no i nie masz takiego usztywnienia stawu skokowego.

[InSiDe]

Z tego co widać na zdjęciu, ten but sięga za kostkę i ma jakiś plastik na nim. Jak zlecisz z moto przy prędkości która zwieje Ci trampki z nóg (porządnie zasznurowane i inne niż adidaski) to raczej bać się będziesz musiał wszystkich rzeczy w które sam możesz przyłożyć niż o to, co się z Twoją stopą stanie :]

Jakkolwiek, też uważam że butki na moto powinny być wysokie. Jeśli nie przekonuje fakt o bezpieczeństwie, to po prostu lepiej wyglądają :]

[CalibraHunter]

Kolego, nie inwestuj w ten szmelc. Wiem, ze buty motocyklowe sa straszliwie drogie, ale ja popelnilam ten blad, przed ktorym Ty wlasnie stoisz. Kupilam pseudomotocyklowe, wysokie buty Pumy na plaskiej podeszwie, w moim mniemaniu idealnie nadajace sie na nauke jazdy na moto. Rozlecialy sie na szwach jakis miesiac po zakupie. Teraz mam dziurawe buty i zal po stracie 250zl, do ktorych wystarczylo dolozyc jeszcze raz tyle i miec prawdziwe buty motocyklowe nie do zajechania.

[Malutki84]

Dzieki za odzew...

Cena za "prawdziwe" buty ma dla mnie drugorzedne znaczenie... Bardziej mam na uwadze komfort chodzenia, bezpieczenstwo itp.

Bo przeciez jesli pojade sobie moto na uczelnie, to ciezko jest mi wyobrazic sobie caly dzien chodzenia w wysokich, usztywnianych butach motocyklowych...

P.S W tym sezonie nie przewiduje jezdzic z predkosciami "zrywajacymi trampki z nog". Jest to moj pierwszy sezon, bedzie cooltoralnie:)

Pozdrawiam

[InSiDe]

Wiesz mały. Jak będziesz jechał na tą uczelnie to pewnie jakiś plecak weźmiesz, prawda? Jeśli będzie Cię gniótł w plecy a nie będziesz chciał szpecić moto żadnym kubłem (a przepraszam - sakwą podróżną :]]) to po prostu sobie go położysz na tylnym siedzeniu i siatką zepniesz. Ja tak do pracy jeżdżę wożąc w zwykłej torbie spodnie i koszulę na zmianę wraz z butami. Tak więc bez paniki.