kiedy zmiana z 1 moto??
Posty: 37
• Strona 1 z 2 • 1, 2
kiedy zmiana z 1 moto??
Dobra..bo kazdy z tych doswiadczonych pisze ze powinno sie zaczynac od mniejszych pojemnosci zgadzam sie np.gs 500 cud na 1 moto...ale kiedy zmienic na cos wiekszego ... pewnie ktos odpowiedział by ze" jak sie poczuje mocny" " albo jak "nabierze doswiadczenia" ale jakos młokos co sie biker boys naogladał mysli ze z 500 na r1 moze sie przesiascbo juz mu sie gs snudził ...da sie wyczuc kiedy sie dobrze jezdzi?? ilosc sezonów przejerzdzonych?? jest jakas recepta na to?? bo pisanie ciagle ze powinno sie jezdzic na mneijszych jest nudne:P kiedy skaczyc jedzic na mniejszych ... i bezpiecznie sie przesiasc na cos wiekszego?



chcesz jechac wolniej...to zwolnij ....chcesz jechac szybciej to w łeb sie pierdolnij
- maciekspd
- Świeżak
- Posty: 117
- Dołączył(a): 29/5/2006, 12:55
- Lokalizacja: zza okna twojej sypialni
Ja poczułem, że czas się przesiąść na coś mocniejszego z simsona dopiero po 5 latach użytkowania
Do tego czasu wszystko było fajnie, jeździło się, mocy było w sam raz. Aż pewnego razu przejechałem się na kolegi RG 80. I się zaczeło
Simson nagle zrobił się niewygodny, mały, słaby i przyszła chęć na coś mocniejszego. I tak w ten sposób w tym lub następnym sezonie będe śmigał Derbi Sendą SM. Niejest to może dużo mocniejsza maszyna, ale zawsze te pare koników to już coś
Według mnie trzeba przejechać się na mocniejszym moto i samemu stwierdzić, czy jest się na siłach na mocniejsze moto czy nie
Pozdro



Według mnie trzeba przejechać się na mocniejszym moto i samemu stwierdzić, czy jest się na siłach na mocniejsze moto czy nie

Pozdro
"Hope is when we feel the pain that makes us try again"
-
Manhatan - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2173
- Dołączył(a): 29/5/2006, 12:56
- Lokalizacja: Death ZONE
Ostatnio wywnioskowałem pewną słuszną (lub nie słuszną, sami ocenicie myśl): Z motocyklami jest jak z biznesem, jak się od razu wsiądzie na coś mocniejszego to istnieje duże prawdopodobieństwo, że wypier....y się na pierwszym zakręcie. Ale przyjmując taktykę: krok po kroku powinno się dojść do wniosku, że w życiu jeszcze zdążymy sobie "pojeździć na czymś mocniejszym", a całe przed nami.
A jak ktoś ma już doświadczenie z GS500 i potrafi na nim śmigać po winklach, ale z szybkością większą niż 50 km/h to chyba nic się nie powinno z nim stać gdy pojeździ sobie 600tką etc.
A jak ktoś ma już doświadczenie z GS500 i potrafi na nim śmigać po winklach, ale z szybkością większą niż 50 km/h to chyba nic się nie powinno z nim stać gdy pojeździ sobie 600tką etc.
-
gelo007 - Administrator
- Posty: 2731
- Dołączył(a): 3/7/2006, 13:28
- Lokalizacja: Radom
biore kajecik i pisze tą mysl przewodnia!!!..widzisz ja to wiem ze krok po kroku..ale chyba np ty gelo007 sam wiedziałs keidy jzu mozesz "wejsc " na cos wiekszego??
chcesz jechac wolniej...to zwolnij ....chcesz jechac szybciej to w łeb sie pierdolnij
- maciekspd
- Świeżak
- Posty: 117
- Dołączył(a): 29/5/2006, 12:55
- Lokalizacja: zza okna twojej sypialni
Tak, wtedy to z niebieskiego rowerku REKSIO (jazde opanowałem do perfekcji) przesiadłem się na srebrnego GÓRALA, znacząca przesiadka, jednakże dosyć często jajca se poobijałem o rame!!! (tak to jest jak sie ma 6 lat i chce się śmigać na góralu) 

-
gelo007 - Administrator
- Posty: 2731
- Dołączył(a): 3/7/2006, 13:28
- Lokalizacja: Radom
A o której maksymie mówisz?
Bo w tym topicu bylo ich pare
.
Maciek - przesiądź się kiedy już opanujesz pierwsze moto do perfekcji. Poczekasz pare lat, ale później będziesz "miszczu". I nie chodzi tu o to, żebyś wykorzystywał "pełną moc", ale żebyś opanował te wszystkie tipsy end triki


Maciek - przesiądź się kiedy już opanujesz pierwsze moto do perfekcji. Poczekasz pare lat, ale później będziesz "miszczu". I nie chodzi tu o to, żebyś wykorzystywał "pełną moc", ale żebyś opanował te wszystkie tipsy end triki

-
gelo007 - Administrator
- Posty: 2731
- Dołączył(a): 3/7/2006, 13:28
- Lokalizacja: Radom
Ja jezdzilem przez 3 lata, to raz starym MZ ES 250/1 "babka" a raz ETZ 251, dopiero po tym czasie postanowilem przesiasc sie na wieksze, i kupiłem ZX6R (mialem go 5 miesiecy), i powiem ze to byl wystarczajacy czas na nauke jazdy, jak dla mnie...
VOLVO FH12 Globtrotter
-
misiek_zx6r1 - Świeżak
- Posty: 138
- Dołączył(a): 27/6/2006, 15:27
- Lokalizacja: Tarnow
kurcze...chciałbym wsiasc na r1 i potrafic jezdzic itp;...fajne by było..ale ja mam juz 21 lat...niekupie mz...i co mam zrobic?? jak chce miec moto a niechcce wurzucac pieneidzy na byle co...
chcesz jechac wolniej...to zwolnij ....chcesz jechac szybciej to w łeb sie pierdolnij
- maciekspd
- Świeżak
- Posty: 117
- Dołączył(a): 29/5/2006, 12:55
- Lokalizacja: zza okna twojej sypialni
no własnie mógłbym..ale zaraz wszyscy pisza ze 500 to max..ale to ejst róznica 100ccm... wydaje mi sie ze r6 spokojnie da sie nauczuc jezdzic ..jezeli sie z głową jezdzi...ja czuje respekt przez modocyklami...wiem co moze sie stac z czlowiekiem który jezdzic niepotrafi...sam jzu niewiem
chcesz jechac wolniej...to zwolnij ....chcesz jechac szybciej to w łeb sie pierdolnij
- maciekspd
- Świeżak
- Posty: 117
- Dołączył(a): 29/5/2006, 12:55
- Lokalizacja: zza okna twojej sypialni
Posty: 37
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości